Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 września 2009 r.
20:10
Edytuj ten wpis

Kusznik z Lublina

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł

W Lublinie mamy wicemistrza świata. Wicemistrz nazywa się Piotr Hordyjewicz, a tytuł wywalczył niespełna miesiąc temu w portugalskim Entroncamento. W czym? A w strzelaniu z kuszy. – Wilhelmem Tellem jednak nie jestem – śmieje się Hordyjewicz

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Ten wynik to efekt piętnastoletniej ciężkiej pracy, która musiała być prowadzona w… ukryciu. – Niestety, ale kusza sportowa w Polsce jest nielegalna i nigdzie nie można z niej strzelać – tłumaczy 47-latek.

Mutant za 20 000

Przygoda Hordyjewicza z tą nietypową bronią rozpoczęła się piętnaście lat temu. – Ćwiczyłem łucznictwo w Energetyku Lublin, ale w pewnym momencie postanowiłem zmienić profesję – opowiada.

Zanim jednak Hordyjewicz wystartował w pierwszych zawodach, najpierw musiał sporo zainwestować w sprzęt. – Przyzwoita kusza kosztuje około 20 tysięcy złotych – wyjaśnia. Niestety, ale w Polsce nie można jej legalnie kupić, więc lublinianin musiał wykorzystać swoje kontakty. – Kuszników na świecie jest około siedmiu tysięcy.

Wszyscy jesteśmy jak jedna wielka rodzina, która stara się sobie pomagać. Podobnie jest przy zakupie sprzętu. Moja obecna kusza to prawdziwy mutant interkontynentalny. Celowniki pochodzą z Niemiec, groty z Japonii, strzały z USA, a ostrogi są z Polski. Dodatkowo, niektóre części zostały wyprodukowane w Finlandii.

Pucharowe strzelanie

Ile waży kusza? – To zależy. Na zawodach ograniczenie wynosi dziesięć kilogramów, ale zazwyczaj są one lżejsze i ważą około sześciu kilogramów – wyjaśnia Hordyjewicz.

Kusznicy rywalizują ze sobą w trzech konkurencjach: field, match play i forest. – Dwie pierwsze są bardzo podobne do zawodów łuczniczych. Match play jest nieco ciekawszy, bo tutaj rywalizuje się w systemie pucharowym – specjalnością lublinianina jest jednak forest.

– To bardzo trudna konkurencja. Polega ona na strzelaniu do makiet zwierząt ustawionych w lesie. Panuje tam różne oświetlenie i czasami bardzo ciężko jest ocenić odległość – wyjaśnia Hordyjewicz, który właśnie w tej konkurencji zdobył tytuł wicemistrza świata.

Jedyny w Polsce

Poziom zawodów w Entroncamento był bardzo wysoki. – Wystarczy powiedzieć, że startowało prawie dwustu zawodników. Na dodatek, od początku panowały niezwykle trudne warunki. Było bardzo gorąco, około 45 stopni Celsjusza w cieniu, a do tego wiał silny wiatr – nietrudno zgadnąć, że zwłaszcza to ostatnie ma duży wpływ na strzelanie z kuszy.

Jednak Polak w tych warunkach czuł się jak ryba w wodzie. Uzbierał 935 punktów i uległ jedynie Stevenowi Pylypchukovi z USA.

– Nie spodziewałem się takiego wyniku. Stawiałem na Australijczyków, Amerykanów, Japończyków, Szwajcarów czy Rosjan. Po zakończeniu zawodów długo nie mogłem uwierzyć w to, co zrobiłem. To pierwszy medal dla naszego kraju w historii tego sportu – wyjaśnia.

Niestety, ale o sukcesie lublinianina mało kto w naszym kraju wiedział. – Nic dziwnego, bo strzelanie z kuszy jest w Polsce… zakazane. Na jej posiadanie trzeba mieć specjalne zezwolenie. Dość powiedzieć, że jestem jedynym Polakiem, który startuje w zawodach sportowych – dodaje Hordyjewicz.

Trenuje w Czechach


Jako że lublinianin nie może trenować w Polsce, musi wyjeżdżać do Czech. – Tam są świetne warunki do tego sportu. Powstała nawet specjalna liga, w której startuje kilka zespołów. Ja reprezentuję barwy Iskry Otrokovice. Chcę jednak podkreślić, że podczas zawodów zawsze startuję w koszulce z orzełkiem na piersi – zaznacza.

Ciągłe podróże wymagają sporych pieniędzy, a z tego sportu nie da się wyżyć. – Kusza jest dla mnie rodzajem hobby. W USA czy w Niemczech zawodnicy mają sponsorów, którzy pozwalają im w całości poświęcić się strzelaniu z kuszy. W Polsce tak nie jest i pewnie długo nie będzie – twierdzi Hordyjewicz.

Ze statusem kuszy w Polsce wiąże się wiele problemów. – Na naszej wschodniej granicy muszę zawsze tłumaczyć się, że jadę na zawody i pokazywać specjalne pozwolenia. Tymczasem, kiedy byłem ostatnio w Lizbonie i podszedłem do celnika zgłosić mu, że mam kuszę, to ten popatrzył na mnie ze zdziwieniem i spytał, po co mu to mówię?

Marzenia kusznika

Marzeniem Hordyjewicza jest występ na olimpiadzie. Co prawda w obecnej chwili nie zanosi się na to, aby strzelanie z kuszy zagościło w programie igrzysk olimpijskich.
Bardziej realnym marzeniem wydaje się powstanie w Lublinie klubu kuszniczego.

– Na Lubelszczyźnie jednymi z najważniejszych postaci w strzelectwie są Zbigniew Cichosz i Romuald Witamborski. Oni mają niesamowitą wiedzę na temat tego sportu. Wydaje się jednak, że powstanie klubu kuszniczego w Lublinie nie jest możliwe. Za dużo byłoby przy tym zachodu i załatwiania pozwoleń – podkreśla Hordyjewicz, który na razie skupia się na treningach: w przyszłym roku odbędą się kolejne mistrzostwa.

Tym razem najlepsi kusznicy przyjadą do Nowej Zelandii. – Lubię tam startować – mówi nasz bohater.

A my liczymy, że przywiezie kolejny medal. Może złoty?

Pozostałe informacje

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Musimy wziąć więcej odpowiedzialności za to, co się dzieje

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Musimy wziąć więcej odpowiedzialności za to, co się dzieje

Miała być druga wygrana u siebie w tym sezonie i przełamanie. A co było? Wysoka porażka z GKS Katowice 2:5 i ciąg dalszy kryzysu. Co po piątkowym meczu mówili trenerzy obu ekip?

Pożar strawił budynek gospodarczy, a także zniszczył kuchnię i stołówkę
Chełm

Pożar w ośrodku Monar w Chełmie. Placówka apeluje o pomoc

W nocy z czwartku na piątek w ośrodku Stowarzyszenia Monar – Ośrodku Pomocy Bliźniemu Markot przy ul. Kąpieliskowej w Chełmie wybuchł pożar. Spłonął budynek gospodarczy, a ogień zniszczył również kuchnię i stołówkę. Nikt nie ucierpiał, jednak placówka pilnie potrzebuje wsparcia.

Wójt Janowa Podlaskiego, Karol Michałowski

Chcą odwołać wójta i radę gminy. W niedzielę referendum w Janowie Podlaskim

W najbliższą niedzielę, mieszkańcy gminy Janów Podlaski pójdą do urn, by zdecydować, czy odwołać wójta Karola Michałowskiego oraz radę gminy przed końcem kadencji. Głosowanie potrwa od godz. 7.00 do 21.00, a cisza referendalna rozpocznie się w piątek o północy.

Gala PGE Ekstraligi 2025. Wyróżnienia dla Bartosza Zmarzlika i Wiktora Przyjemskiego

Gala PGE Ekstraligi 2025. Wyróżnienia dla Bartosza Zmarzlika i Wiktora Przyjemskiego

W warszawskim hotelu DoubleTree by Hilton odbyła się gala PGE Ekstraligi. Po latach dominacji Orlen Oil Motoru Lublin tym razem główne nagrody czyli Szczakiele, wędrowały w ręce konkurentów, a większość statuetek powędrowała do przedstawicieli PRES Grupy Deweloperskiej Toruń czyli tegorocznego mistrza Polski

Europosłanka Marta Wcisło

Unia Europejska broni się przed Rosją. Wcisło: Polska bardzo na tym zyska

Komisja Europejska przyjęła mapę drogową gotowości obronnej 2030 i nowy program przemysłu obronnego EDIP. Oba dokumenty mają wzmocnić bezpieczeństwo Europy i otworzyć nowe możliwości dla polskich firm zbrojeniowych. - Udało się! - cieszyła się Marta Wcisło, posłanka do Parlamentu Europejskiego X kadencji.

Klęska ekipy Stolarskiego. Vuković nowym trenerem Motoru?

Klęska ekipy Stolarskiego. Vuković nowym trenerem Motoru?

W meczu który można śmiało określać mianem starcia „o sześć punktów” Motor Lublin przegrał u siebie z GKS Katowice i znajduje się tuż nad strefą spadkową w PKO BP Ekstraklasie. Czy to oznacza koniec misji Mateusza Stolarskiego jako sternika żółto-biało-niebieskich?

Prezes Fundacji "Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników" odpowiada za miliony

Prezes Fundacji "Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników" odpowiada za miliony

W Lubelskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces przeciwko Kacprowi N., prezesowi Fundacji „Sanatoria Kardiologiczne dla Rolników”. Prokuratura zarzuca mu przywłaszczenie ponad 3 mln zł należących do fundacji – m.in. poprzez umowy z Fundacją „150 Lat KGW" i Krajowym Związkiem Rolników, a także nieuzasadnione wypłaty nagród.

Co by było, gdyby? Motor rozbity u siebie przez GKS Katowice
ZDJĘCIA
galeria

Co by było, gdyby? Motor rozbity u siebie przez GKS Katowice

Co by było, gdyby? Pewnie dzisiaj będzie się nad tym zastanawiać większość kibiców Motoru. Ich pupile przegrywali z GKS Katowice 0:2, zdołali wyrównać, ale w końcówce pierwszej połowy czerwoną kartkę obejrzał Jakub Łabojko. Efekt? Po przerwie przyjezdni wykorzystali grę w przewadze i ostatecznie rozbili żółto-biało-niebieskich 5:2. A ciekawe, co by było, gdyby drużyny grały do końca w pełnych składach?

Pomogły odciski palców. Sprawca odnaleziony po 23 latach

Pomogły odciski palców. Sprawca odnaleziony po 23 latach

Policjanci z Krasnegostawu udowodnili, że praktycznie każda zbrodnia może zostać wyjaśniona. Nawet jeśli minęło od niej ponad 20 lat.

Pięć osób w szpitalu po zderzeniu czterech aut na DK-19

Pięć osób w szpitalu po zderzeniu czterech aut na DK-19

Pięć osób zostało rannych w zderzeniu czterech aut na DK-19 w Radzyniu Podlaskim. Według policji, kierowca ciężarówki najechał na tył Citroena, a reszta to już efekt domina.

Zaufani lekarze najmłodszych. Ranking polecanych pediatrów w Lublinie
ranking
galeria

Zaufani lekarze najmłodszych. Ranking polecanych pediatrów w Lublinie

Katar, kaszel, gorączka – każdy rodzic zna ten scenariusz aż za dobrze. Gdy dziecko choruje, liczy się nie tylko szybka diagnoza, ale też zrozumienie i spokój. Sprawdziliśmy, gdzie w województwie lubelskim rodzice najczęściej szukają pomocy dla swoich pociech i których pediatrów polecają najbardziej.

Od lewej: Piotr Matej, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lublinie, Łukasz Kutyba z firmy Adamiec oraz marszałek Jarosław Stawiarski

Nowy szpital w dziewięć miesięcy

21 milionów złotych będzie kosztować budowa nowej placówki medycznej w Lublinie. Chodzi o nowoczesny Oddział Chorób Zakaźnych Dziecięcych przy ul. Herberta 21, którego realizację zaplanowano na lata 2025–2026. Dziś podpisano umowę z wykonawcą.

Kiedy inwestycja w postaci myjni bezdotykowej ma sens. 7 wskazań

Kiedy inwestycja w postaci myjni bezdotykowej ma sens. 7 wskazań

Zastanawiasz się nad otwarciem myjni bezdotykowej? To dobra inwestycja, o tyle, o ile masz odpowiednią lokalizację, przemyślany biznesplan i sprawdzonego partnera w postaci producenta. Branża car wash rozwija się dynamicznie, a klienci potrzebują rozwiązań szybkich, a także intuicyjnych i wygodnych w użytku. Sprawdź, w jakich sytuacjach inwestycja w myjnię bezdotykową ma największy sens i kiedy może przynieść realne zyski.

Życzenia na piątek – jak wysłać pozytywną energię rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom

Życzenia na piątek – jak wysłać pozytywną energię rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom

Piątek to dzień, który wywołuje uśmiech na twarzy niemal każdego. To moment, gdy myśli o pracy ustępują miejsca planom weekendowym, a krótka wiadomość lub życzenia mogą dodać energii i poprawić humor.

Jakub Łabojko w końcówce pierwszej połowy obejrzał czerwoną kartkę

Szalony mecz na Arenie. Motor Lublin - GKS Katowice (zapis relacji na żywo)

Nie ma drugiego domowego zwycięstwa Motoru w sezonie 25/26. Gospodarze przegrywali z GKS Katowice 0:2, wyrównali, ale czerwona kartka z końcówki pierwszej połowy skomplikowała sytuację ekipy z Lublina. Ostatecznie drużyna Mateusza Stolarskiego przegrała aż 2:5.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium