Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

1 lutego 2011 r.
14:25
Edytuj ten wpis

Lionheart: Wyprawy Krzyżowe. Recenzja mocno przeciętnej gry (wideo)

0 0 A A
Lionheart: Wyprawy Krzyżowe
Lionheart: Wyprawy Krzyżowe

Średniowieczne wyprawy krzyżowe ostatecznie nie skończyły się dla Europejczyków zbyt dobrze. A jak wypada najnowsza gra o tej tematyce? Recenzujemy Lionheart: Wyprawy Krzyżowe.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Muszę przyznać, że wiele się spodziewałem po tej nowej strategii. W końcu stworzyło ją to samo studio, które wydało całkiem udanego Króla Artura (TUTAJ znajdziecie naszą recenzję). Przed premierą wszystko wskazywało na to, że gra będzie do poprzedniczki bardzo podobna, zmienić się mają jedynie realia, w których przyjdzie nam się zmagać z wrogiem.
Miłe złego początki

Pierwszy kontakt z grą jest całkiem pozytywny. W pudełku poza instrukcją znajdziemy plakat z mapą terenów na których toczyć się będzie rozgrywka. Gra jest spolszczona (wersja kinowa), ale możemy wybrać także oryginalną wersję angielską.
Po nieco zbyt długiej instalacji można wreszcie przystąpić do rozgrywki. Pierwszym niemiłym zaskoczeniem okazał się sposób budowy kampanii. W Królu Arturze mieliśmy pełną swobodę w przemieszczaniu wojsk po mapie strategicznej. Tutaj swobody zabrakło. Trzeba zapomnieć o rozbudowie swojego królestwa i zarządzaniu nim. Zamiast tego przechodzimy od prowincji do prowincji gdzie toczymy kolejne bitwy.
Scenariusz tychże jest oczywiście z góry ustalony. To główna i największa wada Lionheart, ale jak się okazało, że mniejszych wad jest znacznie więcej. Choćby to, że gra chodzi niestabilnie. Grając pod Windows 7 gra zamykała się za każdym razem po pierwszej misji. Granie na starszej wersji Windows (np. XP) jest jakimś rozwiązaniem, ale i to nie gwarantuje, że gra będzie dobrze działać.
Wystarczy przejrzeć fora internetowe o grach, żeby przekonać się, że Lionheart po prostu lubi się buntować. Dziwią także problemy z płynnością animacji.

Gra działa na tym samym silniku graficznym co Król Artur, ale nie dość, że wygląda gorzej niż poprzednik, to jeszcze chodzi dużo wolniej i to na całkiem przyzwoitym sprzęcie.
Szarże?! Jakie szarże

Poza nowymi wadami Lionheart powiela także wszystkie przywary poprzedniczki. Przede wszystkim same walki są często mało satysfakcjonujące. Nasze oddziały poruszają się dość wolno i trudno nimi manewrować. Kiedy już dojdzie do zwarcia dwóch grup, naszych żołnierzy nie da się "odkleić” od przeciwnika wydając im kolejny rozkaz.

Nie ma też co liczyć na skuteczne szarże konnicy, jakie obserwować można choćby w konkurencyjnej Total War. Tutaj jeźdźcy owszem, ruszają galopem, ale kiedy napotkają na przeciwnika znów stają dęba i ponownie się do niego "przyklejają”. Wspomniane zachowania naszych jednostek wespół z niewielkimi mapami, na których ciężko "manewrować” sprawia, że zamiast silić się na jakieś wyszukane taktyki gracz po prostu rzuca to co ma na przeciwnika licząc, że jego jednostki okażą się w zwarciu silniejsze. I ta taktyka, o dziwo, się sprawdza.

Prezenty po bitwie

Co prawda nie mamy pełnej swobody w zarządzaniu swoją armią a gra praktycznie pozbawiona została wątku ekonomicznego, ale nadal pozostały w niej pewne elementy RPG. Możemy np. rozwijać umiejętności naszych jednostek. Możemy także wyposażać je w różnego rodzaju eliksiry i przedmioty, które korzystnie wpływają na ich zdolności.

