Lotnisko w Świdniku: Droga do budowy portu w końcu otwarta

Ciekaw jestem czym takim cudownym zasłynęło toważystwo z pisu? Jak na to wszystko patrzę od kilku lat to mogę powiedzieć że są perfekcyjnymi nadętymi fochmistrzami którym wszystko przeszkadza co nie jest z ich inicjatywy. Nic tylko sprzeciwy i kłody pod nogi potrafia, ale żeby w czymś pomóc i wten sposób zyskac poparcie to niee no bo jak to nie by to jest niezgodne z ich programem partyjnym. Nie popieram żadnej partii bo nie ma idealnej ale trzymajcie dalej z pisem to napewno Europa zrobi z lubelszczyzny rezerwat, odetną nam elektryczność, gaz (bo zarobić sie tu nie da) i każą budować eko domy kryte strzechą a co dziennie po wsi Lublin przejdzie sołtys i dla o dyrektora zbierał będzie datki jest źle ale co za czasów PO to wszysko komplikuje tylko PiS PS a lotnisko Okęcie przeszkadza mieszkańcom wa-wy? oczywiście że nie bo leży 20km od miasta ))) hahaha

Mam nadzieję, że dadzą tej decyzji natychmiastoiwą wykonalność. A wtedy niech sobie protestują a budoiwa ruszy z kopyta. Oby więcej takich dobrych wiadomości.

iras napisał:

Do tych trzech panów na fotce. Do momentu kiedy DECYZJA ŚRODOWISKOWA nie stanie się prawomocna to Panowie, możecie się pobawić LATEKSOWYM WIBRATOREM. Co w tej sprawie zrobi Wasz koalicjant Pan Starownik ? zostanie posłem czy ........ ??? Natomiast Szanowni Panowie rozpoczęcie robót budowlanych przed uprawomocnieniem się pozwolena na budowę jast ŁAMANIEM PRAWA ŚCIGANYM PRZEZ PROKURATORA. A jak to jest z tymi ogłasznymi przetargami na budowę bez uzyskania prawomocnej decyzji o pozwoleniu na budowę. Czy to co pokazujecie publicznie nie jast kolejnym, nic nie znaczącym LANSEM przed wyborami do lokalnych władz PO w sobotę. Wczoraj oglądając stację TV ( mniejsza którą ) poseł od lotnisk trawiastych i ekspressówek brukowanych wykazywał swoją specjalistyczną wiedzę w dziedzinie OCHRONY PRZECIWPOWODZIOWEJ , pozazdrościć wiedzy, prawdziwy człek renesansu.

Nie tak dawno w Radio Lublin -pilot, ekspert lotniczy wyraził obawę ,że podczas niekorzystnej pogody samoloty mogą zawadzać o wieżowce na Felinie ...podobnie jak ten w Smoleńsku zawadził o drzewa.Co ci Panowie powiedzą zamieszkałym tam ludziom ?. Może dość ofiar z powodu czyjeś nikompetencji i arogancji.

Poseł palikot do czego się nie zabierze, to spieprzy. Dopóki się nie pokazywał, sprawy przygotowań do budowy lotniska, jakoś się posuwały (choć w ślimaczym tempie). Teraz widzimy jego ryj, można być pewnym na 200%, że inwestycja uda się tak, jak fabryka Husqvarny, fabryka opakowań, cukrownia itp....

Mario napisał:

Mam nadzieję, że dadzą tej decyzji natychmiastoiwą wykonalność. A wtedy niech sobie protestują a budoiwa ruszy z kopyta. Oby więcej takich dobrych wiadomości.

