Stan Borys na Europejskim Festiwalu Smaku

– To spotkanie w cyklu Salon Literacki, który w tym roku gości w IBB Grand Hotel Lublinianka. W Lublinie miałem benefis 50-lecia twórczości, wtedy odwiedziłem pałac Koźmianów w Piotrowicach, gdzie mieszkał i tworzył Cyprian Kamil Norwid, którego poezję bardzo cenię. W Konopnicy mieszka moja rodzona siostra. Kiedy jestem w trasie, zatrzymuję się w Pułankowicach u Marty i Stanisława Stelmachów. Czuję się u was jak w domu – mówi znakomity artysta.

Stan Borys jest w świetnej formie. – Chcę zdobywać kolejne szczyty, nie zważając na datę urodzin. Chcę zatrzymać biologię. Nauczyłem się swojego ciała, nie przesadzam w niczym. Najważniejszy jest umiar. Sztuka umiaru jest sztuką życia. Wciąż się jej uczę. Wszyscy guru, którzy uczyli mnie karate, kung fu czy tai chi mówili: „Stan, ja nie jestem mistrzem, ja jestem uczniem”. Mieli w sobie tyle pokory. Z kolei ci, co uczyli mnie jogi, mówili: „Medytuj i bądź uczniem, nawet jeśli będą mówić do ciebie mistrzu” – mówi Stan Borys.

Po świetnym albumie „Ikona” artysta pracuje nad kolejną płytą. O planach opowie na spotkaniu. Przeczyta także swoje wiersze. Wstęp wolny, ale warto przyjść wcześniej i zająć miejsce.

Program festiwalu na stronie www.europejskifestiwalsmaku.pl