Tydzień przed inauguracją nowego sezon Edach Budowlani Lublin rozegrali mecz kontrolny z Awentą Pogonią Siedlce. Już w weekend obie drużyny spotkają się ponownie, tym razem w walce o ligowe punkty.
Sparing w Siedlcach rozegrany został w niesamowitym upale, który od kilku dni gości w naszym kraju. Trenerzy obu drużyn Stanisław Więciorek oraz Andrzej Kozak umówili się na rozegranie trzech 20-minutowych tercji.
– Będzie to dla nas bardzo ważne spotkanie, jedyne w okresie przygotowawczym do nowego sezonu. Nie jest ważne, że po tygodniu spotkamy się ponownie, już w walce w lidze. Każdy z nas trenerów ma swoje cele szkoleniowe pod kątem zaplanowanej gry kontrolnej. My będziemy chcieli sprawdzić wszystkich zawodników, także obcokrajowców, którzy od nowego sezonu będą grać w naszej drużynie. Jestem pewien, że gra kontrolna i mecz o stawkę będą się od siebie różnić – mówił przed wyjazdem do Siedlec szkoleniowiec lublinian Stanisław Więciorek.
Trener Więciorek zabrał do 20 zawodników. W tym gronie byli też nowi gracze: występujący w trzeciej linii młyna James Allen, grający na pozycji łącznika ataku Szkot polskiego pochodzenia Daniel Tomanek oraz występujący w środku ataku Bułgar Smilko Debrenliev. Zabrakło innego nowego nabytku lublinian, reprezentanta Zimbabwe, zawodnika pierwszej linii Roger Mwale. Spodziewany jest w Lublinie w środę.
W pierwszej tercji od prowadzenia 7:0 rozpoczęli gospodarze. Po 13 minutach był już remis 7:7. Ta część meczu zakończyła się wygraną Pogoni 14:7. Drugie 20 minut było już bardziej wyrównane i ponownie zakończyło się triumfem miejscowych, tym razem już tylko 14:12. Obie drużyny wykonały po dwa przyłożenia, Edach Budowlanym nie udało się jednak dwukrotnie podwyższyć. Ostatnia odsłona była już rozgrywana na wysokich obrotach. Miejscowi tylko raz przyłożyli i podwyższyli wynik. Tym samym mecz kontrolny zakończył się wygraną siedlczan 35:19.
– Mim porażki jestem zadowolony z tego sparingu. Popełnialiśmy błędy w defensywie, nasze skrzydła zagrały słabiej. Wiemy nad czym mamy pracować przez najbliższe dni do meczu z Pogonią, ale już w lidze – mówi Więciorek