Chodza sluchy, ze ze wzgledu na zblizajace sie wybory rozwazaja nawet wprowadznie na terenie regionu"stanu wyjatkowego" zeby pod ochrona wojska i policji wmurowac najpozniej 18 czerwca "kamien wegielny". A pozniej? A pozniej? A pozniej? A pozniej to niech sie matrtwia podatnicy - podobnie jak z teatrem od ponad 30 lat w budowie. Natychmiastowa wykonalnosc tuz przed 13-tymi urodzinami s-ki PLL - chyba tylko "stan wyjatkowy" albo jaka "kleska zywiolowa" na urodziny pozwoli "kamien wegielny" wmurowac

A co zrobino z mieszkającymi w pobliżu planowanej inwestycji ludźmi ?? Czy skazano ich na dożywocie z takim sąsiadem hałaśliwym trucicielem jakim jest lotnisko??? Może lepiej sobczak załatwi sprawę szybciej. Pod mur i kula w łeb. Tak będzie szybciej - bez protestów ...

Zrobcie mieszkany wreszcie to lotnisko tylko zgoda buduje a partyjnniactwo rujnuje szkoda ze za kumuny nie zrobiono byla 1 partia teraz 4 i wszystkie sawzne a budowy i lobingu regionu NIET NIET

BRAWO !!! Wielkie dzieki ! To swietna wiadomosc dla calej lubelszczyzny! A szczekacze won z tego forum!

Ludziska, dla Was to szansa. Jak powstanie lotnisko, to może się stać jednym z miejsc, skąd będą latać biznesmeni i turyści. Ja sam przeprowadziłem się z Lublina do Wrocławia, ale rodzinę mam wciąż w Lublinie. Myślę od dłuższego czasu, żeby tam biznes otworzyć, ale w obecnej sytuacji, gdy podróż zajmuje mi 8 godzin pociągiem pospiesznym, to jest jedyne sensowne wyjście. Wsiadasz w samolot, godzina, maks dwie i jesteś na miejscu. Nie mamy PKP dobrego jak we Francji TGV, to przynajmniej tego nie schrzańcie. Wiecie dlaczego coraz więcej firm zakłada swoje siedziby w takich miastach jak Kraków, Gdańsk, Wrocław? Ponieważ szef danej firmy na Europę może spokojnie przylecieć do tych miast, a do Lublina nie ma szans. Co najwyżej Warszawa i żenujące połączenia kolejowe, albo 3 godziny autem. Kiedyś leciałem z Kopenhagi do Warszawy, lot trwał ok. godziny i okazuje się, że wielu prezesów przylatuje do Warszawy raz w tygodniu na ważne spotkania. Biorą neseser i tyle. O 8 są na Okęciu, wracają o 17 samolotem. A bilety lotnicze np. z Wrocka do Warszawy są w takiej cenie jak InterCity w I klasie. A dla tych, co płaczą, że będzie głośno. No to wysil mózgownicę i wybuduj pokoje gościnne, restaurację, czy cokolwiek podobnego. Cena ziemi przy lotnisku skoczy kosmicznie, wtedy warto będzie sprzedać ziemię i przeprowadzić się w spokojniejsze miejsce, a za tą małą fortunę wybudować sobie pałacyk, albo pójść po rozum do głowy i założyć firmę. W prawie każdej sytuacji można zyskać, albo stracić. Wszystko zależy od nastawienia i tego, co chcemy znaleźć. Tak jak z kobietami - może Cię wkurzać, że codziennie rano okupuje przez pół godziny łazienkę, albo możesz cieszyć się, że dba o siebie.

Wszystkim się wydaje że wybudowanie lotniska coś zmieni w tym lubelskim zadupiu. Kto tu będzie przylatywać ?, inwestorzy, biznesmeni ?, a w co tu inwestować w buraki i ziemniaki. Poza tym wszystkim się wydaję, że po wybudowaniu lotniska Lublin będzie tak bardzo interesującym miastem, a pensje wzrosną i ludzie znajdą zatrudnienie na tymże lotnisku, śmiać mi się chcę. Ci co mądrzejsi wyemigrowali z tego zaścianku. Pozdrawiam miasto bez przyszłości.

czytając to co to wypisujecie przestaję się dziwić, że nazywają nas Polską-C czy Ukrainą... samoloty zahaczające o wieżowce na felinie tak jak tupolew w Smoleńsku... ręce opadają. Zacofanie kompletne, zaścianek, kurza ślepota. Spójrzcie trochę dalej niż czubek własnego nosa. Mówiąc, że lotnisko nic nam nie daje i jest niepotrzebne oszukujecie samych siebie, albo naprawdę wiedzę macie zerową. Wylewacie pomyje na pis, po czy innych podobnych, nie różniąc się od nich niczym. Przez taką postawę, chorej zawiści i konfliktowości, jesteśmy właśnie w ciemnej d*pie i dlatego nic w tym mieście i regionie na dobre nie idzie. Proponuję zmianę nazwy na Ciemnogród.

