Mialem podobnie. Potrzebowalem karetki i dzwoniac na numer 112 oraz 999 bylem laczony z pogotowiem w Lublinie (jestem z Pulaw). Poniewaz nazwy ulic sie niekiedy dubluja, to dyspozytor wysylal karetke na ulice w Lublinie, a ja sobie spokojnie zdychalem z bolu na ulicy. Gdyby nie taksi, to bym sie pewmie na smierc wykrwawil. Nie zapytalem czy to pogotowie lokalne, bo czlowiek w szoku i z przerazliwym bolem nie bardzo ma do tego glowe...I tak to wyglada. Ten numer to jakas porazka...
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|