Mieszkaniec Szczebrzeszyna walczy ze spółdzielnią o parking

Ze spółdzielniami trzeba zrobić porządek! Zarządy tych molochów są jak bogowie, a lokatorzy którzy dają im pracę są niczym.

Po co to głupkowate gadanie Pana Henryka, jak jest pewien swego niech idzie do sądu ? Ale coś mi się widzi że niekoniecznie wygra. Niczego niezgodnego z przepisami prawa na granicy działki spóldzielnia nie postawiła, zatem nie wiem o co temu Panu chodzi. Ale jak jest pewien niech podaje spółdzielnię do sądu, po co o tym pisać w gazetach - to zupełnie prywatna sprawa.

Pan Henryk ma racje. Zarząd spółdzielni bezprawnie i złośliwie robi z niego głupka. Każdy zarząd SM to złośliwe i wredne towarzystwo. A sądy tu nie pomogą. To jest jedno komusze towarzystwo!

Parking to parking. Nad czym się tu zastanawiać?

urzędnik za nic nie odpowiada i wszystko olewa. Jego jedynym zadaniem jest oczekiwanie na wypłatę.

Panie Bielecki mniej pazernosci.Siostre, brata Pan wydziedziczył i mało i mało a sam Pan niedawno smierci z pod kosy uciekł zajmij się soba mniej chytrości na Boga!!!!

w końcu dzieje sie w szczebrzeszynie coś pozytywnego a tu facet daje takie problemy. W miecie jest ładniej i tak być powinno. Co do "parkingu" - z tego co pamiętam od zawsze stały tam samochody. problemem było to, iż stały w błocie, dziurach itp. - wyjezdzając spod bloku robiły paskudny bałagan w okolicach. popieram utwardzenie tego terenu

Panie Bielecki!!! Niech Pan nie przejmuje się dennymi wpisami numer nr."2" "6" "7". Tchórz i szur to gryzoń, nie podpisze się pod swoim tekstem. Muchy najwięcej bzyczą jak zdychają. Żmije gdy czują zagrożenie atakują. Wpisem numer 6 powinna zająć się policja z uwagi na treść ( zastraszanie). Pozdrawiam!!