|
Pojemniki to świetny pomysł. Pierwszy krok w kierunku czystości. I teraz najtrudniejszy, czyli jak nauczyć ludzi, żeby z nich korzystali. Edukacja od dziecka, kampania społeczna, a może po prostu dobry przykład?
|
|
|
Logicznemu właścicielowi czworonoga wystarczy normalny kosz na śmieci,tępakom których jest ponad 98 % nawet i kontener byłby zbyteczny,ale brawo za chęci!!!!!!!!!!!!
|
|
|
A sracz przy fontannie jest w końcu czynny ? - bo mi się już trochę zebrało...
|
|
|
Srogie kary dla tych co nie sprzataja po swoim pupilku.Mam nadzieję że kiedyś dojdzie do tego że każdy własciciel kundla będzie płacił odpowiednio wysoki podatek,żeby w razie co była instytucja co odpłatnie posprzata za niego...
|
|
|
Wszędzie należy umieszczać osobne pojemniki na psie odchody, a nawet specjalne papierowe torebki - tak jest w Krakowie i ludzie z tego korzystają (tzn. ludzie - właściciele psów)!
|
|
|
Jakoś nie widzę, by te pojemniki coś zmieniły - większość ludzi chyba nie wie do czego służą. Już któryś raz byłam świadkiem jak tuż przy koszu stał właściciel dyskretnie spuszczający wzrok, gdy jego pupilek był zajęty ubarwianiem terenu. Nie muszę dodawać, że dyskretnie spuszczony wzrok uniemożliwił również dostrzeżenie owego pojemnika.
|
|
|
Hahahaha... to po co my odprowadzamy podatki za psa? Skoro mamy sprzątać sami to i niech podatki zlikwidują, a nie płacimy za psy, z tych pieniędzy miasto kupiło przecież maszyne do sprzątania psich odchodów i co? I nawet jej nie odpalą... Płacone mają za to, to i niech sprzątają zwłaszcza, że mają czym...!!!
|
|
|
do czego ci potrzebny pies w bloku ? |
|
|
Taki jak Ty napewno nie zrozumie! I widze, że mało wiesz na temat zwierząt |
|
|
Parę pytań:
1. Z czym jest związany obowiązek ponoszenia opłaty za psa? Dlaczego i na co (za co) płacę?
2. Skoro nie jest to związane ze sporzątaniem po psach przez służby komunalne to dlaczego tego podatku nie płacą np. posiadacze kotów?
3. Co z małymi dziećmi sikającymi lub walącymi kupę w krzakach przy użyciu mamusi? ("bo dziecko sie uczy chodzic bez pieluchy")
4. Dlaczego w mieście nie wyznaczono specjanlych miejsc dla zwierzat? (np. obszar w parku, skwerku, trawniku z dala od placów zabaw, itp).
5. W najbardziej wkurzający sposób brudzą malutkie pieski wypuszczane przez starsze babcie lub dziadków, którym nie chce sie wyjsc na spacer i spuszczaja psa ze smyczy a sami stają w klatce na fajeczce. Pies BEZ SMYCZY w mieście - to właśnie powinno byc karalne (a rozmiar psa tu nie ma znaczenia).
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
