Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 lipca 2013 r.
15:07
Edytuj ten wpis

Oliwia i wszyscy, którzy jej pomogli. Historia walki i nadziei

Oliwia Pukas ze swoją mamą (Maciej Kaczanowski)
Oliwia Pukas ze swoją mamą (Maciej Kaczanowski)

Gdzie jest mój kot? – zapytała po przebudzeniu z narkozy 3-letnia Oliwia Pukas z Lublina, która niedawno przeszła skomplikowaną operację w Stanach Zjednoczonych. Dzięki niej różnica między prawą nóżką dziewczynki a lewą z 12 cm zmniejszyła się do 9,5 cm.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– Bardzo to wszystko przeżywaliśmy – opowiada Małgorzata Jedynak, babcia Oliwii. – W dniu operacji wnuczki całą noc nie spałam. Bardzo bolała mnie głowa. Nie pomogły nawet leki, które zapisał mi lekarz. Oliwia ponoć zniosła to bardzo dobrze, ale była przecież pod wpływem silnych leków. To była poważna operacja.

Oliwia Pukas z Lublina urodziła się 29 marca 2010 roku z wrodzoną wadą układu kostnego – PFFD (wrodzonym niedorozwojem kości udowej). Prawa noga Oliwii nie rozwija się prawidłowo i nie rośnie. Przed wyjazdem do USA różnica między prawą a lewą nogą 3-latki wynosiła 12 cm. Gdyby nie kosztowne operacje za granicą, w dorosłym życiu wada byłaby dużo większa. Różnica między obiema nogami mogłaby wynieść nawet 30 cm. Oliwii groziłaby amputacja nogi powyżej kolana.

– Moim marzeniem jest stanąć kiedyś na obu nóżkach, biegać, tańczyć i jeździć na rowerku jak moi rówieśnicy – czytamy na stronie internetowej Oliwii, którą prowadzą jej rodzice. – Ty też możesz mi pomóc w realizacji mojego marzenia...

Marzenia się spełniają

A osób i instytucji, które dokładają swoją cegiełkę do tego, by Oliwia mogła to wszystko robić, nie brakuje. Ponad 2 lata temu rodzice małej Oliwii rozpoczęli starania o to, by ich córka była leczona za granicą – w Stanach Zjednoczonych, w klinice Paley Advanced Limb Lenghtening Institute na Florydzie.
Udało się. Sukces jest podwójny. Po pierwsze, rodzinie udało się zebrać potrzebą kwotę, po drugie, za operację Oliwii, która była w maju br., zapłacił Narodowy Fundusz Zdrowia. Z wnioskiem o finansowanie zwrócili się rodzice 3-latki.

– Narodowy Fundusz Zdrowia, rozpatrując wniosek o leczenie Oliwii Pukas, stwierdził, że operacja umożliwi wyrównanie u pacjentki skrócenia prawej nogi w stosunku do lewej – wyjaśnia Krzysztof Tuczapski, dyrektor Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. – Poprawi też funkcję tej nogi i umożliwi dziewczynce samodzielne, stabilne chodzenie, co będzie miało wpływ na poprawę jej stanu zdrowia i jakości życia.

NFZ podjął taką decyzję z kilku powodów. Jednym z nich był fakt, że leczenie 3-latki nie mogło być przeprowadzone w ośrodkach krajowych. – Jest leczeniem gwarantowanym, a zasadność skierowania dziewczynki do ośrodka zagranicznego poparli specjaliści w dziedzinie ortopedii i traumatologii narządu ruchu – argumentuje dyrektor Tuczapski.

Koszt to 452 427 zł (139 526 dolarów). Sfinansowane leczenie obejmowało rekonstrukcję stawu biodrowego, rekonstrukcję stawu kolanowego chorej nóżki 3-latki, jak też rehabilitację i opiekę ambulatoryjną za oceanem.

Gdzie jest mój kot?

8 maja Oliwię operował dr Dror Paley, wybitny specjalista w tego typu schorzeniach. – Pięć dni po operacji założono jej gips. Zaczęła się rehabilitacja – opowiada Katarzyna Jedynak-Pukas, mama dziewczynki. – W gipsie, który był założony na obie nóżki, Oliwia była w sumie 7 tygodni. W tym czasie nie była w stanie nawet usiąść. Znosiła to wszystko bardzo dobrze, choć przez prawie 2 tygodnie była na silnych lekach przeciwbólowych.

