Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Trwają poszukiwania matki noworodka, znalezionego na wysypisku śmieci. Policjanci mają już pierwsze ustalenia. Wciąż nie wiadomo jednak, co było bezpośrednią przyczyną śmierci dziecka.
Ciało chłopca odnaleziono w ubiegłym tygodniu na wysypisku pod Radzyniem Podlaskim. Zwłoki zauważyli pracownicy sortowni odpadów. – Ustaliliśmy już, że śmieci, z którymi chłopiec trafił na wysypisko, mogły pochodzić z czterech powiatów – mówi Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy lubelskiej policji. – Cały czas prowadzimy szereg innych czynności, zmierzających do odnalezienia matki chłopca.
Nie ustalono, co doprowadziło do śmierci dziecka. Nie wiadomo, czy urodziło się żywe. Ma to wyjaśnić dzisiejsza sekcja zwłok. Matce, która zabiła dziecko pod wpływem porodu grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Policjanci zwracają uwagę, że mama chłopca sama może potrzebować pomocy. Z pewnością nie rodziła w szpitalu, a po porodzie nie zgłosiła się do lekarza. Informacje na jej temat można przekazywać radzyńskim policjantom, tel. 83 35 12 210 lub 83 35 12 215, a także pod nr 997 i 112.
