Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

11 marca 2015 r.
10:15
Edytuj ten wpis

"Próbowała dosięgnąć jedzenia, ale nie mogła". Dlaczego zapomnieli o Zosi?

Prokurator bada, czy 13-miesięczna Zosia leżała na oddziale brudna, głodna i wyczerpana. Dyrektor placówki przeprasza i zapowiada ukaranie winnych

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Zosia trafiła z domu dziecka do szpitala św. Tadeusza w Łukowie 21 grudnia. Miała rotawirusa. Leczyła się tam do 2 stycznia. W tym samym czasie na oddziale pediatrycznym przebywało dziecko pani Justyny i pana Jarosława.

- Zobaczyłem małe dziecko, które nie potrafi jeszcze samodzielnie jeść, a mimo to wyciąga rączki z łóżeczka szpitalnego i próbuje dosięgnąć jakichś kanapek zostawionych na taborecie - mówi pan Jarosław, który pomagał opiekować się Zosią. - Ona była zostawiona w dzień i w nocy na pastwę losu. Mogła umrzeć.

- Widok był przerażający. Zostawiłam swoje dziecko koleżance i poszłam do Zosię. Była cała w odchodach, nikogo to nie obchodziło. Totalna znieczulica - dodaje pani Justyna. Jej mąż ma nadzieję, że dzięki nagłośnieniu tej sprawy szpital i dom dziecka wyciągną wnioski i nigdy już do takiej sytuacji nie dojdzie.

Przepraszam małą dziewczynkę

Kierownictwo szpitala o sprawie Zosi dowiedziało się dopiero 17 lutego od TVP Lublin. Dziennikarze pokazali amatorskie nagrania wykonane przez rodziców małych pacjentów.

- W trakcie jej pobytu nikt nie zawiadomił dyrekcji o nieprawidłowościach. W naszym szpitalu jest pełnomocnik ds. praw pacjenta. Nie otrzymał żadnych skarg. Gdyby takie były, nasza reakcja byłaby natychmiastowa - zapewniał wczoraj na konferencji prasowej dyrektor szpitala Grzegorz Gomoła.

Dodał: Nie wiem, czy zarzuty się potwierdzą, ale już teraz przepraszam małą dziewczynkę, jej opiekunów prawnych i wszystkich, których ta sprawa dotknęła. Zrobimy wszystko, by w przyszłości takie zdarzenia nie miały miejsca.

Gomoła przyznał, że Zosia mogła pozostawać bez opieki, ale tylko chwilowo. - Dwa lata temu podjęliśmy decyzję, by pacjentów z domu dziecka umieszczać jak najbliżej dyżurki pielęgniarek, aby mieć te dzieci cały czas na oku - przekonywał.

Oddział pediatryczny zatrudnia 18 pielęgniarek, 8 lekarzy i 5 salowych. Ostatnio dwie pielęgniarki zostały przeniesione na inne oddziały. Ale dyrektor zaprzecza, by miało to związek ze sprawą Zosi.

Sprawę bada prokuratura

Wczoraj w szpitalu trwały konfrontacje - rodzice, którzy opiekowali się Zosią wskazywali, do których pielęgniarek zwracali się o pomoc dla dziewczynki. - Na razie wiadomo, że do sześciu nie ma zastrzeżeń. Nie wszystkie są winne zaistniałej sytuacji - powiedział nam Marek Szambelan, prezes Fundacji Razem Lepiej z Warszawy. Fundacja pomaga m.in. ofiarom przemocy domowej i osobom w trudnych sytuacjach życiowych.

Sprawą zajęła się prokuratura. - Po doniesieniach medialnych wszczęto postępowanie sprawdzające - potwierdza Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - Ma ono na celu ustalenie, czy doszło do narażenia na niebezpieczeństwo zdrowia lub życia dziecka. Zażądaliśmy pełnej dokumentacji medycznej - dodaje prokurator. Postępowanie prowadzone jest "w sprawie”, co oznacza, że nikomu nie postawiono żadnych zarzutów.

Opiekunów było wielu...

Dyrektor Placówki Wielofunkcyjnej (domu dziecka) w Łukowie, w którym przebywa Zosia, zapewnia, że jej podwładne zajmowały się dziewczynką podczas jej hospitalizacji. - Wysyłaliśmy opiekunki do szpitala. Nie mamy jednak takich możliwości, by zapewnić dziecku 24-godzinną opiekę w szpitalu, bo w naszej placówce opiekujemy się jeszcze 20 innymi małymi dziećmi - zaznacza Ewa Szczęśniak.

Jak pani dyrektor zareagowała na nagranie? - Szok i niedowierzanie. Nasze dzieci i tak przeżyły sporo, uważam, że powinny mieć najlepszą opiekę - podkreśla Szczęśniak.

Jednak zdaniem Marka Szambelana z Fundacji Razem Lepiej, wina za to, jak potraktowano Zosię, leży zarówno po stronie szpitala, jak i domu dziecka. - Szpital powinien wykazać szczególną empatię wobec podopiecznej z domu dziecka. A dom dziecka z kolei powinien zadbać, by przy dziecku były opiekunki - komentuje.

Zosia jest już w dobrej kondycji. - Została wyleczona, opuściła szpital w dobrym stanie - potwierdza dyrektor Gomoła.

Pozostałe informacje

Szkło laboratoryjne – różnice, których nie warto ignorować

Szkło laboratoryjne – różnice, których nie warto ignorować

Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że szkło to szkło – przezroczyste, kruche, często okrągłe lub płaskie. Jednak w laboratoriach, gdzie liczy się dokładność, czystość i powtarzalność wyników, nawet pozornie identyczne elementy szklanego wyposażenia potrafią pełnić zupełnie inne funkcje. Wystarczy przyjrzeć się bliżej czterem podstawowym kategoriom: szkłu miarowemu, szkiełkom mikroskopowym, szkiełkom nakrywkowym i tzw. szkłu podstawowemu, by zrozumieć, że różnice są nie tylko techniczne, ale i praktyczne – wpływające bezpośrednio na jakość prowadzonych badań.

Pingwiny przylądkowe to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. W Zamościu ma zamieszkać około 20 osobników

Nowa atrakcja w ZOO. Kiedy zobaczymy pingwiny?

Jest trzech chętnych do budowy pingwinarium w Ogrodzie Zoologicznym im. Stefana Milera w Zamościu. Inwestycja za prawie 9 mln zł powinna być gotowa w przyszłym roku

Praca na część etatu - dla kogo to dobre rozwiązanie?

Praca na część etatu - dla kogo to dobre rozwiązanie?

Praca na część etatu to model zatrudnienia, który cieszy się rosnącą popularnością wśród osób szukających większej elastyczności w życiu zawodowym. Tego rodzaju praca polega na wykonywaniu obowiązków przez mniejszą liczbę godzin w tygodniu w porównaniu do standardowego etatu. W Polsce standardowy pełny etat obejmuje 40 godzin tygodniowo, podczas gdy praca na część etatu oznacza mniej godzin – najczęściej od 10 do 30 w skali tygodnia. Warto więc zastanowić się, kto i dlaczego może skorzystać z takiego rozwiązania.

Rafał Mekler zapowiada protest przewoźników w Dorohusku
Dzień Wschodzi
film

Rafał Mekler zapowiada protest przewoźników w Dorohusku

Rafał Mekler zapowiada powrót protestów na granicy z Ukrainą. Jego zdaniem ukraińscy przewoźnicy destabilizują rynek transportowy, działając na warunkach nieporównywalnych z realiami polskich firm. Choć protest ma ruszyć 12 maja, już teraz wiadomo, że decyzja wójta gminy Dorohusk o zakazie demonstracji trafi do sądu w trybie 24-godzinnym.

Nawet 18 000 złotych brutto. A najmniej? Sprawdź oferty pracy w Lubelskiem

Nawet 18 000 złotych brutto. A najmniej? Sprawdź oferty pracy w Lubelskiem

Opiekun osoby starsze zarobi 12 tysięcy, a montażysta balustrad do 11 tysięcy złotych. Jakie oferty pracy (a przede wszystkim: jakie zarobki) znajdziemy w województwie lubelskim?

Po porażce z Pogonią Siedlce piłkarze Górnika zagrają na wyjeździe z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza

Górnik Łęczna zagra w Niecieczy. Gospodarze mogą świętować awans

W poprzedniej kolejce poznaliśmy pierwszy zespół, który wywalczył awans do PKO BP Ekstraklasy. Została nim Arka Gdynia, której dyrektorem sportowym jest Veljko Nikitović. W niedzielę możemy poznać drugiego z beniaminków, ale plany w fetowaniu awansu Bruk-Bet Termalice Nieciecza spróbuje pokrzyżować Górnik Łęczna.

Jubileuszowe lato z teatrem. W tym roku już 50. raz
22 czerwca 2025, 0:00

Jubileuszowe lato z teatrem. W tym roku już 50. raz

To będzie wyjątkowa, bo jubileuszowa edycja sztandarowej w Zamościu imprezy. Zamojskie Lato teatralne odbędzie się po raz 50. Znamy termin wydarzenia.

Na placu Litewskim zrobiło się kolorowo od flag

Na placu Litewskim zrobiło się kolorowo od flag

Dziś (9 maja) w Dniu Europy, centrum Lublina rozbłyśnie kolorami ponad stu niezwykłych flag. To kulminacja projektu European Flags. RE:UNION, który wpisuje się w działania Europejskiej Stolicy Kultury Lublin 2029 i obchody Polskiej Prezydencji w Radzie UE. Hasło „Zjednoczeni w różnorodności” nabierze tu realnego wymiaru.

W pierwszym meczu Motor pokonał Piasta 3:2, a trzy gole dla gości zdobył Samuel Mraz

Motor kontra Piast. Znaleźć sposób na defensywę rywali

Piłkarze Motoru mają przed sobą przedostatni, domowy mecz w sezonie 24/25. Już w piątek beniaminek z Lublina zmierzy się z Piastem Gliwice (godz. 18). Transmisja tradycyjnie na Canal+ Sport 3. My zapraszamy na nasz portal na relację na żywo.

Nowy papież przyjął imię Leon XIV

Papież Leon XIV- augustianin, misjonarz, poliglota i miłośnik tenisa

Nowy papież Leon XIV wybrany w czwartek na konklawe po śmierci Franciszka to amerykański augustianin, doktor prawa kanonicznego z długim doświadczeniem misji w Peru, poliglota i miłośnik tenisa.

Leona XIV

Kościół ma nowego papieża Leona XIV, pierwszego ze Stanów Zjednoczonych

Kościół katolicki ma nowego papieża, pierwszego pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych. W czwartym głosowaniu na konklawe wybrany został kardynał Robert Prevost, który przyjął imię Leona XIV. Nowy zwierzchnik 1,4 miliarda katolików był do śmierci papieża Franciszka prefektem watykańskiej Dykasterii do spraw Biskupów.

ChKS Chełm wygrał 3:1 z KKS Mickiewiczem Kluczbork i wywalczył sportowy awans do PlusLigi

ChKS Chełm mistrzem PLS 1. Ligi. Chełmianie lepsi od KKS Mickiewicza Kluczbork

W trzecim spotkaniu finałowym play-off ChKS Chełm pokonał KKS Mickiewicza Kluczbork 3:1 i wywalczył awans do PlusLigi. Chełmian czeka teraz weryfikacja pod względem formalnym i finansowanym przed wydaniem licencji na występ w elicie

Kibice Orlen Oil Motoru będą musieli chwilę poczekać na kolejny mecz swoich pupili

Orlen Oil Motor nie pojedzie w Grudziądzu. Piątkowy mecz przełożony

Nie w najbliższy piątek, a dopiero w niedzielę, 18 maja odbędzie się mecz piątej kolejki PGE Ekstraligi: Bayersystem GKM Grudziądz z Orlen Oil Motorem Lublin.

Papież Leon XIV

Nowy papież potrafi wsłuchać się w głos serca drugiego człowieka

Wiesław Dawidowski, który podobnie jak Leon XIV jest augustianinem powiedział, że to będzie bardzo spokojny pontyfikat. Nowy papież jest nie tylko wielkim dyplomatą, ale przede wszystkim potrafi wsłuchać się w głos serca drugiego człowieka – dodał.

Julia Ostrowska rozegrała dobry mecz

Polska przegrała z Hiszpanią i straciła szansę na awans do półfinału mistrzostw Europy U-17

Biało-Czerwone były wyraźnie słabsze od drużyny z Półwyspu Iberyjskiego.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium