Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Na długie kolejki do terminalu kontenerowego PKP Cargo narzekają przewoźnicy. Grożą, że ich cierpliwość się skończy i zablokują Małaszewicze. A kolejowa spółka odpowiada, że robi wszystko, by to poprawić.
Asfaltowe boisko pomiędzy blokami przy ulicami Okulickiego a Norwida w Świdniku miało zamienić się w zielony teren z miejscami do wypoczynku. Zdecydowały o tym 422 osoby, które oddały swój głos właśnie na ten projekt budżetu obywatelskiego. Tyle, że nie wszystkim mieszkańcom zmiany się spodobały.
Ala i jej rodzina szukają swojego szczeniaka. Dziewczynka sama zrobiła ogłoszenie o zaginięciu psa.
Udało się częściowo rozwiązać problem pasażerów, którzy stracili dojazd do centrum z powodu przebudowy pętli autobusowej „Prawiedniki”. Od poniedziałku ma tu docierać tymczasowa linia 725.
Na hałaśliwe, nocne sprzątanie ulicy skarży się jedna z mieszkanek Węglina. W nocy z niedzieli na poniedziałek pod jej oknami pracowali robotnicy, którzy używając głośnych, spalinowych dmuchaw usuwali zanieczyszczenia z chodników na trawnik.
Słowami o pistolecie zakończyła się kilkuminutowa kłótnia między kierowcami dwóch samochodów, którzy stanęli naprzeciwko siebie na ulicy Okrzei w Lublinie. Droga w tym miejscu jest tak wąska, że nie ma szans na wyminięcie się. Żaden nie chciał jednak ustąpić i wycofać auta.
Było 45 minut po północy, gdy rozpędzony mercedes wbił się w bok opla na skrzyżowaniu ul. Lwowskiej i Wieniawskiego w Chełmie. Uderzenie było tak silne, że auto zatrzymało się dopiero na sygnalizatorach. Do szpitala trafili trzej z czterech młodych mężczyzn jadących mercedesem. 19-latkę kierującą oplem pogotowie opatrzyło na miejscu.
Czytelnik wybrał się dziś na wiosenny spacer nas jezioro w Okunince. Zamiast podziwiać przyrodę oglądał tylko pływające w wodzie śmieci.
W załączeniu film z lubelskich ulic, ku przestrodze – napisał do nas pan Robert.
Nasz Czytelnik zrezygnował z zaleconych mu zabiegów rehabilitacyjnych, bo jak mówi, w Centrum Rehabilitacji, z którego usług chciał skorzystać, panował zbyt duży tłok. O sytuacji powiadomił sanepid. Medycy przepraszają, ale zwracają też uwagę na to, że niebezpieczne sytuacje powodują sami pacjenci.
Ryk silników, pisk opon, najczęściej w środku nocy. To wszystko muszą znosić mieszkańcy osiedli w pobliżu ul. Jana Pawła II i Gęsiej. Skarżą się na nocne wyścigi. Policjanci zapewniają, że walczą z hałasującymi kierowcami.
Mama była roztrzęsiona i zapłakana – w takim stanie córka starszej kobiety zastała ją na zapleczu lubelskiego sklepu Stokrotka. Seniorka trafiła tam po posądzeniu o kradzież dokonaną kilka dni wcześniej. Sklepowy ochroniarz i kobieta będą teraz przesłuchiwani, policja będzie też przeglądać zapis monitoringu. A cała sprawa dotyczy paczki popcornu wartego 3 zł i 19 groszy
Ciężarówka zaparkowana na środku skrzyżowania, a w środku mężczyzna tak pijany, że nie można było z nim nawiązać kontaktu. Trzy miesiące po zdarzeniu nasz Czytelnik pyta o konsekwencje, jakie poniósł kierowca. Okazuje się, że żadne, bo policja nie znalazła świadków tego, że mężczyzna w takim stanie kierował ciężarówką.
Strzeszkowice Duże. Mieszkańcy skarżą się trudności w związku z budową S19. Tym razem chodzi o brak możliwości przejścia przez budowę. To znacząco komplikują życie niezmotoryzowanym. Drogowcy proszą o dwa tygodnie cierpliwości.
Ciekawym miejscem na spacery w okolicach Lublina jest dolina Czerniejówki w Dominowie, tuż przed granicami miasta. Jest to ostatni obszar w dolnym biegu rzeki gdzie zachował się jej naturalny charakter, wyraźne meandry, rozlewiska i bagna. Jeszcze pod koniec XIX wieku Czerniejówka wyglądała tak w Lublinie.
– Najpierw nie prowadzi się konserwacji drzewostanu, a później, na czyjeś widzimisię, wycina się potężne drzewa, które pamiętałem z lat szkolnych – pisze pan Tadeusz. – W efekcie, na jednej ulicy wycina się jemiołę, żeby ratować drzewa, a obok schroniska młodzieżowego wycina się zdrowe drzewa – podsumowuje nasz Czytelnik, prosząc o interwencję.
Tu nie jest bezpiecznie – alarmuje jedna z radnych, prosząc prezydenta o zajęcie się przejściem dla pieszych przez ul. Wileńską. Ratusz nie daje jednak szans na szybkie poprawki.
Jedna ze studentek Lubelskiej Szkoły Wyższej w Rykach poinformowała nas o kłopotach z wypłatą stypendiów socjalnych. Te powinny trafiać do beneficjentów co miesiąc, ale tak się nie dzieje, bo uczelnia nadal czeka na przelew subwencji z resortu nauki. Żeby pomóc studentom, LSW wstrzymała pobieranie czesnego.
Dobiega końca wycinka w parku Akademickim. UMCS tłumaczy, że nie miały szansy na wegetację. O sprawie powiadomili nas oburzeni mieszkańcy
Mieszkańcy okolic Łęcznej bezradnie patrzą na gruntowe drogi zasypane grubą warstwą śniegu. Prośby o udrożnienie nieprzejezdnych dróg są bezskuteczne. Urząd Miejski rozkłada ręce i zapowiada poprawę sytuacji 22 lutego.
– Już nie wiemy, do kogo mamy dzwonić. Nikt nie może nic zrobić – mówi nam pan Mariusz, opisując sytuację, która – jego zdaniem – stwarza zagrożenie dla mieszkańców jednej z lubelskich kamienic. Nad wejściem do niej wisi sporych rozmiarów nawis śnieżny. W sobotę wieczorem został usunięty przez zarządcę budynku
Na fatalny stan ul. Dulęby skarży się jeden z naszych Czytelników. Twierdzi, że dotychczasowe zgłoszenia nic nie dały
Pacjenci czekający w kolejce przed SOR w Łęcznej przez półtorej godziny stali na mrozie. Szpital tłumaczy to koniecznością dezynfekcji, bo u bezobjawowego pacjenta wykryto Covid-19. – Zamiast czekać na dworze, wystarczyło przejść do szpitalnego holu – stwierdza dyrekcja placówki.
Karol Kwiatek z klubu honorowych dawców krwi zainicjował akcję zbierania podpisów pod apelem o przeprowadzenie remontu kraśnickiego oddziału krwiodawstwa. Okazuje się jednak, że inicjatywa nie jest konieczna, bo niezależnie od akcji remont się odbędzie.
Na brak chodnika skarżą się mieszkańcy ul. Jantarowej w Lublinie, którzy idą do przystanku komunikacji miejskiej prowizoryczną alejką. Ratusz, który jeszcze niedawno mówił, że nie da się tutaj szybko zbudować chodnika, zmienił zdanie i ma już nawet gotowy projekt budowlany.