W szpitalu towarzyszyli jej nie tylko rodzice, ale też pluszowe koty. Dwie maskotki Oliwia zabrała z Polski, inne zostały kupione już w USA. Wszystkie spały z dziewczynką w hotelowym pokoju. – Gdzie jest mój kot? To było pierwsze pytanie, które zadała Oliwia po tym, jak została wzbudzona z narkozy – śmieje się mama dziewczynki.

Już w Stanach Zjednoczonych zaczęła się jej rehabilitacja. Dziewczynka powoli odzyskuje sprawność. Ćwiczy cały czas. Niedawno zaczęła chodzić. Walka o jej zdrowie trwa. Przed Oliwą bowiem kolejne wyjazdy i kolejne operacje. – Za półtora roku jedziemy na wydłużenie nogi, maksymalnie o 8 cm – tłumaczy mama Oliwii. – Przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych jej prawa nóżka była 12 cm krótsza od lewej. Po operacji różnica zmniejszyła się o 2,5 cm.

Operacji wydłużających nogę zaplanowano w sumie trzy. Najbliższa będzie pod koniec 2014 r., kolejna w 2018 r. – Ostatnia w momencie, kiedy zdrowa noga Oliwii przestanie rosnąć – dodaje Katarzyna Jedynak-Pukas.
Zbiórki, aukcje, wolontariusze

– Walka była ogromna – wspomina czas zbiórek babcia Oliwii. – Cała rodzina była w to zaangażowana, zarówno siostra jak też brat mamy Oliwii. Kiedy oni szli na zbiórkę my opiekowaliśmy się wnuczką. Gotowaliśmy też wolontariuszom. Przy zbiórce pieniędzy pomagali przyjaciele, znajomi, koledzy naszego syna. Ludzie mają otwarte serca. W takich sytuacjach potrafią się jednoczyć.

– Bo są dobrzy ludzie – przekonuje Natalia Tatuch, koleżanka mamy Oliwii, która jako wolontariusz uczestniczyła w wielu zbiórkach. – Przykładem jest to, że zebraliśmy te pieniądze.

Kwesty odbywały się podczas meczów sportowych i w kościołach. – Niektórzy duchowni już tydzień wcześniej zapowiadali, że będziemy zbierać na rzecz Oliwii – dodaje pani Natalia. – Wówczas ludzie mogli się do tego przygotować, zabierali z domów pieniądze nie tylko na tacę. W takich sytuacjach nasze zadanie było łatwiejsze. Kiedy księża informowali w dzień zbiórki, ludzie też przekazywali pieniądze. Jak nie mieli co wrzucić do puszki, to brali ulotki, dopytywali, jak mogą później pomóc.

Nergal też pomógł

Hubert Jedynak, brat pani Katarzyny, był pomysłodawcą i współorganizatorem wielu zbiórek. Szukał też przedmiotów na internetową aukcję wśród muzyków i sportowców. – Brałem namiary z Internetu i pisałem prośby o gadżety – mówi wujek Oliwii. – Większość osób nie odpowiadała, ale część coś nam przysyłała. Wie pani, kto ze świata muzyki pomógł nam najbardziej?... Adam Darski. Tak, to też dla mnie było duże zaskoczenie – uśmiecha się Hubert Jedynak. – Od niego mieliśmy m.in. cztery koszulki. Przysłał nam też kilka swoich płyt.

Dochód z aukcji internetowych to niejako dodatek. – Większość pieniędzy zebraliśmy podczas zbiórek i z 1 procenta podatku – wyjaśnia nasz rozmówca. – Ludzie jak mają konkretny cel, na który można przekazać pieniądze, to łatwiej pomagają. W związku z tym wydrukowaliśmy ogromną ilość ulotek. W tym roku ok. 100 tys., w poprzednim jakieś 50 tys. Kolportażem zajmowały się setki osób. Zwracałem się też do moich znajomych czy gdzieś by ich nie rozłożyli, komuś nie przekazali. Nikt mi nie odmówił.

Organizacją zbiórek przed kościołami zajmował się tato Oliwii. Było ich w sumie ponad 50. W każdym z tych miejsc był mój szwagier. Rozmawiał z proboszczami i ustalał terminy zbiórek.

W sumie, w akcję pomocy Oliwii zaangażowanych było setki osób. – Bardzo im za to dziękujemy. Zarówno osobom, które przekazały 1 procent ze swojego podatku, jak też naszym przyjaciołom, znajomym, rodzinie i wolontariuszom jak też lubelskiej kurii metropolitalnej, która zgodziła się na przeprowadzenie zbiórek przed kościołami i proboszczom poszczególnych parafii – wymienia pan Hubert.

Na koniec dodaje: Nie mam swoich dzieci. Oliwia jest moją chrześnicą. To moja milusińska. I musi być zdrowa.

Też możesz pomóc

Zebrane do tej pory pieniądze nie wystarczą na przeprowadzenie wszystkich pozostałych operacji w USA. Osoby, które chciałyby wesprzeć finansowo rodzinę dziewczynki, mogą wpłacać pieniądze na konto Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą.
Nr rachunku: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
Koniecznie z dopiskiem: Oliwia Pukas 11802
Więcej na http://oliwiapukas.blogspot.com

Pozostałe informacje

W spotkaniu piątej kolejki InPost ChKS Chełm pokonał Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa 3:1

InPost ChKS Chełm pokonał Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa 3:1

W spotkaniu piątej kolejki InPost ChKS Chełm pokonał Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa 3:1

Chełm. 19-latek oskarżony o katastrofę drogową. W wypadku zginęło dwóch 18-latków

Chełm. 19-latek oskarżony o katastrofę drogową. W wypadku zginęło dwóch 18-latków

Prokuratura Rejonowa w Chełmie skierowała do Sądu Okręgowego w Lublinie akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu Szymonowi C. Śledczy zarzucają mu umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym oraz prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Podczas marcowego wypadku w Chełmie śmierć poniosło dwóch 18-latków przewożonych w bagażniku.

Szwecja oferuje Polsce pomoc po aktach dywersji na kolei. „Przyjaciele trzymają się razem”

Szwecja oferuje Polsce pomoc po aktach dywersji na kolei. „Przyjaciele trzymają się razem”

Premier Szwecji Ulf Kristersson zadeklarował gotowość wsparcia Polski w związku z aktami dywersji, do których doszło na trasie Warszawa–Dorohusk. Jak przekazał na platformie X, oferta została złożona w rozmowie z premierem Donaldem Tuskiem.

Donald Tusk: Wiemy kto stoi za aktami dywersji na kolei

Donald Tusk: Wiemy kto stoi za aktami dywersji na kolei

Premier Donald Tusk za pomocą mediów społecznościowych przekazał, że intensywna praca wielu osób pozwoliła ustalić osoby odpowiedzialne za akt dywersji na kolei.

Kosiniak-Kamysz: ABW lub SKW zbadają sprawę kamery przy uszkodzonych torach

Kosiniak-Kamysz: ABW lub SKW zbadają sprawę kamery przy uszkodzonych torach

ABW lub Służba Kontrwywiadu Wojskowego będą analizować hipotezy dotyczące kamery znalezionej w pobliżu uszkodzonych torów kolejowych na trasie Warszawa–Lublin — poinformował we wtorek wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak ocenił, urządzenie mogło służyć do zarejestrowania wybuchu lub do obserwacji miejsca, aby zapobiec ewentualnemu zdemontowaniu ładunku.

Ziemniak w roli głównej. Przed nami IV Festiwal Kuchnia Inspiracji

Ziemniak w roli głównej. Przed nami IV Festiwal Kuchnia Inspiracji

Lublin szykuje się na wielkie święto lokalnych smaków. W dwa ostatnie weekendy listopada odbędzie się IV edycja Festiwalu Kuchnia Inspiracji, tym razem w całości poświęcona… ziemniakowi. To właśnie to popularne, ale często niedoceniane warzywo stanie w centrum spacerów, warsztatów, konkursów i jarmarków kulinarnych.

Duszność Pomyśl o POChP Światowy Dzień POChP przypomina o chorobie, która odbiera oddech milionom osób

Duszność Pomyśl o POChP Światowy Dzień POChP przypomina o chorobie, która odbiera oddech milionom osób

„Duszność? Pomyśl o POChP” - pod takim hasłem 19 listopada 2025 r. obchodzony jest Światowy Dzień Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc (POChP). W Polsce jego przesłanie rozwija kampania „Pokochaj Płuca. Unikaj kolejnych zaostrzeń”, przypominając, że objawy, takie jak duszność, przewlekły kaszel i spadek wydolności fizycznej, wymagają konsultacji lekarskiej, a wczesne rozpoznanie zwiększa szanse na skuteczne leczenie oraz poprawę jakości życia. Choć POChP pozostaje trzecią najczęstszą przyczyną zgonów na świecie, świadomość tej choroby wciąż jest niewystarczająca.

