Trudne rozmowy o nowej sortowni śmieci

Rozmowy dotyczą finansowego zaangażowania miasta Lublin w budowę sortowni w Wólce Rokickiej. Inwestorem jest Związek Komunalny Gmin Ziemi Lubartowskiej zrzeszający sześć gmin: miasto i gmina Lubartów, Ostrówek, Niedźwiada, Serniki i Ostrów Lubelski.

Nowy zakład ma powstać w systemie "zaprojektuj i zbuduj”. Koperty z ofertami przetargowymi zostały otwarte w połowie lutego. Zgłosiło się pięć firm. Najtańsza propozycja opiewa na 48 mln zł. Tymczasem inwestor zakładał, że budowa zakładu pochłonie nie więcej niż 42 miliony.

Spora część inwestycji ma być sfinansowana ze środków szwajcarskich. Ale Szwajcarzy wyłożą 73 proc. środków, a nie jak wcześniej zakładano - 76 proc.

Tymczasem Związek Komunalny Gmin Ziemi Lubartowskiej zaczyna tracić członków. Jak pisaliśmy w poniedziałek na wystąpienie ze związku zdecydowała się Niedźwiada. Nad podobnym krokiem zastanawiają się też inni: Ostrów Lubelski i gmina Ostrówek.

Jednocześnie zaangażowanie w budowę sortowni deklaruje miasto Lublin. Pierwsza tura rozmów odbyła się w poniedziałek.

– Pierwsze rozmowy są obiecujące. Wymieniliśmy się informacjami, poprosiliśmy o kolejne. Do rozmów siadamy ponownie tuż po świętach, 8 kwietnia – mówi Janusz Bodziacki, burmistrz Lubartowa, członek władz ZKGZL. – Tu nie chodzi tylko o pieniądze, ale także o zapewnienie dopływu śmieci do sortowni. Jej wydajność jest zaplanowana na 37 tysięcy ton odpadów miesięcznie. Może być jednak wyższa jeśli uruchomi się drugą zmianę lub rozbuduje zakład – dodaje Bodziacki.

Trwają także negocjacje z właścicielem działki po środku terenu, na którym ma powstać sortowania. To nieruchomość o powierzchni 30 arów, która może utrudniać prowadzenie tej budowy.

– Rozmowy są zaawansowane, zmierzamy do porozumienia. Nic więcej nie mogę dziś powiedzieć – ucina burmistrz.

Budowa zakładu w Wólce Rokickiej powinna rozpocząć się 30 września 2015 r.