Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. DW)
19 z 33 radnych lubelskiego Sejmiku ubiegało się w niedzielnych wyborach samorządowych o reelekcję. Do samorządu dostało się 14 z nich. Sporym zaskoczeniem jest na pewno brak w tym gronie dwóch polityków Prawa i Sprawiedliwości, których wyborcy przed pięcioma laty obdarzyli sporym zaufaniem.
Chodzi o Tomasza Solisa i wicemarszałka Zdzisława Szweda. W poprzednich wyborach do Sejmiku, w 2018 roku, Solis uzyskał aż 25 444 głosów i był to drugi wynik spośród wszystkich kandydatów startujących w wyborach, więcej zdobył jedynie w Lublinie prof. Mieczysław Ryba (32 923). Szwed z 21 531 uzyskał z kolei piąty rezultat w województwie. Obaj przed pięcioma laty otwierali listy PiS w swoich okręgach. Tym razem o głosy wyborców musieli walczyć dopiero z 5. miejsc.
Solis otrzymał zaledwie 3547 głosów, co w okręgu nr 2, obejmującym powiaty: lubelski, janowski, kraśnicki, opolski, puławski, lubartowski i rycki było dopiero 10. wynikiem. Gorsi byli jedynie startujący z „4” były wicewojewoda Bolesław Gzik (3256) i „9” Dorota Wawerska (2779).
Szweda poparło 7212 wyborców, co dało mu dopiero 5. miejsce na liście PiS w okręgu nr 4 (Chełm, powiaty: chełmski, włodawski, łęczyński, świdnicki i krasnostawski), pierwsze „niebiorące”. Członkowi zarządu województwa do zdobycia mandatu zabrakło jednak bardzo niewiele, o 412 głosów lepszy był startujący z 2. pozycji Radosław Brzózka, były szef gabinetu politycznego ministra Przemysława Czarnka i były jego rzecznik, gdy ten sprawował funkcję wojewody, a o 583 „czwórka” Piotr Rybak, członek zarządu powiatu łęczyńskiego i dyrektor szpitala w Puławach.
>>>Sejmik debiutantów. Ponad połowę stanowią nowicjusze. Kim są i ile zdobyli głosów<<<
W nowym sejmiku nie zobaczymy też dwóch wieloletnich samorządowców Polskiego Stronnictwa Ludowego – Piotra Rzetelskiego i Marka Kopcia. Pierwszy w okręgu nr 2, otrzymał 5763 głosy i przegrał walkę o mandat z liderem listy Trzeciej Drogi Pawłem Kurkiem (6558) oraz drugim na liście, wiceministrem zdrowa Markiem Kosem (9098).
>>>Sejmikowi rekordziści. W czołowej „10” tylko dwoje spoza PiS<<<
Kopeć w okręgu nr 3 (Bała Podlaska, powiaty: bialski, parczewski, łukowski, radzyński) na liście Trzeciej Drogi uzyskał drugi wynik – 4320. Do Sejmiku z koalicyjnej listy Polska 2050 i Ludowców dostał się jedynie lider, były marszałek Sławomir Sosnowski, na którego zagłosowało 12 654 wyborców.