Przeważnie nie musimy tych przedmiotów nawet kupować – podczas bitew sami nagradzani jesteśmy przeróżnymi prezentami. Tego typu bonusów gra rozdaje dość dużo a jednostki dość szybko zdobywają kolejne poziomy doświadczenia.

Jeżeli chodzi o grafikę to wspomniałem już, że gra wygląda gorzej od poprzedniczki. Nie chodzi nawet o sam wygląd jednostek czy efekty specjalne, ale o sam wygląd map i otoczenia podczas bitew. Rozumiem, że akcja toczy się na pustynnym terenie i trudno spodziewać się bujnego, dębowego lasu, ale niektóre lokacje aż proszą się o odrobinę urozmaicenia. Jedyny element, który należy pochwalić to animacje burzonych murów itd. Wykorzystują one technologię PhysX i jest to chyba jedyna rzecz, która wygląda lepiej niż w konkurencyjnej serii Total War.

WYROK

Lionheart wyprawy krzyżowe niestety nie spełnij moich oczekiwań. A nie oczekiwałem aż tak wiele. Wystarczyłoby, żeby gra trzymała poziom, jaki reprezentował udany Król Artur. To wszystko. Mimo to twórcy, zamiast naprawić błędy poprzednika, dołożyli do nich jeszcze sporo nowych.

Do tego jeszcze wpadli na pomysł, aby uczynić rozgrywkę bardziej liniową, a wszystko to sprawiło, że w grze najnormalniej w świecie często wieje nudą. Co prawda bitwy nadal mogą być czasem satysfakcjonujące, ale lepiej chyba poczekać na zbliżającego się wielkimi krokami Shoguna 2 niż toczyć kolejne nieudane krucjaty w Lionheart.

Nasza Ocena: 3-/6


Pozostałe informacje

Zielony Ład: Rolnicy ostrzegają konsumentów przed "syfem"
PROTEST
galeria

Zielony Ład: Rolnicy ostrzegają konsumentów przed "syfem"

Nie chcemy przecież, żeby polski chleb zastąpił ten syf spoza Unii Europejskiej, który wjeżdża do Polski w niekontrolowany sposób – mówią rolnicy, którzy we wtorek przed Zielonym Ładem ostrzegali mieszkańców Białej Podlaskiej.

Państwo finansuje in vitro. Miasto swój program kończy
BIAŁA PODLASKA

Państwo finansuje in vitro. Miasto swój program kończy

Ruszył rządowy program in vitro. W związku z tym Biała Podlaska, która wprowadziła takie wsparcie w ubiegłym roku, swojego miejskiego projektu nie będzie kontynuować.

Burze narobiły szkód. Wóz strażacki w rowie
UWAGA

Burze narobiły szkód. Wóz strażacki w rowie

Grzmi, pada i zalewa. Strażacy mają dziś mnóstwo roboty z usuwaniem skutków burzy i intensywnych opadów. Woda wdarła się m.in. do szkoły podstawowej w Wojciechowie. Pędzący jej na ratunek wóz strażacki wpadł do rowu.

Gmina zaczęła kręcić w nocy 1 czerwca
NA ROWERZE

Gmina kręci kilometry na swoje konto, nie miasta

W tegorocznej rywalizacji gmina o tytuł Rowerowej Stolicy Polski walczy oddzielnie. – Prosili o to mieszkańcy – tłumaczy Agnieszka Borodijuk, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury.

Kolarze Lubelskie Perła Polski Cycling Team zaprezentowali się znakomicie podczas Tour of Małopolska

Znakomita postawa Lubelskie Perła Polski Cycling Team podczas Tour of Małopolska

To 62 edycja tej imprezy znanej również pod nazwą Małopolskiego Wyścigu Górskiego. W tym sezonie na jej starcie pojawiły dwie ekipy z województwa lubelskiego – Lubelskie Perła Polski oraz KS Pogoń Mostostal Puławy

Tylko po francusku. Najlepsze filmy znad Sekwany w Zamościu
DO ZOBACZENIA
5 czerwca 2024, 18:30

Tylko po francusku. Najlepsze filmy znad Sekwany w Zamościu

Przez ponad tydzień kinomani będą mieli okazję oglądać w Zamościu francuskie filmy. Zaplanowano osiem seansów, po jednym na każdy z dni 15. Przeglądu Kina Francuskiego w Centrum Kultury Filmowej Stylowy.

Noc Świętojańska organizowana przez ZDK
WIANKI I PAPROĆ
22 czerwca 2024, 20:00

Magiczna noc czerwcowa. Świętojańskie obrzędy i zabawy w parku

Wicie wianków, poszukiwanie kwiatu paproci i tańce przy ognisku – tak będzie nocą w sobotę, 22 czerwca, w Parku Miejskim w Zamościu.

Służbowy albo prywatny na ryczałcie. W sprawie komórek urzędnicy mają wybór
HALO?

Służbowy albo prywatny na ryczałcie. W sprawie komórek urzędnicy mają wybór

Dotychczas jeśli komuś z pracowników UM Zamość przysługiwał służbowy telefon, to go dostawał. Teraz też tak będzie, ale jeżeli ktoś woli korzystać tylko z prywatnej komórki, to otrzyma ryczałt na opłacenie abonamentu. Wiemy, ile wydaje się na to pieniędzy.

Tarcza Wschód: 700 km niespodzianek dla wroga i 4 lata na budowę
GRANICA

Tarcza Wschód: 700 km niespodzianek dla wroga i 4 lata na budowę

Zanim jeszcze wojska wroga wyjadą z baz, my mamy o tym wiedzieć. A gdy już przekroczą granicę, to ich czołgi mają utopić się w bagnach czy rozlewiskach, nadziać się na żelbetowe jeże czy wpaść na wybuchowe niespodzianki. W cztery lata ma powstać Tarcza Wschód. Jej koszt to 10 miliardów złotych. Nie będzie to linia na kształt Wału Pomorskiego, ale zaawansowany system aktywnej obrony.

Max: Wreszcie wiadomo, ile to będzie kosztować (wideo)
CENNIK
film

Max: Wreszcie wiadomo, ile to będzie kosztować (wideo)

Płacimy za miesiąc, albo za cały rok. Platforma Max w Polsce zacznie działać dokładnie za tydzień, 11 czerwca. Są już wszystkie cenniki, jest też trochę informacji dla tych, którzy już mają HBO Max.

Studenci „Medyka” docenieni przez Ministerstwo Zdrowia
galeria

Studenci „Medyka” docenieni przez Ministerstwo Zdrowia

50 osób otrzymało stypendium Ministerstwa Zdrowia za znaczące osiągnięcia naukowe. Spośród innych uczelni w kraju, Uniwersytet Medyczny w Lublinie może pochwalić się największą liczbą stypendystów.

Nie żyje Janusz Rewiński

Nie żyje Janusz Rewiński

Był znanym aktorem, satyrykiem, posłem na Sejm I kadencji. Zmarł w wieku 74 lat.

W minionym sezonie KPR Padwa Zamość dotarła aż do barażu o Orlen Superligę

Padwa Zamość osiągnęła najlepszy wynik w swojej historii

KPR Padwa Zamość osiągnęła bardzo dobry wynik. Drużyna prowadzona przez Zbigniewa Markuszewskiego zajęła wysokie drugie miejsce i wystąpiła w barażu o Orlen Superligę

Donic już nie ma. Mieszkańcy mogą parkować
radzyń podlaski

Donic już nie ma. Można parkować

Donice usunięte, można parkować. – Wystarczyła dobra wola- uważa Mariusz Szczygieł, radny, który wielokrotnie o to zabiegał, ale poprzedni burmistrz z PiS był nieugięty. Ta z pozoru mała zmiana była możliwa dopiero, gdy najważniejszy gabinet w ratuszu zajął bezpartyjny Jakub Jakubowski.

Marketing omnichannel - jak stworzyć spójne doświadczenie klienta!

Marketing omnichannel - jak stworzyć spójne doświadczenie klienta!

Nasi potencjalni klienci korzystają z różnych kanałów komunikacji. Zintegrowane podejście, które łączy te kanały – od sklepów stacjonarnych, przez strony internetowe i aplikacje mobilne, po media społecznościowe i callcenter – to właśnie marketing omnichannel. Dzięki niemu zapewniamy spójne i płynne doświadczenie klienta na każdym etapie interakcji z marką.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium