Tapeta wraca do łask

Zmieniły się także wzory i materiały z jakich są wykonywane tapety. Podpowiadamy co wybrać.
- Planując wystrój mieszkania warto wybrać nieco droższe tapety o modnym wzorze - mówi Ewa Gołąb, architekt wnętrz. - Można nimi wytapetować jedną ścianę albo jedynie jej fragment np. nad stołem w jadalni. Stworzy to rodzaj dekoracji a my nie wydamy majątku nawet jeżeli cena za rolkę wyniesie ponad 100 złotych.

Jeżeli zależy nam na wytapetowaniu całego pomieszczenia tapetą papierową, powinniśmy zadbać o równe ściany. Spod najcieńszych tapet wystawać będą nawet najmniejsze ziarenka piasku czy inne nierówności. Ale i na to jest rozwiązanie -wtedy można nakleić tapety przeznaczone do malowania, które wykonane są z grubszego papieru i często mają ciekawą fakturę (z reguły wzbogacane są wiórkami drewna). Dodatkowo, jeżeli pomalujemy je farbą szorowalną, będą odporne na zmywanie. Podobnie jak tapety zmywalne, których powierzchnia pokryta jest warstewką tworzywa sztucznego.

Jeszcze bardziej odporne za zaplamienie są tapety winylowe. Mają ciekawe wzory, np. tynku strukturalnego, paneli drewnianych lub kafelków.
Interesującą fakturę mają tapety z włókien szklanych. Mogą np. imitować grube płótno, występują także w wersji do malowania emulsją.

Im równiejsze podłoże, tym lepiej będzie wyglądała tapeta. Jeżeli na ścianie są resztki starej, zniszczonej tapety, trzeba ją usunąć. Jest to dość żmudny proces - najpierw namaczamy, potem zdzieramy i wyrównujemy. Na zaprawie murarskiej tapeta wygląda nieestetycznie, dlatego lepszym rozwiązaniem jest położenie gładzi tynkowej albo naklejenie papieru podkładowego lub specjalnej tapety styropianowej.
Surowy tynk, ścianę pomalowaną farbą klejową lub wapienną, przed przyklejeniem tapety należy zagruntować dwiema warstwami rozwodnionego kleju do tapet lub preparatu gruntującego. Farba olejna lub ftalowa wymaga przeszlifowania, farbę emulsyjną wystarczy umyć wodą z dodatkiem detergentu. Nową tapetę można nakleić na starą, jeżeli nie ma wypukłego wzoru i nie jest zniszczona.