Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W pośpiechu i tajemnicy buduje się tor motocrossowy w Elizówce. Teoretycznie, inwestycję ma prowadzić miasto, ale prace zleciła giełda.
Prace już trwają i zleciła je... giełda. I to giełda, a nie Ratusz, wystąpiła o pozwolenie na budowę.
Tor ma powstać na gruncie należącym do prowadzącej giełdę spółki Lubelski Rynek Hurtowy. W czerwcu Ratusz wydzierżawiło od niej ziemię. - Dzierżawa dotyczy 3,41 ha gruntu i została zawarta na trzy lata. Czynsz za całą nieruchomość wynosi 1250 zł miesięcznie - mówi Andrzej Wojewódzki, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w Urzędzie Miasta.
Szef giełdy odmawia informacji. - Skąd pan wie o umowie? - obrusza się Ryszard Nowak, prezes LRH. Gdy przyznajemy, że z Urzędu Miasta odpowiada: - Tak? Mówili panu? Mam propozycję, żebyśmy dziś o tym nie rozmawiali.
Budowę toru ma opłacić Ratusz. - 21 lipca został podpisany aneks do umowy mówiący, że wszelkie nakłady poniesie dzierżawca, czyli miasto - informuje Wojewódzki. - Na ten cel mamy 200 tys. złotych - dodaje Marek Młynarczyk, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta.
Roboty już ruszyły. - Dzisiaj ma tam wjechać spychacz i równać teren, bo na to jeszcze nie trzeba pozwolenia na budowę - mówiła we wtorek rano Elżbieta Kołodziej-Wnuk, zastępca prezydenta Lublina. Faktycznie, wczoraj po południu spychacz rozgarniał ziemię przywożoną przez wywrotkę. - Nic nie wiem o żadnych pracach - twierdzi tymczasem Młynarczyk. - Być może były jakieś ustalenia po dzisiejszym spotkaniu z panem Piątkiem.
Chodzi o Dariusza Piątka, miejskiego radnego PO i zawodnika Klubu Motorowego Cross, który od lat stara się o to, by miasto zbudowało taki tor. Wczoraj po południu Piątek był dla nas nieuchwytny. Nie udało nam się też skontaktować z prezesem KM Cross, Piotrem Więckowskim, miejskim radnym PiS. - Jest na treningu - oznajmiła kobieta, która odebrała jego komórkę.
Sprzęt, który pracował wczoraj w Elizówce należy do firmy Goltrans. - Nie wiem, co tu ma powstać. Kazali wozić ziemię, to wozimy - usłyszeliśmy, dzwoniąc do Goltransu. - Kto kazał? - Giełda.
Dyrektor Młynarczyk twierdzi, że o projekcie toru nie wie. Ale dokumenty są już gotowe. - Projekt wpłynął w poniedziałek - mówi Lidia Koper, naczelnik Wydziału Architektoniczno-Budowlanego w lubelskim Starostwie Powiatowym. - Wniosek o wydanie pozwolenia na budowę złożyła... spółka Lubelski Rynek Hurtowy.
Gdy tor będzie gotowy, miasto będzie mogło zarządzać nim samo lub wydzierżawić je innemu podmiotowi.
Tor ma powstać na gruncie należącym do prowadzącej giełdę spółki Lubelski Rynek Hurtowy. W czerwcu Ratusz wydzierżawiło od niej ziemię. - Dzierżawa dotyczy 3,41 ha gruntu i została zawarta na trzy lata. Czynsz za całą nieruchomość wynosi 1250 zł miesięcznie - mówi Andrzej Wojewódzki, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w Urzędzie Miasta.
Szef giełdy odmawia informacji. - Skąd pan wie o umowie? - obrusza się Ryszard Nowak, prezes LRH. Gdy przyznajemy, że z Urzędu Miasta odpowiada: - Tak? Mówili panu? Mam propozycję, żebyśmy dziś o tym nie rozmawiali.
Budowę toru ma opłacić Ratusz. - 21 lipca został podpisany aneks do umowy mówiący, że wszelkie nakłady poniesie dzierżawca, czyli miasto - informuje Wojewódzki. - Na ten cel mamy 200 tys. złotych - dodaje Marek Młynarczyk, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta.
Roboty już ruszyły. - Dzisiaj ma tam wjechać spychacz i równać teren, bo na to jeszcze nie trzeba pozwolenia na budowę - mówiła we wtorek rano Elżbieta Kołodziej-Wnuk, zastępca prezydenta Lublina. Faktycznie, wczoraj po południu spychacz rozgarniał ziemię przywożoną przez wywrotkę. - Nic nie wiem o żadnych pracach - twierdzi tymczasem Młynarczyk. - Być może były jakieś ustalenia po dzisiejszym spotkaniu z panem Piątkiem.
Chodzi o Dariusza Piątka, miejskiego radnego PO i zawodnika Klubu Motorowego Cross, który od lat stara się o to, by miasto zbudowało taki tor. Wczoraj po południu Piątek był dla nas nieuchwytny. Nie udało nam się też skontaktować z prezesem KM Cross, Piotrem Więckowskim, miejskim radnym PiS. - Jest na treningu - oznajmiła kobieta, która odebrała jego komórkę.
Sprzęt, który pracował wczoraj w Elizówce należy do firmy Goltrans. - Nie wiem, co tu ma powstać. Kazali wozić ziemię, to wozimy - usłyszeliśmy, dzwoniąc do Goltransu. - Kto kazał? - Giełda.
Dyrektor Młynarczyk twierdzi, że o projekcie toru nie wie. Ale dokumenty są już gotowe. - Projekt wpłynął w poniedziałek - mówi Lidia Koper, naczelnik Wydziału Architektoniczno-Budowlanego w lubelskim Starostwie Powiatowym. - Wniosek o wydanie pozwolenia na budowę złożyła... spółka Lubelski Rynek Hurtowy.
Gdy tor będzie gotowy, miasto będzie mogło zarządzać nim samo lub wydzierżawić je innemu podmiotowi.
