Mam wrażenie, że najwierniejszym forumowym komentatorem jest "skrzywdzony" z Niedrzwicy
|
|
Pudło !
|
|
...czyli chybiony strzał.
|
|
Oj Waldek Waldek ! Ośmieszasz się wciąż tylko...
Cytat z artykułu (tłustym drukiem na początku) :
"Jak myślicie, czy Mikołaj Firlej, od którego wywodzi się nazwa restauracji jadł gyrosa? >>gyros turecką szablą usiekany za 19 zł,<<".
Od autora takich artykułów jakie piszesz Waldku oczekuje się nieco więcej, niż od pierwszego lepszego Bolka spod budki z piwem...
...ale cóż, widocznie jesteś właśnie takim przysłowiowym cienkim bolkiem.
Gdybyś chociaż odrobinę uważał na lekcjach historii, to byś wiedział, że hetman wielki koronny Mikołaj Firlej w 1502 roku został wysłany w poselstwo do Turcji i tam odnowił rozejm na 5 lat.
Dlatego właśnie Waldku, Mikołaj Firlej mógł zasmakować najbardziej oryginalnego z oryginalnych tureckich gyrosów, w przeciwieństwie do ciebie ćwoku (czyt. Waldku).
|
|
byłem tam trzy dni temu i jedzenie jest ok a bardzo dobrze przyrządzone także wszystko spoko a recenzent cóż nie ma racji i tyle a ta jego M to dziwadło, recenzenci od siedmiu boleści.
|
|
Taki tekst Waldemara w artykule to zwyczajne chamstwo, w czystej postaci ! |
|
Ostatnia moja odpowiedź do tego pana/pani (celowo małą literą): otóż różnica między tym co pan/pani pisze a tym co czytam w recenzjach Pana Sulisza, poza oczywiście kulturą wypowiedzi, jest taka, że On podpisuje się z imienia i nazwiska i ma odwagę takie obelgi jak pana/pani przyjąc. Natomiast pan/pani sfrustrowana życiem (obrażona złą recenzją swego lokalu? - nie wiem), siedzi sobie przed komputerem i oczywiście ukrywając się za pseudo "gośc" potrafi obrażac innych. Życzę miłego dnia i samozadowolenia z siebie. A chamstwo owszem trzeba tępic - ale mam tu na myśli to co pisze pan/pani. |
|
Przypomniał mi się dowcip o pewnym nienasyconym żarłoku Waldemarze...
W parku spotkali się na wąskiej ścieżce Waldek i pewien właściciel restauracji.
Waldek zobaczywszy restauratora westchnął :
- Nie ustępuję drogi durniom.
- ...a ja tak ! ...odpowiedział restaurator i zszedł na bok.
|
|
...do forumowicza "a plus"...
Czy >> a plus << to pana/pani imię i nazwisko ?!
Dlaczego zatem udziela pan/pani komuś "reprymendy", że nie podpisuje się imieniem i nazwiskiem ?
Na forum nie ma obowiązku podawania swoich danych osobowych, czy pan/pani "a plus" to rozumie ?
Mimo to nikt nie jest anonimowy na forum. Jeśli zachodzi jakaś uzasadniona potrzeba, to zawsze można ustalić autora jakiegoś postu, mimo to czy to będzie Gość jak ja, czy też "a plus" jak pan/pani.
Czy pan/pani uważa za kulturalne to jak pisze Waldek o restauracjach/restauratorach/kucharzach/kelnerach w swoich "recenzjach"? Proszę nie uwłaczać swojej inteligencji.
Z jednym się zgadzam z panem/panią, chamstwo trzeba tępić, dlatego to czynię względem tego chama.
Jan Nowak.
|
|
Nie dziwcie się... On tylko walczy o utrzymanie się w Dzienniku to jego jedyna praca i dochód. A wielki kredyt we frankach musi jeszcze kilkanaście lat spłacać!!! Co zrobi jak go wyleją? A jeśli kogoś skrzywdził niech odda sprawę do Prokuratury i zażąda odszkodowania.
|
|
Sulisz wie dokładnie kto o nim tak "ładnie pisze" Ja o nim nie zmienię zdania do póki nie przeprosi, on o tym bardzo dobrze wie! Ten typ tak ma POPROSTU JEST CHAMEM BEZ SKRUPUŁÓW I JEDZIE PO BANDZIE . |
|
nawet te 60 zł na jedna osobę mi szkoda bo jak w tym naszym pieprzonym kraju dają zarobić 1200 zl netto na przez caly miesiąc to nawet na tyle nie stać takze przestańcie narzekać, stać was na żarcie w tak drogich lokalach to macie i tak bardzo dobrze. Niesiołowski ostatnio mówił, ze on jadł gruszki ulęgałki i szczaw a wy narzekacie. takze w tej wolce można niedaleko narwać szczawiu i nazbierać gruszek i to za darmo, a to co macie wydać na te luksusowe obiady oddajcie chorym na leczenie, bo nasz rząd ma też w daleko gdzieś chorych |
|
Faktycznie restauracja fajna, ale fakt jest faktem - właścicielka węża w kieszeni ma na pewno - porcje niezbyt duże versus cena. Generalnie OK, niektóre dania smaczne - jak zupa grzybowa, niektóre przeciętne - ale to chyba wszędzie tak jest...
