Pisiory na Madagaskar!
|
|
Zobaczył Radom i sporządniał! Brawo Misza. Tak 3mać... do konca!
|
|
Nie pochwalam występku pana radnego Pisiorka, ale zdcecydowanie brzydzę sie panem panie PO-stępowy donosicielu. Rzeczywiście donoszenie na bliskich było nagradzane u sąsiadów w byłym ZSRR, ale to kojarzy się z czasami stalinizmu, który na szczęście już dawno wyzionął wydawałoby się ducha, ale naszemu dzielnemu PO-stępowemu radnemu Sadurze udało się go z dużym sukcesem reaktywować, chociażby na własne prywatne potrzeby, bo przecież nie na potrzeby swojej obcji politycznej, w której znaczna część członków i zwolenników jest uczciwa. Z tego co udało mi się wyczytać między wierszami stosunków łączących obu panów, to ten, na którego ośmielił się pan donieść do prokuratury będąc pana nauczycielem, pomagał panu w bezstresowej edukacji w LO im. A.J. ks. Czartoryskiego w Puławach, który dzięki temu stał się dla pana osobą raczej bliską, a jak widzę pana wdzięczność nie ma granic. Ciekawi mnie to dlaczego właśnie akurat pan trudni się paskudnym donosicielstwem, panie kryształowo czysty PO-stępowy radny, zwłaszcza, że nikt inny nawet na to nie wpadł, wszak jeśli wymagałoby to postępowania prokuratorskiego, to przewodniczacy Rady, naprawdę kryształowo czysty człowiek zrobiłby to natentychmiast, poza tym media wystarczająco dużo o tym mówiły i pisały, więc nasi prokuratorzy, którzy nie są odcięci od mediów już dawno wszczęliby z urzędu postępowanie prokuratorskie. Jeśli myśli pan, że pomoże to panu objąć wkrótce fotel prezydenta Puław, to chyba się pan przeliczył, nie pomoże to panu w zdobyciu intratnej posady, zwłaszcza, że znane są społeczeństwu Puław inne pana niecne zachowania. Jest pan młodym człowiekim, ma pan jeszcze czas na to, aby zrobić dużo równie złego co i dobrego, więc na początek gorąco polecam panu przygotowowanie paru pięknych pastorałek i udział w najbliższym przyszłorocznym festiwalu kolend pod przewodnictwem przewodniczącego RM Puławy, to tak dla poprawy stanu pana ducha, który jak widać znacznie podupadł. A tak dobrze się pan zapowiadał Pani Michale, miał być pan koniem trojanskim PO, a wyszła z tego nędzna szkapina, w dodatku niepoczciwina. Chyba nie taką rolę dało panu społeczeństwo Puław, dając mandat zaufania.
|
|
|
|
Koledze się albo myli wszystko ze wszystkim, albo udaje tylko. Donoszenie na bliskich, o których Szanowny Kolega pisze, było w czasach minionych czynem potępianym i nieusprawiedliwionym, z tego powodu ponieważ było konsekwencją obywalelskiego nieposłuszeństwa wobec władzy, o ile oczywiście nie było to zwykłym działaniem kryminalnym. Postepek Radnego PiS był jego wyborem, wolał zagłosowac w innej gminie niz jest radnym - jego wola, ale konsekwencje powinien przyjąć z godnością, a nie przywoływać górnolotne tłumaczenia. Ciekawe jakie zdanie radny PiS ma o ostatniej decyzji Litwinów, że własne nazwy polskie obok litweskich są nielegalne. Ciekawe?
|
|
Panie Sadura! Walka polityczna ma swoje granice! Pan sie posunąłeś o krok za daleko!
|
|
to Wocho prowadzi w tym mieście dziwna gre nie wystarczy mu już tytuł pierwszej szklanki Puław:P
|
|
Zapamiętajcie to nazwisko Sadura - Morozow. Czekam na wynik postępowania prokuratorskiego. Jeśli radny Panek nie okaże się winny to pan Sadura jeśli ma honor powinien strzelić sobie w łeb. Winą radnego Panka jet natomiast to że ten zakuty łeb homo-sovieticusa Sadury nie przekuł w umysł normalnego obywatela kiedy go uczył historii. Czy wszyscy w puławskiej PO to Sadury Morozowy?
|
|
Co za szuja ten Sadura. Jakby rodzice wiedzieli co z niego wyrośnie to pewnie by go wyskrobali.
|
|
Szanowny Panie Wacku,
bardzo dziękuję za Pana wypowiedź. Właściwie nie wiem, dlaczego tak wiele osób podczas tej dyskusji twierdzi, ze jest rozczarowana Panem Michałem. Przecież jego zachowania i intencje od lat są jasne i czytelne. To karierowicz, cynik i nieuk. Na nikim nigdy nie pozostawia suchej nitki, każdego obrabia, każdemu przypina łatkę, każdym wzgardza. Nie pamiętacie jak szkalował Pana Włodka Karpińskiego, gdzie tylko mógł, a jednocześnie podskakiwał na jego pleckach coraz wyżej. Było to o tyle mozliwe, że wskakiwał po Pana Karpińskiego pleckach, a pzrez to Pan Karpiński nie widział jego gęby, a za to miał go zawsze z tyłu. Jednakowoż Pan Michał uwierzył dawno, ze to jemu larum grają i ze to on powinien za szable chwytać i na koń siadać. Tyle tylko, ze i szabelka nie ta i koń się z niego śmieje. A Pan Panie Sadura to szkoły wyższe już skończył, czy nadal dziesiąty rok na pierwszym roku, co? Nauczyciele już się nie wstawiają? Może przeczuwają, że ich także Pan podsumuje. A na tej giełdzie, to Pan Panie Sadura burakami możesz handlować. Czerwonymi.
|
|
|
|
To samo sądzę o Panku, co ty o radnym Michale...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|