Lublin gotowy na nadejście zimy. Pługi i solarki już grzeją silniki

Lublin gotowy na nadejście zimy. Pługi i solarki już grzeją silniki

Od 1 listopada miejskie służby w Lublinie pracują już w trybie pełnej gotowości do zimowego utrzymania dróg. Miasto zapewnia, że sprzęt, zapasy soli i piasku oraz służby odpowiedzialne za reagowanie na zmiany pogody są przygotowane na sezon 2025/2026.

Strzelanie i szkolenie taktyczne. Terytorialsi z Kraśnika ćwiczyli umiejętności
ZDJĘCIA
galeria

Strzelanie i szkolenie taktyczne. Terytorialsi z Kraśnika ćwiczyli umiejętności

Żołnierze 24. batalionu lekkiej piechoty w Kraśniku spędzili miniony weekend na intensywnym szkoleniu rotacyjnym. W dniach 15-16 listopada prowadzili zajęcia zarówno na strzelnicy, jak i w terenie leśnym.

„Przełam samotność”. Podaruj świąteczne spotkanie starszej, samotnej osobie

„Przełam samotność”. Podaruj świąteczne spotkanie starszej, samotnej osobie

Dla wielu seniorów z Lublina i regionu Wigilia nadal pachnie prawdziwą choinką, siankiem pod obrusem i rodziną siedzącą przy jednym stole. Problem w tym, że coraz częściej są to tylko wspomnienia. W okresie Bożego Narodzenia samotność dotyka ich najmocniej – i właśnie do nich skierowana jest akcja „Podaruj Wigilię” organizowana przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich.

Miała usuwać miejskie buble – a tymczasem sama stała się absurdem. 15 października prezydent Jakub Banaszek rozwiązał Komisję ds. absurdów infrastrukturalnych

Miała naprawiać absurdy, sama się nim stała. Kulisy rozwiązania miejskiej komisji

Miała usuwać najdziwniejsze błędy infrastrukturalne w Chełmie. Tymczasem – jak twierdzi jej własny wiceprzewodniczący – komisja działała tylko na papierze, a gdy pojawiła się krytyka, prezydent Jakub Banaszek jednym ruchem ją rozwiązał. Historia społecznej inicjatywy, która z nadziei przerodziła się w symbol urzędniczej fasady.

Szkoła Podstawowa nr 9 z Zamościa wygrała Turniej „Z Orlika na Stadion” i w nagrodę pojedzie do Barcelony!

Szkoła Podstawowa nr 9 z Zamościa wygrała Turniej „Z Orlika na Stadion” i w nagrodę pojedzie do Barcelony!

Takie historie zostają w pamięci na całe życie. Chłopcy ze Szkoły Podstawowej numer 9 im. Tadeusza Kościuszki w Zamościu dowodzeni przez trenerów Jacka Szczyrbę i Krzysztofa Kawalę wygrali Turniej „Z Orlika na Stadion”. Droga do zwycięstwa na PGE Stadionie Narodowym była bardzo długa i wiodła przez poszczególne etapy, ale efekt trener i jego podopieczni będą ją wspominać latami

W niedzielę chełmianie mierzyli się ze Skrą Bełchatów. we wtorek zagrają z zespołem z Częstochowy

We wtorek InPost ChKS Chełm zmierzy się ze Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa

W spotkaniu piątej kolejki InPost ChKS Chełm zagra przed własną publicznością ze Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa. Początek wtorkowego spotkania o godzinie 17.30

Męczarnie Polski na Malcie na zakończenie eliminacji do mistrzostw świata

Męczarnie Polski na Malcie na zakończenie eliminacji do mistrzostw świata

W piątek „zwycięski remis” z Holandią, a w poniedziałek ogromne męczarnie w wyjazdowym meczu z niżej notowaną Maltą. Kibice na stadionie w Ta' Qali zobaczyli aż pięć bramek, a reprezentacja Polski dość szczęśliwie wygrała 3:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium