Kończą się wakacje, wraca bicie piany.
|
|
Jestem byłym pracownikiem PZL.
Co tu dużo mówić, jeżeli wygra AgustaWestland to można się spodziewać, że oczkiem w głowie będzie produkcja kadłubów do ich własnych produktów a nie rozwijanie i modernizacja śmigłowców PZL jak Sokół czy SW-4. Skąd ta pewność, a no dla tych co nie wiedzą to AW podpisała olbrzymi kontrakt z jedną z firm Rosyjskich i otwierają montownie śmigłowców pod Moskwą, i na ten temat tyle. Na pewno nie będą zainteresowani rozwijaniem śmigłowców ze Świdnika, tym bardziej że są ich konkurentami.
A co do reszty, to wcale bym się nie obraził gdyby kupili nas Chińczycy, po pierwsze nie mają własnej firmy zaangażowanej w produkcję śmigłowców, będą musieli zainwestować trochę kasy w rozwój a po drugie rynek zbyty w Chinach jest ogromny, dopiero rozwijający się. Dla tych co się orientują w przemyśle lotniczym, jest oczywiste, że ten kto wejdzie do chin i będzie miał tam dobre kontakty to zarobi bardzo dużo pieniędzy. Wszyscy najwięksi jak Eurocopter, AW, Sikorsky, Bell już otworzyli lub mają w planach montownie śmigłowców w Chinach.
Trochę się słyszało z informacji prasowych o tym że PZL też otworzy montownie w Chinach, ale bądźmy poważni zarząd PZL i osoby odpowiedzialne za ten projekt są jak stare dobre małżeństwo, i na pewno nie są w stanie wynegocjować dobrych warunków, ponieważ mają klapki na oczach i nie są wstanie otworzyć się na jakiekolwiek zmiany i nowe rozwiązania.
Pozdrawiam wszystkich w PZL.
Franek Kimono
|
|
Pragnę poinformować, że jedynym słusznym kontrahentem możne i powinna być firma azjatycka.
Mamy już nawet spore doświadczenia, jak chociażby wkład pani Kamińskiej w ustaleniu wysokości tablicy do szkolenia(Indonezja).
Jest też grupa pracowników jakoby wrośniętych w ten rejon z niekończącymi się delegacjami.
|
|
co by nie mówić , to WSK staje się PODWYKONAWCĄ ! głównym przedmiotem jej działania są PÓŁFABRYKATY a nie finalny produkt.
jeszcze trochę i nie będzie w stanie samodzielnie zaprojektować i zbudować nowy model śmigłowca.
|
|
PZL "Ś" swoje pięć minut już miał. Czasy 250 szt produktu finalnego rocznie minęły. Pozostało klepanie blaszek dla innych. Teraz tylko w dół. Przyjdzie "nowy pan" i skończy się historia polskiego przemysłu lotniczego. Pamiętajcie, to ostatni nie sprzedany zakład tej branży w Polsce.
|
|
WSK "orżnęła" swoich długoletnich pracowników i za kilkudziesięcioletnią niewolniczą prace dała im raptem akcje warte najniższą płacę miesięczną w RP.gdy tymczasem inne firmy dawały pracownikom po kilkadziesiąt tyś. zł tj o klkanasięcie tysicy % więcej,np Cukrownia Lublin,Bogdanka itd,itd.To pracownicy wypracowali renome firmy i jej wartość napewno nie równa garści kolorowych kamyczków dla murzynów.Bylismy białymi murzynami,których rozagniali w grudniu pijani ZOMOWCY,którzy dawno sa na zasłużonych emeryturkach i rozjeżdzaja w Swidniku spokojnych mieszkańców wiążących z trudem koniec z końcem...
|
|
Czy beda podwyzki w pzl jak jakas firma nas wykupi??? A moze beda zwolnienia??
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|