Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

22 października 2009 r.
16:59
Edytuj ten wpis

Risen: Jak zostać popychadłem

0 2 A A

Już dawno nie byłem w żadnej grze takim popychadłem. Bili mnie, okradali i wysyłali do kuchni po kanapki. A jak im przyniosłem, to chyba nie te, bo znów mnie okradli. Ech… w Gothicu było łatwiej. Recenzja gry Risen.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Recenzja dla tych, którzy nie lubią czytać

Jesteś rozbitkiem na wyspie, pełnej tajemniczych ruin i artefaktów. O te ostatnie walczą ze sobą miejscowe stronnictwa: bandyci, magowie i inkwizycja. Pomagasz jednym, walczysz z resztą. A po drodze, mężniejesz, potężniejesz i bogacisz się, przechodząc wraz z mroczną fabułą klasyczną drogę od zera do bohatera.

Recenzja dla tych, którym podobał się Gothic 3

Jest lepiej, ciekawiej i bez błędów.

Recenzja dla pozostałych

Bycie popychadłem rozpoczynamy zaraz po katastrofie naszego statku, który rozbija się u wybrzeży wulkanicznej wyspy. Mamy na sobie podarte spodnie i nędzną koszulę. Mamy też nieszczególnie udaną twarz. I o ile ubranko możemy zmienić, top twarzy już nie… Na szczęście głównie oglądamy plecy swojej postaci.

Pierwsze kilkanaście minut gry to właściwie samouczek. Rozglądamy się po plaży, znajdujemy prostą broń i ciała innych rozbitków, którzy nie mieli tyle szczęścia, co my. I oczywiście zaglądamy do panelu naszej postaci.

Tu jest klasycznie i niemal identycznie jak w Gothicah. Siła odpowiada za walkę wręcz. Zręczność za walkę dystansową, mądrość za czary, itd. Wskakując na wyższy poziom doświadczenia dostajemy punkty nauki. Kiedy trafimy na nauczyciela, zamieniamy je – z drobną opłatą – na nowe umiejętności lub na podwyższenie głównych współczynników.

Szybko też musimy się określić: chcemy być wojownikiem, czy magiem. Raz, że nie da się zrobić postaci uniwersalnej. Dwa, że to nie ma sensu. Trzy: fabuła gry wymusza na nas wybór. Jeżeli damy się załapać Inkwizycji, to z automatu zostaniemy magiem. Jak pójdziemy do bandytów, zajmiemy się głównie rozwojem siłowym.
Sztuka klikania

Siła będzie potrzebna. Bardzo. Już po drodze z plaży trafiamy na pierwszych przeciwników. I tu miła niespodzianka: system walki działa bardzo dobrze.
Lewy przycisk myszy: cios.
Prawy: blok.

Potem dochodzą nam nowe opcje, czyli możliwość wyprowadzania ciosów z różnych kierunków i łączenie ich w większe kombinacje. To się przydaje, bo programiści z Piranha Bytem poprawili to, co nie podobało mi się w Gothic 3. tam miałem wrażenie, że wszyscy przeciwnicy walczą tak samo. Czy ork, czy szkielet, czy wilk. W Risen jest inaczej. Stwory mają własne sposoby na wroga i trzeba do nich dopasować własne działania. Nie, żeby zrobiła się z tego gra taktyczna, ale taka odmiana cieszy.

Bez zioła wycieczki nie będzie

No dobra. Trochę powalczyliśmy, zobaczyliśmy kawałek wyspy i zebraliśmy parę ziół/grzybów, które dają nam profity chwilowe (np. częściowa regeneracja zdrowia) lub trwałe (permanentne zwiększenie siły czy zręczności). Dział to zresztą identycznie jak w Gothic 3.

I w tym miejscu kończy się samouczek, a ty graczu, zostajesz na parę godzin popychadłem (owszem, na łatwym poziomie zaczyna się znacznie milej, ale co to za frajda…).