A recenzje są zawsze jakąś wskazówką, zatem popieram, pisz proszę jak najwięcej o naszych regionalnych "jadłodajniach", właściciele restauracji też to czytają i biorą pod uwagę krytykę - a przynajmniej mam taką nadzieję.
|
|
Chyba kogoś ostro pogrzało. Zarabiam tyle ile zarabiam dzięki wysiłkowi moich rodziców i dzięki własnemu uporowi. Płacę naprawdę duże podatki i jeszcze mam sobie od ust odejmować? Nie zarabiam kokosów, a zwróciłem jedynie uwagę, że 120zł na obiad w restauracji dla dwóch osób to naprawdę niewiele. Ja mam taką specyfikę pracy, że znacznie wygodniej jest mi pójść do restauracji i zjeść tam obiad. I nie widzę w tym luksusu tylko rozwiązanie problemu mojego łaknienia. |
|
A ja lubię to miejsce, jeżdżę tam z rodziną i znajomymi, byłam tam kiedyś na weselu i od tego czasu odwiedzam Firlejowe Sioło. Recenzję przeczytałam i zgadzam się z Panem Suliszem, że miejsce jest urokliwe a jedzenie smaczne.Nazwy potraw kiedy czytaliśmy po raz pierwszy, boki zrywaliśmy i faktycznie z kszeseł mało nie pospadaliśmy, ale dla mnie to jest na plus, fajnie w inny sposób opisane menu.Pod tymi dziwnymi nazwami są wyjaśnienia co się zamawia, więc nie czuję się zdziwiona tym co pojawia się na stole. A gryczaki zjadają zawsze moje dzieci, nie wiem jak smakują te prawdziwe ale te, które zawsze dostajemy ze śmietanką do rachunku dzieci uwielbiają.Gorąco pozdrawiam miłą obsługę i polecam. Zadowolona klientka
|
|
odwiedzam to miejsce bardzo często, zawsze chętnie tam wracam , bardzo piękna okolica, restauracja urządzona z gustem i smakiem, jedzenie jest bardzo dobre a porcja Wielkie !!! kelnerzy chętnie doradzaja i podpowiadają co warto zamówic.
Jak czytam o tej musze w soku to mi się coś robi, jak ,,panisko "nie potrafil jej wyjąć ze szklanki tylko prosi o wymianę napoju, w domu też nie potrafi wyjąć muchy ?! w żadnej restauracji nie ma uslugi ,, wyjmujemy wpadnięte i zdechłe muchy"- przecież to stwory wolno latające i to że wpadnie do szklanki to nie wina właściciela danego lokalu tylko nasz pech !
Zyczę powodzenia i mniej upierdliwych klientów dla właścicieli i kelnerów ))
POLECAM ten lokal zawsze warto sprawdzić i przekonać się samemu czy warto tam wracać !!
|
|
w firlejowym siole jesteśmy co niedziela-jedzenie jest smaczne, surówki dobrze dodrawione jak u mamy. Najlepsza dla mnie to sałatka grilowany kurczak coś wspaniałego. Na deser sernik pyszny jak domowy z prawdziwego sera duza porcja tyko 14zł. Właścicielka pani Agnieszką uprzejma doradzi klientowi na każda kieszeń. A pan krytyk to się czepia holera wie czego kapusta w ciasto zawinięta pod ta nazwa dość orginalną jest wytłumaczenie że to pierogi z kapusta. Albo pan ma problem z wzrokiem albo M. Proszę dać sobie na luz gryczaka nie da się podrobic ale no cóż szuka się dziury w całym.
|
|
Walduś przestań dopisywać te pochlebne żałosne tekściki. I tak nie przykryjesz krytycznych wpisów. Wszyscy wiedzą kim jesteś... Smacznego łykania ...
|
|
Ale ty jestes niedouczony balwanku. Co p.Waldek opisal twoja restauracje w ktorej trules ludzi i stad ta nienawisc ? Gyros pochodzi od tureckiego doner kebab i pierwszy raz zostalo podane na przelomie 19 wieku /niektorzy twierdza okolo roku 1900/ Jezeli nienawisc nie zaslepila cie calkowicie sproboj poczytac troche to i wstyd bedzie mnniejszy |
|
Tez mi sie tak wydaje !!! |
Strona 2 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|