Napad na plebanię w Krynicach. Bandyci związali księdza i zabrali 26 tys. zł

No więc tak, szczekacze: nawet pan STYX wkurzył się barbarzyńskimi wpisami, chociaż nie przepada za kościołem. A ja uważam, że jesteście potencjalnymi naśladowcami tych bandytów a wasze beznadziejne komentarze wzbudzają wstręt i obrzydzenie. Pytam się was, ziejących komentatorów: a kim wy jesteście? Jakim psim prawem oceniacie tego człowieka, a jakie ty masz sumienie jeden z drugim? Jesteście tacy idealni? Najlepiej kopie wam się leżącego, nieprawdaż? Napewno niejednego z was rodzice ochrzcili w jakimś kościele, na łeb wam się oprócz święconej wody nic innego nie lało, bo dekarz załatał wcześniej dziurę w dachu - za darmo to zrobił? A organy jak wtedy pięknie grały ( stroiciel też za darmo ich nie naprawia), a żyrandole świeciły pełną parą (zakład energetyczny też wyciąga łapę po opłatę) a wasza babunia z dziaduniem cieszyli się, że na chrzest wnusia wypolerowano podłogę, aż zapach pasty rozszedł się po całym kościele ( trzeba ją było wcześniej kupić ). Kiedyś i ślub będziesz też chciał wziąć a i pochówek twój też musi mieć oprawę, np. dużo święconej wody, żeby cię diabeł nie złapał za łeb jak opuścisz ten padół... Więc nie kłap paszczęką jeden z drugim, bo wierni dają ofiary z własnej nieprzymuszonej woli i z tych ofiar ksiądz musi utrzymać kościół, zrobić remonty. I na przykład ja,drugi, czy sto dziesiąty wierny dając ofiarę na kościół dajemy też za takich jołopów jak ty szczekaczu, czy inny, który nie dajesz,ale wypominać ile to ksiądz tego "szmalu" ma to potrafisz. Więc wara ci od tego, czy ja chcę dać tę ofiarę czy nie.Ale jak ździelisz kopytami, to polecą twoi bliscy do księdza, żeby cię pochował po katolicku. I wtedy twój pochówek będzie za moją ofiarę i tych stu dziesiątych wiernych wcześniej wymienionych przeze mnie. Więc stul gębę i lepiej pomyśl zanim napiszesz.

Justyna napisał:

No więc tak, szczekacze: nawet pan STYX wkurzył się barbarzyńskimi wpisami, chociaż nie przepada za kościołem. A ja uważam, że jesteście potencjalnymi naśladowcami tych bandytów a wasze beznadziejne komentarze wzbudzają wstręt i obrzydzenie. Pytam się was, ziejących komentatorów: a kim wy jesteście? Jakim psim prawem oceniacie tego człowieka, a jakie ty masz sumienie jeden z drugim? Jesteście tacy idealni? Najlepiej kopie wam się leżącego, nieprawdaż? Napewno niejednego z was rodzice ochrzcili w jakimś kościele, na łeb wam się oprócz święconej wody nic innego nie lało, bo dekarz załatał wcześniej dziurę w dachu - za darmo to zrobił? A organy jak wtedy pięknie grały ( stroiciel też za darmo ich nie naprawia), a żyrandole świeciły pełną parą (zakład energetyczny też wyciąga łapę po opłatę) a wasza babunia z dziaduniem cieszyli się, że na chrzest wnusia wypolerowano podłogę, aż zapach pasty rozszedł się po całym kościele ( trzeba ją było wcześniej kupić ). Kiedyś i ślub będziesz też chciał wziąć a i pochówek twój też musi mieć oprawę, np. dużo święconej wody, żeby cię diabeł nie złapał za łeb jak opuścisz ten padół... Więc nie kłap paszczęką jeden z drugim, bo wierni dają ofiary z własnej nieprzymuszonej woli i z tych ofiar ksiądz musi utrzymać kościół, zrobić remonty. I na przykład ja,drugi, czy sto dziesiąty wierny dając ofiarę na kościół dajemy też za takich jołopów jak ty szczekaczu, czy inny, który nie dajesz,ale wypominać ile to ksiądz tego "szmalu" ma to potrafisz. Więc wara ci od tego, czy ja chcę dać tę ofiarę czy nie.Ale jak ździelisz kopytami, to polecą twoi bliscy do księdza, żeby cię pochował po katolicku. I wtedy twój pochówek będzie za moją ofiarę i tych stu dziesiątych wiernych wcześniej wymienionych przeze mnie. Więc stul gębę i lepiej pomyśl zanim napiszesz.

Bardzo wzruszyła mnie Justyna - szczerze oddana księdzu osoba i głęboko uwierzona w jego stan duchowieństwa ... Ja wiem, że jak kopne w kopyta to za darmo klecha mnie nie pochowa i nie przyklepnie ziemi !!!! Będzie zdzierał ostatnie grosze za niby " ile łaska " ale nie mniej niż .... 0000 , Taka prawda, i Juztynko nie oburzaj się iskieruj swoje zainteresowania i ewentualny wdzięk w inną stronę - jest tylu fajnych mężczyzn - i to nie w sutannach,..

Karolek napisał:

Bardzo wzruszyła mnie Justyna - szczerze oddana księdzu osoba i głęboko uwierzona w jego stan duchowieństwa ...Ja wiem, że jak kopne w kopyta to za darmo klecha mnie nie pochowa i nie przyklepnie ziemi !!!! Będzie zdzierał ostatnie grosze za niby " ile łaska " ale nie mniej niż .... 0000 ,Taka prawda, i Juztynko nie oburzaj się iskieruj swoje zainteresowania i ewentualny wdzięk w inną stronę - jest tylu fajnych mężczyzn - i to nie w sutannach,..

Do Karolka. Na darmowy pochówek trzeba sobie zasłużyć. Czy chociaż raz zrobiłeś coś bezinteresownie dla swojego kościoła lub parafii? Może posprzątałeś cały kościół za darmo? Albo wypastowałeś podłogę? Albo może pomalowałeś za darmo ściany w kościele?

NIezależnie od sympatii bądź antypatii, faktem jest, że ludzie napadli na drugiego człowieka, a konkretnie na dwójkę ludzi. Zadano im ból, kto wie, może nawet chciano zabić. I to jest w tym wszystkim najsmutniejsze a nie to jaką sumę skradziono. Ludzie, opamiętajcie się. Czy pieniądze tak bardzo przysłaniają wam oczy, ze nie potraficie w takim zdarzeniu dostrzec tego, co najistotniejsze? NIkt nie ma prawa zadawać bólu drugiemu człowiekowi. Warto o tym pamiętać, szczególnie biorąc pod uwagę, w jakim czasie się to stało.

gość napisał:

No i odezwał się Klech o czym ty mówisz wy w czarnych sukienkach okradacie bliżnich jak nikt inny.

zapewne miło teraz kapłanom, że ich umacniacie w posługiwaniu. o ile dobrze pamiętam, Jezusa z Nazaretu też różnie nazywali. Dziękuję Wam za wszystko. Cieszę się za wzór jaki mam w wielu kapłanach. I szkoda, że nie wszyscy chcą poznać swoich własnych kapłanów. Zamykają się w klitkach i potem narzekają na wszystko co istnieje. Dziękuję Ci Boże za Twoje narodzenie:):)

Ludzie!! Nie macie pojęcia ile ksiądz dla nas zrobił. bardzo dużo też przeżył m.in. przeszczep nerki.Podziwiam go za jego wytrwałość. Według mnie napewno nie miał takiej sumy na plebanii < to media kłamią > . Został pobity ale nie macie prawa oceniac go , wcale go nie znając. Zastanówcie sie nad swoim postępowaniem i pomyślcie co byście zrobili na jego miejscu. Przecież takie wydarzenia pamięta się do końca życia i pozostaje ten strach przed kolejnymi nocami.