Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Kto kupi PZL Świdnik?

Utworzony przez Figaro, 22 sierpnia 2008 r. o 22:15 Powrót do artykułu
Kończą się wakacje, wraca bicie piany.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem byłym pracownikiem PZL. Co tu dużo mówić, jeżeli wygra AgustaWestland to można się spodziewać, że oczkiem w głowie będzie produkcja kadłubów do ich własnych produktów a nie rozwijanie i modernizacja śmigłowców PZL jak Sokół czy SW-4. Skąd ta pewność, a no dla tych co nie wiedzą to AW podpisała olbrzymi kontrakt z jedną z firm Rosyjskich i otwierają montownie śmigłowców pod Moskwą, i na ten temat tyle. Na pewno nie będą zainteresowani rozwijaniem śmigłowców ze Świdnika, tym bardziej że są ich konkurentami. A co do reszty, to wcale bym się nie obraził gdyby kupili nas Chińczycy, po pierwsze nie mają własnej firmy zaangażowanej w produkcję śmigłowców, będą musieli zainwestować trochę kasy w rozwój a po drugie rynek zbyty w Chinach jest ogromny, dopiero rozwijający się. Dla tych co się orientują w przemyśle lotniczym, jest oczywiste, że ten kto wejdzie do chin i będzie miał tam dobre kontakty to zarobi bardzo dużo pieniędzy. Wszyscy najwięksi jak Eurocopter, AW, Sikorsky, Bell już otworzyli lub mają w planach montownie śmigłowców w Chinach. Trochę się słyszało z informacji prasowych o tym że PZL też otworzy montownie w Chinach, ale bądźmy poważni zarząd PZL i osoby odpowiedzialne za ten projekt są jak stare dobre małżeństwo, i na pewno nie są w stanie wynegocjować dobrych warunków, ponieważ mają klapki na oczach i nie są wstanie otworzyć się na jakiekolwiek zmiany i nowe rozwiązania. Pozdrawiam wszystkich w PZL. Franek Kimono
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pragnę poinformować, że jedynym słusznym kontrahentem możne i powinna być firma azjatycka. Mamy już nawet spore doświadczenia, jak chociażby wkład pani Kamińskiej w ustaleniu wysokości tablicy do szkolenia(Indonezja). Jest też grupa pracowników jakoby wrośniętych w ten rejon z niekończącymi się delegacjami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co by nie mówić , to WSK staje się PODWYKONAWCĄ ! głównym przedmiotem jej działania są PÓŁFABRYKATY a nie finalny produkt. jeszcze trochę i nie będzie w stanie samodzielnie zaprojektować i zbudować nowy model śmigłowca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PZL "Ś" swoje pięć minut już miał. Czasy 250 szt produktu finalnego rocznie minęły. Pozostało klepanie blaszek dla innych. Teraz tylko w dół. Przyjdzie "nowy pan" i skończy się historia polskiego przemysłu lotniczego. Pamiętajcie, to ostatni nie sprzedany zakład tej branży w Polsce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WSK "orżnęła" swoich długoletnich pracowników i za kilkudziesięcioletnią niewolniczą prace dała im raptem akcje warte najniższą płacę miesięczną w RP.gdy tymczasem inne firmy dawały pracownikom po kilkadziesiąt tyś. zł tj o klkanasięcie tysicy % więcej,np Cukrownia Lublin,Bogdanka itd,itd.To pracownicy wypracowali renome firmy i jej wartość napewno nie równa garści kolorowych kamyczków dla murzynów.Bylismy białymi murzynami,których rozagniali w grudniu pijani ZOMOWCY,którzy dawno sa na zasłużonych emeryturkach i rozjeżdzaja w Swidniku spokojnych mieszkańców wiążących z trudem koniec z końcem...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy beda podwyzki w pzl jak jakas firma nas wykupi??? A moze beda zwolnienia??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...