Ciemnogród to jest już dawno. Powiedz mi co TU się dzieje - odpowiem za Ciebie nic, nie ma dróg, nie ma przemysłu, nie ma inwestycji i ich nie będzie. Jedyne co jest to kilka wyższych uczelni na której można się w miarę tanio wykształcić i z tąd uciekać. Polska C to już jest dawno, wszędzie jest lepiej niż w LBN. Ceny mieszkań prawie takie jak w Wawie, np. w Wołominie w nowym budownictwie mieszkania są tańsze niż w Lbn. Dojazd do pracy kosztuje mnie miesięcznie 300 zł za bilet na wszystkie rodzaje transportu, nawet kolej podmiejska z Wołomina. Do pracy jade 1 h, dla porównania pracując w Lbn dojeżdżałem 40 min, nie będę już porównywał np. zarobków w Wawie do tych w Lbn bo to przepaść, a utrzymanie i ceny żywności są takie same i dużo więcej mi w kieszenie zostaje, więc niech mi nikt nie mówi, że lotnisko w Świdniku coś zmieni. Zmieni to że kilkaset osób znajdzie prace za 1200 zł, bo nie wieże że zarobki nagle skoczą a Lubelskie stanie się wysepką dla inwestorów, śmiech na sali.

Maciej napisał:

Ludziska, dla Was to szansa. Jak powstanie lotnisko, to może się stać jednym z miejsc, skąd będą latać biznesmeni i turyści. Ja sam przeprowadziłem się z Lublina do Wrocławia, ale rodzinę mam wciąż w Lublinie. Myślę od dłuższego czasu, żeby tam biznes otworzyć, ale w obecnej sytuacji, gdy podróż zajmuje mi 8 godzin pociągiem pospiesznym, to jest jedyne sensowne wyjście. Wsiadasz w samolot, godzina, maks dwie i jesteś na miejscu. Nie mamy PKP dobrego jak we Francji TGV, to przynajmniej tego nie schrzańcie. Wiecie dlaczego coraz więcej firm zakłada swoje siedziby w takich miastach jak Kraków, Gdańsk, Wrocław? Ponieważ szef danej firmy na Europę może spokojnie przylecieć do tych miast, a do Lublina nie ma szans. Co najwyżej Warszawa i żenujące połączenia kolejowe, albo 3 godziny autem. Kiedyś leciałem z Kopenhagi do Warszawy, lot trwał ok. godziny i okazuje się, że wielu prezesów przylatuje do Warszawy raz w tygodniu na ważne spotkania. Biorą neseser i tyle. O 8 są na Okęciu, wracają o 17 samolotem. A bilety lotnicze np. z Wrocka do Warszawy są w takiej cenie jak InterCity w I klasie. A dla tych, co płaczą, że będzie głośno. No to wysil mózgownicę i wybuduj pokoje gościnne, restaurację, czy cokolwiek podobnego. Cena ziemi przy lotnisku skoczy kosmicznie, wtedy warto będzie sprzedać ziemię i przeprowadzić się w spokojniejsze miejsce, a za tą małą fortunę wybudować sobie pałacyk, albo pójść po rozum do głowy i założyć firmę. W prawie każdej sytuacji można zyskać, albo stracić. Wszystko zależy od nastawienia i tego, co chcemy znaleźć. Tak jak z kobietami - może Cię wkurzać, że codziennie rano okupuje przez pół godziny łazienkę, albo możesz cieszyć się, że dba o siebie.

taak, już widzę jak tanie linie 5 razy w tygodniu robią loty specjalnie dla ciebie z Wrocławia do Swidnika