Na torach w Zamościu śnieżne zaspy zamiast pociągów

Moze PCC ARRIVA uruchomi kursy od Hrubieszowa przez Zamośc Biłgoraj Stalowa do Rzeszowa i dalej i od Zwierzyńca przez Hrebenne Horyniec Lubaczów Jarosław.Do Horyńca jezdzą szynobusy ,bo to Podkarpacie,a na naszym terenie nie moga.Hetman powinien kursować przynajmniej w weekendy,obecnie po remoncie dobre tory Ocice kolbuszowa Rzeszów.Jesteśmy spychani na margines. Tak byc nie powinno. A linia Hrebenne-Rawa Ruska. . To powinno byc priorytetem.Jak PKP nie potrafi,niech odda w prywatne rece. Sukces murowany.Mozna lizingować samobiezne wagony spalinowe jakie sa w Czechach.Ekonomiczne, ladne ,wygodne. Tylko troche dobrych checi.

A no bo widzisz...:"Polska to kraj 100 lat za murzynami-a przynajmniej za Czechosłowakami..."-bo w byłej Czechosłowacji już dawno uporano się z tym problemem-tam już od wielu lat jeżdżą po torach tak zwane"motoraćky"-czyli autobusy szynowe.W Polsce dopiero od niedawna ktoś mądry wpadł na ten pomysł,aby na mało uczęszczanych trasach dać takie autobusy tanie w eksploatacji.Taki pojazd ma też lepsze przyśpieszenie od zwykłego pociągu i dzięki temu można skrócić czas jazdy na danej trasie. Myślę,że na trasie:Rejowiec-Zamość/Bełżec oraz:Zamość-Hrubieszów taki pojazd byłby luxusowym rozwiązaniem. A tak"pół żartem-pół serio"dobrze by było,aby jakiś Pan Złota Rączka przerobił stary autobus na jazdę po torach i kursował po tych trasach :-) -tylko że wtedy kolej by go solidnie opodatkowała :-( -tak więc"błędne koło się zamyka"...

To znaczy:kilka lat temu przez jakiś czas jeździł pociąg relacji:Warszawa-Lublin-Bełżec-Hrebenne-Rawa Ruska,ale go"zabrali z rozkładu"bo był ogromny przemyt-ruscy rozkręcali różne schowki w pociągu i przemycali papierosy,wódkę,itp.

żal

Podziękujmy Panu Zamoyskiemu, który chce zlikwidować tory przechodzące przez Zamość (plan zagospodarowania miasta Zamość) i nie zgodził się na stworzenie regionalnego połączenia Lublin-Zamość -- projekt finansowany z funduszy europejskich -- wyremontowanie torów, dobudowanie torów w centrum i zakup szynobusów. I to pomimo nagabywań ze strony marszałka województwa. Zamiast Zamościa nastąpi reaktywacja połączenia do Lubartowa -- zresztą też potrzebnego. Miejmy nadzieję, że wyborcy odpowiednio zagłosują w najbliższych wyborach.

zato panowie sokiści z zamościa wykazują się w niedzielę i sowicie karzą tych którzy skracają sobie drogę na giełde w mokrem przechodząc przez tory prawdopodobnie żeby nas pociąg widmo nie rozjechał

nasze władze zapomniały ,że mieszkamy na roztoczu,ze nie ma tu żadnego przemysłu zeby przyciagnać jakis kapitał i ostatnie pociagi ktore by mogly przywiesc turystow, ludzi z rowerami, starszych badz i rodziny zostały odwołane nawet autobus jako komunikacja zastepcza szybko zniknął z mapy rozkładu jazdy podobno był nie opłacalny za mało ludzi nim jeżdzilo.Teraz żeby dostać sie np do Krakowa trzeba jechac do Lublina busikiem zakładając ze jest miejsce w nim i przedostać sie komunikacją miejska w Lublinie na dworzec PKP i dopiero dalej. Podobnie jest w kierunku Wroclaw.To juz nawet nie jest Polska B tzw.nie wiem jak to nazwać.Nie wszyscy maja swoje auta .czlowiek starszy badz inwalida juz sie nie wydostanie z tego szumnie zwanego miasta Perły Roztocza.nie ma po co tu przyjezdzać bo jak wyjedzie?????Dziwie sie ,że taka cisza jest widać dla władz nie ma problemu nie słyszałam zeby naglosniono ten temat pan Zamojski mowi ze wyslano petycje i nie ma odzewu no i co????/i ile tak lat będzie nasza władza czekała na odpowiedż???JUz nie mowie żeby pociagi jezdzily do lublina,Warszawy bo faktycznie bezsens ale w kierunku poludniowym to jak najbardziej konieczne bo ilu studentow uczy sie w miastach Krakow,Katowice ,Wroclaw.Ktos może powie,ze busem można sie przemieszczać rowniez tak ale do jakiego stopnia?jak przewiesc w busie bagaże rodziny jadacej np na roztocze???przeciez w busie nie ma miejsca na torby???jak przewiesc rower???jak inwalida przewieść ma wozek??mnóstwo pytań bez odpowiedzi.

A czemu do Krakowa przez Lublin?-przecież można jakoś przez Biłgoraj i Rzeszów. No tak-przewieźć inwalidę na wózku w naszych Polskich PKP to niemalże cud! -no chyba że są to już te nowoczesne wagony/składy-ale MY to nie jesteśmy TEN region Polski... :-( A z rowerem to miałem"mega-fuksa",bo w maju(i paru sąsiednich miesiącach)kursowała"Solina" z wagonem dla rowerów-więc mój"yednoślad"ładnie sobie podróżował z Bełżca do Lublina :-D Mnie się jednak wydaje,że prezydent Zamościa wybitnie olewa problem kolei w Zamościu. Proponuję też obejrzeć na You Tube" Uwięzieni w Zamościu".

zle mnie zrozumiałeś nie przez LUblin [pociagiem do Krakowa oczywiscie tylko Biłgoraj ,Tarnobrzeg,tą trasa co jeżdził pociag Hetman.Pisałam,że teraz dostać sie pociagiem do Krakowa to trzeba jechać do Lublina busem i dostać sie na dworzec PKP zakupić bilet i wsiaść do pociagu podobnie rzecz sie ma z Wrocławiem,Katowicami wogole z całą poludniową stroną Polski.Tory mysle ze w stronę poludniową sa dobre wiec nic nie stoi na przeszkodzie żeby nasze władze zaczęły w końcu myśleć o studentach ,ludziach starszych,turystach ,ze nie tylko jest starowka bo co z tej starowki jak nikt tu nie zaglądnie niedługo.

Na trasie Zamość-Lublin jest(była)duża strata czasu w podróży pociągiem,ponieważ pociąg jechał przez Zawadę i Rejowiec. Gdyby linia kolejowa szła mniej więcej równolegle do szosy(tak jak np.z Zamościa do Hrubieszowa lub z Przemyśla do Rzeszowa,Krakowa),to czas jazdy do Lublina pociągiem i autobusem byłby podobny.

A myślę,że aby dojechać do Krakowa,to łatwiej(krótsza trasa) by Ci było PKSem jechać z Zamościa do Jarosławia-a z Jarosławia jest już sporo pociągów"w Polskę".

wiadomo ze Polak zawsze sobie poradzi mnie chodzi o fakt likwidacji pociagow z Zamościa w strone poludnia kraju.To jest paranoja zeby jechac ponad 100km do jakiegos miasta zeby szukać pociagu w dalsza drogę w Polskę.Ludzie nie mający samochodu wyjeżdżając rodzinnie z bagażami,turyści z rowerami to jest chore dla mnie. Roztocza pozbawia sie turystow ktorzy jeszcze niedawno przyjezdzali pociagami gdzie bylo miejsce na przewozenie rowerow.zawsze można komuś poradzic,że są busiki wspaniałe z kolanami pod brodą,że są autobusy do jakiejś miejscowości oddalonej od Zamościa około 100km i można sie przesiąśc ale trzeba samemu tego doświadczyć a jak autobus sie spóżni????pociąg nie poczeka i następny jest np.na nastepny dzień.

pociągi pasażerskie na Zamojszczyźnie nie mają sensu ekonomicznego zobaczcie PITZ ułożył przykładowy rozkład jazdy szynobusów na Zamojszczyźnie http://skocz.pl/zamojszczyzna wyraźnie widać że przy takim czasie przejazdu i przy tak rzadkim kursowaniu ( bo linie są jednotorowe) pociągi nie mają szans wygrać z busami.

poza tym dzięki likwidacji pociagów Zamość uniknął problemów ze spóźnieniami pociągów które miały miejsce w innych regionach kraju

[quote name='aron' date='7.02.2010, 14:02:47' post='230103'] pociągi pasażerskie na Zamojszczyźnie nie mają sensu ekonomicznego]. Odpowiem: niestety musimy poczekać na nastepny Zarząd Regionu. Bo ten jak widać i słychać przejął sie książkowymi zasadami liberalizmu z XVIII wieku. Z działań i wypowiedzi wynika bowiem, że kolej ma byc tylko w Lublinie, a może nawet tylko w Warszawie. No cóż mamy wiek XXI i jednak troszeczkę inaczej się patrzy na potrzeby ludności (500 tys.) niż w wieku XVII. Trochę przykro, ale poczekamy tu na Zamojszczyźnie. Skoro Austriacy mogli zbudować u nas kolej 100 lat temu, to inny Zarząd to zrobi w XXI - gdy mamy taki skok technologiczny.

W XVII wieku nie było jeszcze kolei. A dziś golf w każdej zagrodzie, więc po co pociągi w Zamościu?