Wilk, sęp, dzik: bez wspomagaczy w postaci mikstur czy ziół trudno wygrać najprostszą walkę. Siła naszej postaci jest żenująco niska. Broń żenująco słaba. Po kwadransie, jak tylko zobaczyłem więcej niż jednego przeciwnika wiedziałem, że nie ma sensu. Trzeba było kombinować ściągając stwora w pobliże innych postaci, które przyłączały się do walki.

Oddalanie się od głównych dróg też było ryzykowne. Zwiedzanie ciekawych zakamarków, jaskiń i grobowców musiałem odłożyć na później.
Przynieś, wynieś, pozamiataj

W obozie bandytów wcale nie było lepiej. Żeby zarobić jakiekolwiek pieniądze, bierzesz każdą robotę: przynieś mim kanapkę, pozbieraj rośliny, weź te pudła i zanieś… rany, człowiek nagle czuje się jak stażysta na praktykach.

Potem było jeszcze gorzej. Bandyci, dla których pracowałem dwa razy mnie pobili, raz oszukali, a za każdym razem okradli.

Jakby jednak nie patrzeć, to wielka zaleta gry. Sprawia, że cieszymy się z każdej wygranej walki i z każdego artefaktu, jaki uda nam się znaleźć przy pokonanym przeciwniku. Jest jak w życiu: trzeba się napracować.

A przy okazji poznajemy historie wyspy i działających tu stronnictw. Konflikt między nimi to główna oś fabularna Risen. Wszyscy walczą tu o władze, pieniądze i magiczne artefakty. Te ostatnie występują w ruinach tajemniczych świątyń. Fabułę poprowadzono nieco inaczej niż w Gothic 3: w Risen wolność gracza jest nieco ograniczona, gra ma rozdziały i mocniej popycha nas do przodu. Mówiąc krótko: w porównaniu do Gothica 3 wiemy co robimy i po co robimy.
Brzydki bohater ma co robić

Nieźle wypadają też dialogi i postacie niezależne. Owszem, do poziomu Wiedźmina jest daleko, ale nie ma tu takiej prostoty jak w Fallout 3 czy trywialności jak w Mass Effect. Historie opowiadane przez napotkanych ludzi bywają ciekawe, a my mamy o czym z nimi porozmawiać. I jak, bo opcje dialogowe nie ograniczają się do: tak, zrobię to. Nie, nie zrobię i ale o co chodzi?

Wychodzi na to, że w Risen podstawowe aspekty dobrej, klasyczne gry RPG stoją na wysokim poziomie. Jest bohater (brzydki) z misja do spełnienia. Jest nienajgorszy scenariusz, są możliwości wyboru własnej drogi i wreszcie potężny, żyjący świat. I to ostatnie podoba mi się najbardziej.

Na wyspie jest co robić i co zwiedzać; nie mam tu takiej pustki jak np. w The Elder Scrolls IV. W Risen trafimy do gęstych lasów, lochów, pieczar i na leśne łąki. Będą wulkaniczne czeluście, miasta, przydrożne farmy i mroczne mokradła. W połączeniu z pełnym cyklem dobowym wygląda to po prostu malowniczo.

Technicznie jest nieco gorzej. Animacje nie zawsze najwyższych lotów, trochę brzydkich i burych tekstur… czasami Risen wygląda niewiele lepiej od swojego poprzednika. Inna sprawa, że niewiele ostatnio było lepiej wyglądających RPG-ów.
WYROK

W Risena grało mi się (i wciąż gra) bardzo miło. Po prostu: mam ochotę zobaczyć, co będzie dalej, co znajdę w następnym kufrze i jakie zadnie mi zlecą w kolejnym mieście. Cieszy również brak większych błędów, co było bolączką Gothic 3. Tu zdarz się to znacznie rzadziej. Ot, czasami przeciwnik gdzieś się zaklinuje albo nie znajdzie do nas drogi i możemy go bezkarnie rozstrzelać z luku.

Wielką zaletą gry jest też muzyka. Doskonała.

Wady? Czasami za dużo łażenia, czasami małe niejasności w fabule i naszych zadaniach. Nie do końca dobrze wypada też polonizacja. Jest kinowa (polskie napisy), ale tłumaczone mamy tylko dialogi.

Wadą – dla części graczy – będzie też sam sposób rozgrywki. To klasyczny RPG bez nowomodnych bajerów.

Nasza ocena:
Dla miłośników serii: 5+
Dla lubiących RPG-i: 5-
Dla pozostałych: 4

A dla wszystkich konkurs

Mamy dla was dwie gry Risen. Jak je zdobyć?
Wyślij do nas SMS o treści dw.gra.risen z imieniem, nazwiskiem i adresem na numer 72601 (koszt SMS-a: 2 zł + VAT).
Konkurs trwa do 30 października

Pozostałe informacje

Kreacje z odzysku, czyli ubrania z elektrośmieci dla celebrytów
galeria
film

Kreacje z odzysku, czyli ubrania z elektrośmieci dla celebrytów

Wyjątkowe warsztaty odbyły się w czwartek, 25 kwietnia w puławskiej Mediatece.

Imprezy klubowe w Lublinie – 26-27 kwietnia
26 kwietnia 2024, 18:00

Imprezy klubowe w Lublinie – 26-27 kwietnia

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Imprezuje przez cały czas. Weekend tuż, tuż. W gotowości są już wszystkie lubelskie kluby. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki przewodnik po najlepszych imprezach w mieście. Oto najciekawsze naszym zdaniem propozycje.

Kolejny szczęśliwy gracz z Lubelskiego! 

Kolejny szczęśliwy gracz z Lubelskiego! 

Dokładnie 376 751,10 zł to wygrana w grze Mini Lotto, która padła w Międzyrzecu Podlaskim. 

Górnik Łęczna wraca z punktem po meczu walki w Katowicach

Górnik Łęczna wraca z punktem po meczu walki w Katowicach

W meczu kończącym 29. kolejkę Fortuna I Ligi Górnik Łęczna zremisował bezbramkowo w Katowicach z tamtejszym GKS. Zielono-czarni tym samym wypadli poza strefę barażową, ale różnice punktowe w tabeli są tak znikome, że wciąż mają szansę na znalezienie się w barażach o PKO BP Ekstraklasę

Złoto Adeli Piskorskiej, dyskwalifikacja Laury Bernat i ciekawy I dzień pływackich MP w Lublinie
galeria

Złoto Adeli Piskorskiej, dyskwalifikacja Laury Bernat i ciekawy I dzień pływackich MP w Lublinie

W czwartek na Aqua Lublin wystartowały Mistrzostwa Polski w kategorii open i młodzieżowców (19-23 lata). Dla naszych zawodników, to ostatnia szansa, żeby wywalczyć bilet na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Pierwszego dnia AZS UMCS wywalczył cztery medale. Złoto zdobyła chociażby Adela Piskorska.

Bogdanka Arka wygrała w Bielsku-Białej. Decydujące starcie o finał w Chełmie

Bogdanka Arka wygrała w Bielsku-Białej. Decydujące starcie o finał w Chełmie

W drugim meczu półfinałowym fazy play-off Bogdanka Arka pokonała na wyjeździe BBTS Bielsko-Biała. Decydujące spotkanie zostanie rozegrane w sobotę w Chełmie.

Boskie Buenos. Koncert Dmiana Ukeje
28 kwietnia 2024, 20:00

Boskie Buenos. Koncert Dmiana Ukeje

W swoim ostatnim - jak dotąd - scenicznym wcieleniu, Damian Ukeje podzieli się z nami autorską interpretacją muzyki zespołu Maanam. Koncert już w najbliższą niedzielę (28 kwietnia) w Fabryce Kultury Zgrzyt.

Znowu brak skuteczności i proste błędy. Motor zgubił punkty w meczu z Chrobrym Głogów [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Znowu brak skuteczności i proste błędy. Motor zgubił punkty w meczu z Chrobrym Głogów [zdjęcia, wideo]

Niestety, po raz kolejny można o występie Motoru napisać to samo – niewykorzystane sytuacje i błędy w defensywie. W czwartkowy wieczór drużyna Mateusza Stolarskiego prowadziła z Chrobrym Głogów 1:0, ale musiała się zadowolić remisem.

Polała się krew. I to kilkanaście litrów
Patronat Dziennika Wschodniego
galeria

Polała się krew. I to kilkanaście litrów

Za nami Wampiriada, czyli akcja Niezależnego Zrzeszenia Studentów UMCS i RCKiK. Przez dwa dni, kilkadziesiąt osób honorowo oddało swoją krew.

Nowa do kolekcji. Srebrna moneta na 100 lat złotego
galeria

Nowa do kolekcji. Srebrna moneta na 100 lat złotego

Narodowy Bank Polski wyemitował srebrne monety, upamiętniające wprowadzenie w 1924 roku waluty odrodzonego państwa polskiego. Setna rocznica złotego w obiegu jest nie lada gratką dla kolekcjonerów. W czwartek stali od wczesnego rana w kolejkach, aby pieniądz kupić.

Agata Fisz jedynką na lubelskiej liście Lewicy do Europarlamentu. PiS postawi na Kamińskiego czy Czarnka?

Agata Fisz jedynką na lubelskiej liście Lewicy do Europarlamentu. PiS postawi na Kamińskiego czy Czarnka?

Agata Fisz otworzy lubelską listę Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Znamy także nazwiska liderów dwóch innych ugrupowań w regionie, które wystawią swoich kandydatów. "Jedynką" Koalicji Obywatelskiej będzie posłanka Marta Wcisło, a Konfederacji były europoseł Mirosław Piotrowski.

Krzyż pański z takim synem. Wyzywał matkę, groził, że spali jej dom

Krzyż pański z takim synem. Wyzywał matkę, groził, że spali jej dom

To nie była pierwsza taka awantura, ale tym razem matka nie wytrzymała. Wezwała policję do wyrodnego syna. 27-latek został aresztowany.

Zbigniew Stopa nowym prezesem LW Bogdanka

Zbigniew Stopa nowym prezesem LW Bogdanka

Od 1 maja nowym prezesa zarządu LW Bogdanka będzie Zbigniew Stopa. Jego zastępcą ds. produkcji zostanie Bartosz Rożnawski, a Sławomir Krenczyk będzie wiceprezesem ds. rozwoju.

Kandydaci KO z Lubelskiego. Jedynką Marta Wcisło, dwójką Krzysztof Grabczuk. Kto jeszcze do Europarlamentu?
Wideo

Kandydaci KO z Lubelskiego. Jedynką Marta Wcisło, dwójką Krzysztof Grabczuk. Kto jeszcze do Europarlamentu?

9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Wiemy, już kto będzie kandydował z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 8, obejmującym województwo lubelskie. Czołowych pięć miejsc zajęli obecni parlamentarzyści. Jedynką będzie Marta Wcisło, a dwójką Krzysztof Grabczuk. Na kolejnych pozycjach znaleźli się: Małgorzata Gromadzka, Michał Krawczyk i Krzysztof Bojarski.

Bawimy się z „lokomotywami" Funduszy Europejskich

Bawimy się z „lokomotywami" Funduszy Europejskich

W związku z obchodami 20 rocznicy przystąpienia Polski do Unii Europejskiej Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie we współpracy z beneficjentami Funduszy Europejskich przygotował szereg atrakcji. Ich kulminacją będą zaplanowane na 10 i 11 maja br. Dni Otwarte Funduszy Europejskich (DOFE). Już teraz zachęcamy jednak do skorzystania z propozycji przygotowanych przez tzw. „Lokomotywy Funduszy Europejskich”.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium