Prezydent Komorowski w gospodarstwie w Końskowoli

Nasze emerytki mają się doskonale i pracują po dzień dzisiejszy dlatego, że chcą. Ponadto nasz szef cieszy się doskonałą opinią wśród pracowników i branży szkółkarskiej więc nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia. Dodam jeszcze, iż ta firma nie potrzebuje takiej reklamy gdyż ma już wyrobioną markę w kraju i zagranicą.

bzdury piszesz z emerytury samej to by nie wyżyły i muszą dorabiać za marne grosze na chleb ,a szef męczy wszystkich psychicznie( z resztą jak wszędzie w tym biznesie w Końskowoli )bo wiecznie jest tam zepsuta atmosfera do pracy ,gdyby była alternatywa to szkółkach w końskiej by NIKT nie chciał pracować. Pracował tam mój kumpel ludzie boją się tam swojego cienia bo wywiad działa.A lizusów nie brakuje.

śmieszą mnie tacy ludzie jak ty i pokazujesz że jesteś płykim człowiekiem, nie wiedzą nic a oceniając, apropo twojej atmosfery to śmieszne bo jak już to tworzą ją ludzie a nie szef. Szef musi zrobić wszystko żeby to wszystko jakoś funkcjonowało bo inaczej ludzie powchodziliby mu na głowe zresztą jak w innych zakładach pracy.

bzdury piszesz z emerytury samej to by nie wyżyły i muszą dorabiać za marne grosze na chleb ,a szef męczy wszystkich psychicznie( z resztą jak wszędzie w tym biznesie w Końskowoli )bo wiecznie jest tam zepsuta atmosfera do pracy ,gdyby była alternatywa to szkółkach w końskiej by NIKT nie chciał pracować. Pracował tam mój kumpel ludzie boją się tam swojego cienia bo wywiad działa.A lizusów nie brakuje.

Po pierwsze to nigdy szef nikogo nie męczył psychicznie, no chyba że twojego kumpla, który jak  widać wystraszył się własnego cienia i uciekł. Ludzie zrozumcie że atmosfera bardzo często nakręcana jest przez nas samych pracowników i szef się nigdy do tego nie wtrąca, chociaż czasem powinien ustawić niektóre osoby. A to że się uczciwie pracuje nazywane jest lizaniem dupy! I to jest chore! Nie powinien komentować atmosfery, czy uciśnienia "biednych i wyzyskiwanych " pracowników nikt, to nie miał styczności z naszym szefem, naszą pracą i ludźmi tam pracującymi. Nie- uciśniony i nie-wykorzystywany pracownik :)

po wizycie Bronka pozostała zamiast jego hasła zgoda  jest niezgoda czyli cel prawdziwy tego nieszczerego polityka został osiągnięty to jest  jego paliwo i sama obecność sprawiają, że podziały żyją co widać na tym forum.Dajcie spokój z tą polemiką jest ona rękę politykom, zacznijmy normalnie z sobą żyć jako naród.A cieszmy się z każdej pracy póki ona jest.Ps. prawda leży po środku. 

Nasz wójt z neseserkiem, ciekawe co tam chował? pewnie bimberek i dzika na zagrychę