Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Ja wolę zrobiony na swojsko karczek,boczek,golonkę.Jako dodatki duże ilości warzyw.Czy jest coś lepszego? Powiedzenie z dawnych czasów "jak się szynki dobrze najem to i grudzień będzie majem".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te wasze kulinarne trendy to jakieś wieśniackio lubelskie trendy :)))) ale czego sie spodziewać po mieście gdzie najwieksza furorę w 2015 roku zrobiła knajpa z makaronem przegotowanym za 18 zł tylko dlatego ze jeszcze niedawno pracował tam telewizyjny celebryta ...:) małomiasteczkowość :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te wasze kulinarne trendy to jakieś wieśniackio lubelskie trendy :)))) ale czego sie spodziewać po mieście gdzie najwieksza furorę w 2015 roku zrobiła knajpa z makaronem przegotowanym za 18 zł tylko dlatego ze jeszcze niedawno pracował tam telewizyjny celebryta ... :) małomiasteczkowość :)
powiedział smakosz - znawca spod budki z zapiekanką i kebabem? :D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najlepsze z tego wszystkiego jest to że brak świeżych produktów na stole restauracyjnym , restauracje promują się bardzo dobrze , natomiast prawda wychodzi jak zaczynamy konsumować posiłek w restauracji , wychodzi wtedy że mięso niezbyt świeże , często zamrażane i rozmrażane do odgrzewania potraw używa się mikrofalówek i tylko cena jest mało odpowiednia dla konsumenta. Dlaczego mięso czy ryba zostaje zamrożona ? ano dlatego że nie można wyrzucić , pracownikom też nie wolno zaserwować jako posiłek pracowniczy , lepiej zamrozić i później niezbyt świeży produkt znowu sprzedawać jako super świeży. Ceny nie tylko w Lubelskich restauracjach często choć nie zawsze są mało adekwatne do jakości. Bardziej liczy się złapać jelenia , pozytywne opinie i tak zawsze napisze zaproszony znajomy dziennikarz :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fajnie ze oprócz mięsnych dań wiele restauracji proponuję roślinną alternatywę.W Lublinie mamy dwie super wegańskie opcje umea i pomylone gary. U jednych można zjeść pysznego burgera a u drugich zamówić domowy obiadek jak u mamy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W naszym kochanym kraju wpadamy ze skrajności w skrajność i śmiech mnie ogarnia jak słyszę zachwyt obcą kuchnią, tylko nikt nie bierze pod uwagę że dieta z południa europy czy bliskiego wschodu jest dostosowana do klimatu tam panującego a u nas nie pasującej. Wróćmy do kuchni naszych babć gdzie królowały barszcze: czerwony na buraczanym zakwasie, biały na zakwasie chlebowym czy żytnim z otrębów, z kapusty kiszonej, zalewajki, pomidorowa, zupy warzywne na kościach, zupy mleczne, owocowe, kasze ze skwarkami, kluski z serem, ruskie pierogi nasz sztandarowy produkt, knedle, kopytka z surówkami z dodatkiem kiszonek ( z kapusty,ogórków). Te potrawy były zdrowe, sycące a w okresie zimy chroniły przed chorobami i dawały energie do pracy.Bo nasze babcie czy prababcie wiedziały co dobre i jak mawiała moja babcia przed wojną nikt nie jadł oleju bo można było zapaść na suchoty tylko masło które w renomowani kucharze używają, poz tym też mawiała kto nie jadł mięsa przynajmniej parę razy w roku bo nie było ludzi stać ten szybko umierał, bo niestety człowiek jest tak skonstruowany że potrzebuję białka zwierzęcego zwłaszcza w naszym klimacie gdzie mamy zimy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kuchenne trendy   to mi się  kojarzy  z  wyposażeniem  kuchni   ja   sobie  nie tak dawno kupiłam super akcesoria kuchenne https://royaltyline.pl/ super  wysokiej jakości   garnki  w  całkiem  przyzwoitej cenie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...