Robili spirytus z płynu do spryskiwaczy. Wytworzyli 59 tys. litrów

Do lubelskiego Sądu Okręgowego trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Mężczyźni prowadzili nielegalną wytwórnię spirytusu od stycznia 2010 r. do kwietnia 2011 r.

– Alkohol, który kupowali, jest wykorzystywany jako substancja służąca do rozcieńczania farb i do produkcji płynu do spryskiwaczy – mówi Artur Ozimek, rzecznik lubelskiego Sądu Okręgowego.

– Raz w tygodniu dostarczany był tysiąc-litrowy zbiornik ze skażonym alkoholem. Potem usuwano skażający środek chemiczny poprzez dodawanie innego środka i wykorzystując filtry. Następnie rozlewano do mniejszych pojemników i sprzedawano.

Grupą kierował Włodzimierz W., właściciel gospodarstwa rolnego z Białej Podlaskiej. – Jest oskarżony o to, że zaplanował przestępczy proceder, ustalał podział ról, nabywał skażony alkohol, organizował narzędzia i odczynniki służące do popełnienia przestępstwa, zajmował się dystrybucją odkażonego alkoholu oraz podziałem zysków – wylicza Ozimek.

– Pozostali czterej oskarżeni usłyszeli zarzut udziału w grupie przestępczej. Czterej z nich to rolnicy, jeden – bezrobotny. Na ich działalności, z tytułu nie zapłaconej akcyzy, Skarb Państwa stracił 2,8 mln zł.