Stypedium dla ambitnych gimnazjalistów

Program "Marzenie o Nauce” skierowany jest do zdolnej, niezamożnej młodzieży gimnazjalnej ze wsi i małych miasteczek. Swoim stypendystom fundacja opłaca zakwaterowanie w bursie, wyżywienie, ubezpieczenie, podręczniki i inne pomoce naukowe, opiekę pedagoga i psychologa, a także wyjazdy na letnie i zimowe obozy. Jak wyliczyła fundacja, to równowartość ok. 11 tys. zł rocznie.

O stypendium mogą starać się uczniowie trzecich klas gimnazjum, którzy spełniają kilka podstawowych warunków. Muszą przynajmniej pół roku mieszkać w miejscowości do 5 tysięcy mieszkańców, a miesięczny dochód na jedną osobę w rodzinie nie może przekraczać 900 zł netto. Kolejny warunek to ukończenie pierwszego semestru III klasy gimnazjum ze średnią ocen co najmniej 4,5 lub tytuł laureata/finalisty konkursu bądź olimpiady organizowanej przez kuratorium.

I edycja programu ruszyła w 2011 roku. - Przez te kilka lat ze stypendium skorzystało 320 osób, w tym, 33 z województwa Lubelskiego - informuje Maciej Ziółkowski, koordynator wojewódzki programu. - Wszyscy absolwenci programu studiują na uczelniach wyższych. Zdecydowana większość na najlepszych uniwersytetach w Warszawie i Krakowie. Jedna ze absolwentek jest na University w Warwick.

Obecnie w Lublinie EFC finansuje naukę 22 osób. Wszyscy uczą się w I LO im. Stanisława Staszica i mieszkają bursie przy ul. Popiełuszki.

- Co roku z Lubelskiego zgłasza się około 25 osób. W zeszłym roku programem zostało objętych siedem. Zawsze staram się przekonać komisję rekrutacyjną, iż nasz region jest specyficzny i każde dodatkowe stypendium jest na wagę złota. - dodaje Ziółkowski.

W pierwszym etapie rekrutacji kandydaci powinni wypełnić i wysłać formularz zgłoszeniowy na stronie www.efc.edu.pl. Mają na to czas do 31 marca. Wyniki pierwszej fazy naboru zostaną ogłoszone 15 kwietnia. Drugi etap rekrutacji to rozmowa z kandydatem i jego rodzicami z kilkuosobową komisją.

- Stwierdzenie, że nauka w naszym kraju jest darmowa, to czysta teorią. Utrzymanie ucznia w szkole do najtańszych nie należy i nie wszystkich stać na dostęp do edukacji na najwyższym poziomie.