Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

KWP sprawdza tomaszowską policję

Utworzony przez Gość, 17 września 2008 r. o 07:14 Powrót do artykułu
„…… Policja, prokuratura i sądy w dalszym ciągu pozostają na pasku władzy wykonawczej. I tu tkwi przyczyna, dla której obecna władza nie zwalcza tak jak powinna, tej władzy, która ustąpiła. A zmiany powinny być zasadnicze……. mec. Piotrowski w wywiadzie dla tygodnika „NIE” „…Ręka rękę myje, obie ręce myją twarz…”. Policja i Prokuratura - Jak wskazuje i potwierdza przypadek policji z KMP w Katowicach, że szeregowi policjanci działają na zamówienie i zgodnie z wolą przełożonych. Przełożeni wszystkich szczebli policji i prokuratury, są mianowani przez swoich mocodawców politycznych działają wg ich wytycznych i na ich zapotrzebowanie, a nie w interesie bezpieczeństwa społeczeństwa. Dlatego wszelka pomoc na rzecz policji i prokuratury nie jest „właściwym” obowiązkiem obywatelskim. Zarówno prokuratorzy jak i policjanci wszystkich szczebli działają na zlecenie polityczne mocodawców ich mianujących, a nawet w szczególnych przypadkach kleru. Dlatego do czasu gdy szefowie policji i prokuratury będą mianowani, a nie wybierani przez społeczeństwo i nie będzie wprowadzona kadencyjność funkcji, to społeczeństwo powinno bronić się samo i ostrożnie traktować wszelkie próby „pomocy policji i prokuraturze”. Wszelka pomoc nie jest, ani w dobrym tonie, ani w „dobrej sprawie”. Przełożeni wszystkich szczebli policji i prokuratury działając na zlecenie swoich mocodawców (np. WSI…..) mogą szybko obrócić „sprawę” przeciwko informatorowi, bo będąc mianowani, a nie wybierani oraz w znacznej ilości przypadków z niewielkimi kompetencjami (absolwenci AWS i szkoły zawodowej policji omyłkowo zwaną Wyższą Szkołą Policji w Szczytnie) i umiejętnościami zrobią wszystko lub prawie wszystko, aby się przypodobać swoim mocodawcom. Oczywiście bywają przypadki, co prawda nieliczne, że szeregowi policjanci i prokuratorzy chcą być (po cichu) uczciwi i działać na rzecz obywateli w celu zapewnienia im bezpieczeństwa, ale ich nieudacznicy i najczęściej niekompetentni przełożeni różnych szczebli (przykład mianowania aspiranta policji Surmacza wiceministrem MSWiA, a obecnie doradca prezydenta – to ten co policjantów wysyłał z kanapkami dla koleżanki) do mając w zasadzie władzę bez nadzoru społecznego i kontroli na zasadzie ekonoma pilnują, aby nie dopuścić nie swobody i autonomiczności działania jakie powinien mieć każdy policjant i prokurator. Zgodnie z „zasadą pełnienia roli służebnej w stosunku do swoich podwładnych” przełożeni mają tylko organizować im pracę i nadzorować służbę pod względem zgodności postępowania zgodnego prawem i procedurami prawa. Przełożeni w znacznej większości przypadków będąc niekompetentnymi mianowanymi przez popleczników politycznych nie organizują im pracy, a sterują przeprowadzając co raz to nowe „akcje” w celu polepszenia statystyk policyjnych na zlecenia polityczne mocodawców. Dlatego między innymi pobierane pensje przełożonych są kilkakrotnie wyższe od podwładnych co wyraźnie wskazuje, że promuje się nie wykonywanie obowiązków na szczeblu podstawowym, ale funkcje nadzorcze. Dlatego brakuje przede wszystkim policjantów na ulicach szczebla podstawowego, a komendantów. Po to żeby być policjantem podstawowego szczebla trzeba mieć wiedzę i umiejętności, a żeby zostać komendantem lub zastępcą to trzeba mieć „plecak” najlepiej polityczny, a jeszcze lepiej „kleru” i ukończyć szkołę zawodową policji w Szczytnie i „specjalne podyplomowe studia dedykowane dla policjantów” na wzór szkół średnich tylko dla policjantów”. Potwierdzeniem działania przeciwko zapotrzebowaniom społecznym jest fakt, że w KWP rozbudowano „wydziały” rzeczników prasowych do kilkunastu lub kilkudziesięciu osób na etatach policyjnych. Policja nie chce działać na rzecz społeczeństwa, a rozbudowuje komórki rzeczników prasowych, żeby przez media otumaniać społeczeństwo, aby nie było bezpieczne, a czuło się tylko bezpiecznie. Źle zarządzania policja przez nieudaczników komendantów różnego szczebla nie jest w stanie skutecznie działać na rzecz bezpieczeństwa społeczeństwa zwiększając wykrywalność. Może tylko fałszować statystyki lub rozbudowywać wydziały „rzeczników prasowych różnych maści” których zadaniem jest otumaniać społeczeństwo, a nie działać na rzecz jego bezpieczeństwa tj. wypełniania roli do jakiej została powołana. Tylko zmiana „naboru” komendantów policji z mianowanych na wybieranych przez społeczeństwo i kadencyjność mogą zmienić obecną sytuację. Policja jest więc bardzo chora i nie tylko na podkarpaciu mogą się dziać takie zdarzenia, że - okradają policję - aresztanci uciekają z aresztów - policjanci strzelają do siebie - komendanci kradną służbową amunicję przeznaczoną do szkolenia podległych im policjantów - komendanci jeżdżą po pijanemu - policjanci biorą łapówki bo ich pensje w stosunku do wynagrodzeń ich przełożonych są symboliczne - policjanci przymykają oko na fakt, że prokuratorzy i sędziowie kradną i jeżdżą po pijanemu itd, itp Komendant policji podał się do dymisji (po dymisji przetrwał, został mianowany komendantem wojewódzkim w Lublinie, a następnie w Katowicach). Nadinspektor Dariusz Biel, komendant wojewódzki policji w Rzeszowie, podał się do dymisji. Jak stwierdził podczas środowej odprawy w komendzie, decyzję podjął ze względów osobistych. Dariusz Biel odchodzi nie tylko z komendy wojewódzkiej, ale całkowicie ze służby w policji. Jego prośbę o zgodę na przejście na emeryturę pozytywnie zaopiniował komendant główny policji Konrad Kornatowski. O swojej decyzji Biel poinformował swoich najbliższych współpracowników w ostatni wtorek, a podczas środowej odprawy w KWP podał ją do wiadomości wszystkich policjantów garnizonu podkarpackiego. Oficjalnie podał, że odchodzi z policji ze względów osobistych i od środy przebywa na urlopie do końca lipca. Na emeryturę odejdzie 1 października. Jego obowiązki przejmie dotychczasowy pierwszy zastępca inspektor Józef Gdański. - Na razie nie ma kandydata na miejsce komendanta Biela - powiedziała Danuta Wołk-Karaczewska z biura prasowego KGP. W środę komendant Biel był nieuchwytny. Nie odbierał telefonu komórkowego, a w komendzie oficjalnie go nie było. - Komendant nie chce rozmawiać z dziennikarzami - usłyszeliśmy. Odejścia Biela już od co najmniej kilku miesięcy domagali się lokalni politycy PiS. Wiceprzewodniczący podkarpackiego sejmiku samorządowego Czesław Łączak (PiS) powiedział "Gazecie" w czerwcu: - To człowiek nie z naszego układu. W policji panuje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zastanawiam się jakim kalibrem wypali Działo i dokąd będzie nagradzane naganne zachowanie f-szy podwyżką dodatku?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KOMITET OBRONY POLICJANTÓW STOWARZYSZENIE ZWYKŁE l.dz. 2/2008/KOP/DT Pan Donald Tusk Prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Szanowny Panie Premierze, Komitet Obrony Policjantów wzywa Pana do ukrócenia praktyk znęcania się nad policjantami, wykorzystywania przez kierownictwo Policji stanowisk służbowych w bezkarnym, bezprawnym usuwaniu policjantów z szeregów formacji i przekraczaniu swoich uprawnień. Nie wiemy czy jest Pan zorientowany jak naprawdę funkcjonuje polska Policja, jakie panują w niej układy interpersonalne, ale zwracamy się do Pana albowiem KGP i MSWiA pozostają głuche. Kolejny już przypadek, z którym zwrócił się o pomoc policjant, ma jedynie zobrazować całą patologię, która się rozwija w tempie błyskawicy i to w całej Polsce. Taką korespondencję otrzymujemy od lat, codziennie. policjanci są coraz bardziej niezadowoleni z panujących układów, informują nas o tym tak szeregowi jak i wysocy rangą funkcjonariusze. Przypadki łamania prawa przez kierownictwo policji i bezkarne akceptowanie takich działań min. przez Biuro Kontroli KGP, które zajmuje się tuszowaniem wszelakich niewygodnych spraw, nie może liczyć na przyzwolenie naszej organizacji, wszystkich uczciwych funkcjonariuszy ani obywateli. Dziś jesteśmy gotowi w każdej chwili dostarczyć Panu dowodów na bezkarne łamanie prawa przez kierownictwo Policji. Począwszy od składania fałszywych zeznań po nierespektowanie wyroków sądów, celowe działanie KGP na szkodę funkcjonariuszy poprzez wprowadzanie sądów w błąd, gdzie pozwalano sobie na wnoszenie bezkarnie skargi po terminie. Wielu funkcjonariuszy zapewne nie ma świadomości, że ich wyroki powinny zostać unieważnione. Cytujemy Panu Premierowi fragmenty niektórych tylko listów, jakie otrzymuje nasza organizacja, aby zobrazować patologię, którą dostrzegają policjanci. „ ...Witam ! Czytałem Wasze wystąpienie do premiera. To jest odpowiedź dlaczego tak wewnętrznie jest kierowana policja - przecież to dalej ta sama grupa władzy. Jak więc mogą zrozumieć szarego policjanta. Liczy się układ. ...” „ ... Postępowań dyscyplinarnych w KGP jest bardzo dużo i niestety w większości są one mocno naciągane i podczas ich prowadzenia łamanych jest wiele praw policjantów. Jeżeli na najwyższych szczeblach naszej instytucji tak ewidentnie łamie się prawo to co mówić o jednostkach niższego szczebla.” „ ... mogę stwierdzić autorytatywnie, że na mobbing w Policji jest przyzwolenie przełożonych” „ ... Czytam często informacje z waszej strony i opisywane przypadki są jak z mojego życia. Sposób działania jak widać wszystkich mobberów jest identyczny bez względu na półkę na jakiej zasiadają.” „ ... znając życie i stan przyzwolenia na łamanie wszelkich przepisów przez przełożonych pomimo ewidentnych przewinień pewnie poumarzano im te sprawy. Na niektórych z nich wnioskowano nawet o awans w stopniu w tym roku w lipcu, a ja za nic nawet nie mogę otrzymać śmiesznej premii na jakiekolwiek święto ...” „ ... Zaczęto przeciw niemu wszczynać postępowania dyscyplinarne z byle powodu (na czas ich trwania blokowane są wszystkie premie i dodatki do pensji), policjanci dostawali propozycje ekstra premii, za to że znajdą na niego kompromitującego haka, zmniejszano mu dodatki do pensji i wstrzymywano awanse ...” „ ... Jeżeli sprawa nie nabierze takiego biegu, zmuszony będę osobiście wystąpić do Prokuratora Generalnego z żądaniem wdrożenia śledztwa osobiście przeciwko nadins. Andrzejowi Matejukowi za sprawstwo zwierzchnie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą- korupcyjną i kierowanie p-ko mojej osobie działań ...” „ ... mogę powiedzieć że coraz więcej policjantów popiera to stowarzyszenie ponieważ związki zawodowe nie spełniają oczekiwań i nie zajmują się sprawami policjantów tylko swoimi.” „...bardzo się ucieszyłem, że są ludzie którzy realizują tak szczytne cele. niestety również pracuję "w prywatnym folwarku" jaki zorganizowali sobie co niektórzy przełożeni. ..” „ ... Po podjęciu przeze mnie kroków prawnych postępowanie z naruszeniem procedury i wszelkich możliwych terminów zakończone zostało w dniu (...) 2007 roku zwolnieniem mnie ze stanowiska i przeniesieniem do dyspozycji. Dodam, iż postępowanie nie zawierało żadnego materiału dowodowego, a organ nie uwzględnił żadnego mojego wniosku, w tym m. in. dot. efektów pracy , opinii i ocen okresowych itp.” „ ... w dniu (...) 2008 roku na mój wniosek WSA w Warszawie wymierzył Komendantowi Głównemu Policji grzywnę za nieprzekazanie mojej Skargi na jego bezczynność w terminie ...” „ ... komendant wszczął w stosunku do mnie postępowanie administracyjne w celu zwolnienia z zajmowanego stanowiska na zasadzie art 37 uop nie podając przyczyny żądania. Odpisałem, że nie wyrażam zgody, złożyłem wnioski dowodowe m.in. dot. przesłuchanie świadków oraz wskazałem na brak podstaw prawnych do działania w mojej sprawie. Przez ponad 2 miesiące była cisza, a teraz został wydany rozkaz o przeniesieniu mnie do dyspozycji (.......). Zwracałem się z prośbą o zapoznanie mnie z materiałem dowodowym, uczestniczenia w przesłuchaniach świadków itd. Żadna czynność nie została wykonana.” „ ... chcę dodać że oni jednoznacznie przy wydawaniu pisemnych stwierdzeń, nie decyzji czy rozkazu cały czas twierdzili iż nie mam drogi odwoławczej i wydane pismo jest ostateczne nie mam drogi dochodzenia przed sadem administracyjnym” „ ... sugerowano mi podawać wyniki zgodne z przewidywaniami Komendy Głównej Policji. Sygnalizowałem, że fałszowanie statystyk nic nie daje w zakresie poprawy bezpieczeństwa i należy dążyć do efektywniejszego pełnienia służby oraz sygnalizowania wyższym przełożonym o konieczności zmian ...” „ ... Przedmiotowa opinia została także bezprawnie włączona do akt osobowych policjanta (ponieważ nie można jej uznać za ostateczną). Zgodnie z § 11 ust. 7 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 17 czerwca 2002 r. w sprawie opiniowania służbowego funkcjonariuszy Policji oraz wzoru formularza opinii służbowej (Dz. U. z dnia 3 lipca 2002 r.) do akt osobowych włącza się opinię, którą przełożony utrzymał w mocy -podejmując ostateczną decyzję w formie rozkazu personalnego ...” „ ... w moim odczuciu to postępowanie jak i inne zachowania wobec mojej osoby (rozpuszczono o mnie plotki w jednostce i mieście gdzie mieszkam uwłaczające mojej czci i godności, jeden z "kolegów" policjantów w prokuraturze złożył na mnie fałszywe zawiadomienie) ... więc zgodnie z ustawą o Policji nie powinni mi wszczynać postępowania. Ale wszczęli i prowad
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedy ktoś zacznie ograniczać te dodatki dla odchodzących na emeryturę ??? Najwyższe dostają tzw.podpier***acze a policjant który nie podpier***ał a zapier***ał dostaje grosze !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SZCZECIN - APEL DO SPOŁECZEŃSTWA 26 dzień protestu przed Sądem Okręgowym - "afera togowa" w Szczecinie. I Głównymi bohaterami afery w sprawie delegacji sędziowskich są: Prezes SO Henryk Sobociński, Wiceprezes SO Bogumiła Matecka, Przewodniczący Wydziałów, Sędziowie, Kierownik Działu Kadr, Prezesi Sądów Rejonowych, Wizytatorzy i Lustratorzy itd. A było tak: Na podstawie fikcyjnych delegacji dla sędziów sądów rejonowych kierowanych do pracy w Sądzie Okręgowym za wiedzą i przyzwoleniem w/w osób, Sędziowie Sądów Rejonowych : Elżbieta Woźniak, Agnieszka Skrzypiec, Mariola Wojtkiewicz oraz Teresa Buczek-Markowska i inni – orzekali w postępowaniach toczących się w Sądzie Okręgowym w Szczecinie. Delegacje te rzekomo pochodziły od Podsekretarzy Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości : Krzysztofa Józefowicza, Małgorzaty Manowskiej i Beaty Kempy, z tym tylko, że w/w Podsekretarze Stanu nigdy nie podpisywali rzekomych delegacji. Tworzone one były na potrzeby i użytek Sądu Okręgowego i stanowiły tzw. sztampę komputerową, gdzie zmienia się tylko daty i nazwiska. Podczas głodówki wyniesiono z gmachu Sądu 2 komputery na oczach protestujących osób. Konsekwencje karne dla winnych tego przestępstwa to nie wszystko, ale należy również zgodnie z obowiązującym prawem wznowić wszystkie postępowania toczące się przy udziale tych sędziów ze wszystkimi następstwami prawnymi i materialnymi. II Druga sprawa dotyczy SSR Elżbiety Woźniak, która jako przedstawiciel Spółdzielni Mieszkaniowej „ Bryza” tworzyła akty notarialne w przedmiocie przeniesienia własności lokali. Do aktów nie były celowo wpisywane piwnice lub części przynależne mieszkania. To dopiero przypisywano dodatkowym aneksem do aktu notarialnego wraz z olbrzymim zadłużeniem, ale dopiero po podpisaniu aktu notarialnego. Należy zaznaczyć, że akty notarialne są podpisywane w kancelarii notarialnej Pana Osińskiego – męża SSO Violetty Osińskiej, która wspólnie z SSR Elżbietą Woźniak ( na lewej delegacji) orzekają przeciwko członkom SM „Bryza” w Szczecinie. III Trzeci aspekt sprawy dotyczy radców prawnych i adwokatów, którzy świadomie z obrazą prawa spółdzielczego na podstawie nieprawidłowych pełnomocnictw procesowych udzielonych przez Zarządy Spółdzielni wytaczali pozwy przeciwko członkom poszczególnych Spółdzielni Mieszkaniowych. Prawo Spółdzielcze w Art. 42 pkt 5 mówi jasno, że pełnomocnictwa procesowego z powództwa zarządu udziela Rada Nadzorcza Spółdzielni lub Walne Zgromadzenie Członków. W innych przypadkach pełnomocnika wyznacza Sąd. Do tego musi być również stosowany zapis w KRS. Tymczasem na podstawie nieprawidłowych pełnomocnictw procesowych ( art. 379 pkt 4) sędziowie orzekają nakazy zapłaty , często fikcyjnych zadłużeń, lub co gorsza orzekają eksmisję. To znaczy, że służba najemna ( Prezes SM) za przyzwoleniem tzw. wymiaru sprawiedliwości wyrzucają Spółdzielcę – właściciela z jego mieszkania, które w następnej kolejności panowie Komornicy dzielą sprawiedliwie pomiędzy znajomych na ustawionych licytacjach. Tak w imieniu prawa (rzekomego) pozbawia się obywateli dorobku całego życia. W tym procederze bierze udział wielu Sędziów obu instancji. Należy stwierdzić, że wszystkie sprawy Spółdzielcze prowadzone były na tak wadliwych pełnomocnictwach, co skutkuje nieważnością postępowań. Konsekwencją stwierdzenia nieważności jest wznowienie postępowania z urzędu. Reasumując, można śmiało stwierdzić, że w Szczecinie działa zorganizowana grupa przestępcza w czarnych togach. W imieniu 11 głodujących Julia Jarosz Grażyna Bobak Szczecin 15.07.2008r. APEL DO SPOŁECZEŃSTWA SZANOWNI PAŃSTWO Głodujący od 23 czerwca 2008r. od godziny 12.00 pod Sądem Okręgowym w Szczecinie-podjęli walkę z korupcjogennym systemem, jakim jest wymiar sprawiedliwości w naszym kraju oparty na instrukcji Stalina dla Bieruta, w którym jest zawartych 46 wytycznych zniewolenia narodu. W tej instrukcji- K.A.A./OC 113 MOSKWA 2.VI.1947r. (N.K./003/47)pkt 42 stwierdza: „Nie wolno stawiać przed sądem ludzi na stanowiskach kierowniczych obsadzonych przez partię, którzy swą działalnością spowodowali lub wywołali niezadowolenie podwładnych. W sytuacjach drastycznych należy ich odwołać ze stanowiska i przenieść do innych miejscowości na stanowiska równorzędne lub wyższe. W skrajnych sytuacjach ulokować na stanowiskach nie kierowniczych i traktować jako rezerwę kadrową do późniejszej wymiany.” Okazuje się, że w roku 1997 komuniści wraz z Kwaśniewskim ten zapis wprowadzili do Konstytucji oraz do Ustawy o ustroju sądów powszechnych. Od tego czasu utworzono kastę nietykalnych. W art. 32 Konstytucji jest wpisane, że wszyscy według prawa są równi. W przypadku sędziów, prokuratorów, komorników, radców prawnych, adwokatów, notariuszy- nie wolno oskarżyć i skazać (kasta nietykalnych). Okazuje się, że właśnie w 1947r. „togowi” przejęli władzę. Z naszych spostrzeżeń wynika, że Rząd, Sejm, Senat- to jest fikcja. Dlatego zasadny jest społeczny sprzeciw, aby przywrócić ład prawny w naszym kraju. Wszelkie prawo warte jest tyle, ile sumienie prawnika, który je stosuje. Aby sądzić sprawiedliwie, trzeba być człowiekiem, mieć nieskazitelne sumienie. Dlatego trzeba działać w myśl art. 4, pkt 1 Konstytucji RP- „ władza należy do narodu”, więc tym samym winniśmy podjąć stosowane działania, bo mamy świadomość z czym mamy do czynienia i z kim walczymy. Proponujemy bojkot wszystkich instytucji związanych z wymiarem sprawiedliwości przez- nie odpowiadanie na wezwania do usuwania braków formalnych poprzez przesyłanie pustych odpowiedzi. -nie odbieranie korespondencji sądowej i komorniczej -spisywanie majątku należącego do osób w czarnych togach- a następnie zawiadomienie Urzędu Skarbowego o przeprowadzenie kontroli pochodzenia majątku. -wnoszenie o wznowienie postępowania z urzędu nie podpisanych pod sentencją wszystkich wyroków, postanowień i uzasadnień przez skład orzekający własnym imieniem i nazwiskiem sędziego w oparciu o art. 358 k.p.c.w związku z Uchwałą S.N. z 26 września 2000r. -zaskarżenie do postępowania karnego sędziów, którzy obrażają art. 48 ust. 1-5 do prokuratury w oparciu o WTK z dnia 20 lipca 2004r. SK. 19/02 NA PODSTAWIE WŁASNYCH DOKUMENTÓW Natomiast pobieranie z akt: -delegacji sędziowskich -pełnomocnictw procesowych w szczególności dotyczących radców prawnych Spółdzielni Mieszkaniowych oraz Wspólnoty -fotografowanie: akt sądowych na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z maja 2001r. Posiadając takie dokumenty jesteście Państwo w stanie udowodnić i udokumentować każde przestępstwo togowe, które co dnia odbywa się w
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
..NIESŁAWNA TOMASZOWSKA POLICJA.... Funkcjonariusz, który pijany spał z bronią służbową na przystanku autobusowym w Rachaniach, teraz... wyłudzenia przez policjanta szeregu rzekomych pożyczek okolicach Tyszowiec, jak pisze dziś na swoich łamach Dziennik Wschodni, wcześniej karygodne przekroczenie uprawnień przez funcjonariuszy i bestialskie pobicie młodego człowieka na tomaszowskiej komendzie w dniou 12 paźdzaiernika.....i tak można jeszcze przytaczać.....a komendant milczy jak zaklęty.....a rzecznik nieudolni9e wciąz to wymyśla biedaczek nowe coraz to rozgrzeszenia ...ale bądźmy dobrej myśli , idą Święta ...może pójdą do spowiedzi i wszystko będzie OK! !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...