5538 zł musi zapłacić Platforma Obywatelska za to, że plakaty jej kandydatów do parlamentu wisiały w miejscach, w których nie miały prawa być umieszczone.
PO miała też najwięcej reklam przy drogach, za ich ekspozycję zapłaciła miastu 6400 zł.
Drugie pod względem wydatków było PiS (3022 zł), ale pod względem wysokości kary za uliczny bałagan komitet ten zajmuje czwarte miejsce z wynikiem 1142 zł.
PSL ma zapłacić 2100 zł kary za źle powieszone plakaty, o 600 zł więcej, niż wynosiła opłata za ich umieszczenie przy drogach.
Kara dla PJN to 1350 zł (na plakaty partia wydała 1435 zł), SLD ma zapłacić 335 zł kary.
– Decyzja uprawomocni się w ciągu 14 dni. W tym czasie komitety mogą się jeszcze odwołać – informuje Katarzyna Mieczkowska- Czerniak, rzecznik prezydenta miasta. Po uprawomocnieniu się decyzji komitety będą musiały zapłacić karę w ciągu kolejnych 14 dni.