Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

22 stycznia 2021 r.
7:58

Joanna Mucha przyznaje, że chciała odejść z polityki, ale pojawił się Hołownia

90 21 A A
Joanna Mucha
Joanna Mucha (fot. Maciej Kaczanowski)

– Już podjęłam decyzję o wyjściu z polityki i czekałam na moment, w którym będę mogła to zakomunikować i zająć się pracą na uczelni – mówi Joanna Mucha, była posłanka Platformy Obywatelskiej, a teraz w ruchu Szymona Hołowni.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Długo dojrzewała w pani decyzja o tym, by odejść z Platformy Obywatelskiej i związać się z ruchem Szymona Hołowni?

– Miałam o tym nie mówić, ale Szymon wspomniał o tym podczas środowej konferencji prasowej. Już podjęłam decyzję o wyjściu z polityki i czekałam na moment, w którym będę mogła to zakomunikować i zająć się pracą na uczelni. Podczas pierwszego spotkania z Szymonem Hołownią myślałam, że może przyda mu się moja wiedza, rada czy inna pomoc. Zaczęliśmy rozmawiać więcej i dłużej, i okazało się, że na wiele tematów patrzymy podobnie. Podsumowując, od momentu, w którym podjęłam decyzję o dołączeniu do Polski 2050 do chwili jej ogłoszenia minęło niewiele czasu.

Konsultowała to pani z kimś?

– Nie czułam takiej potrzeby. Rozmawiałam o tym z rodziną, z którą zawsze omawiam takie tematy. Pierwszy raz w życiu podejmowałam decyzję o odejściu z partii, więc nie miałam w tym doświadczenia, ale podjęłam ją samodzielnie.

Pytam, bo z rozmów z politykami PO wynika, że choć niektórzy spodziewali się takiego ruchu z pani strony, to jednak było to ogromnym zaskoczeniem.

– Zaskoczenie było bardzo duże. Tym bardziej, że tę informację długo udawało się utrzymać w tajemnicy. Wypłynęła godzinę przed konferencją prasową, a i tego mogliśmy uniknąć. Dla mnie najbardziej zaskakujące było to, że kontaktowało się ze mną wiele koleżanek i kolegów z Platformy, którzy mówili, że rozumieją tę decyzję i wierzą, że jeszcze będziemy współpracować, może nie w jednej partii, ale w koalicji rządzącej w kolejnej kadencji. Spodziewałam się gorszego przyjęcia.

Negatywne reakcje też były?

– Jedna. I to taka, która nie miała kontekstu politycznego. Ogólnie od środowego popołudnia telefon nie przestaje dzwonić. Odebrałam około pół tysiąca wiadomości, w tym kilkadziesiąt od osób z klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej.

W Platformie spędziła pani 18 lat. Cztery razy dostawała się pani do Sejmu, w ostatnich wyborach zdobywając ponad 57 tysięcy głosów. Była pani konstytucyjnym ministrem, nie tak dawno starała się u funkcje przewodniczącej lokalnych i krajowych struktur partii. Dlaczego więc uznała pani, że nie ma w niej dla pani miejsca?

– To nie stało się nagle. Dochodzenie do tej decyzji trwało cztery lata, czyli od momentu, w którym Grzegorz Schetyna (były szef PO – przyp. aut.) ogłosił, że Platforma będzie totalną opozycją. Rozmawiałam, prosiłam kolegów, żeby nie szli w tę stronę, bo to koleina, z której nie da się wyjść.

Miałam wrażenie, że walę głową w mur i choć sypie się tynk, to fundamenty pozostają nietknięte. Nie chciałam być dłużej outsiderem.

Czym zatem przekonał panią Szymon Hołownia?

– Azymutem ustawionym na przyszłość, nadaniem priorytetu ekologii, ale też progresywnym podejściem do wielu spraw, poza kwestiami światopoglądowymi. Ważnym czynnikiem byli ludzie, z których wielu znałam już wcześniej. Nie bez znaczenia był też autentyczny entuzjazm, którego bardzo brakuje na polskiej scenie politycznej. To trzeba wykorzystać.

A nie boi się pani, że te kwestie światopoglądowe mogą was w przyszłości poróżnić?

– Rozmawialiśmy o tym i doszliśmy do przekonania, że nawet mimo tych różnic, jesteśmy w stanie tak podejść do tych spraw, żeby większość problemów rozwiązać. Jeśli mówimy o aborcji, Szymon jest przeciwnikiem liberalizacji prawa w tym zakresie, a ja jestem jej zwolenniczką. Ale zgadzamy się w tym, że najważniejsze jest doprowadzenie do tego, aby przypadków aborcji było jak najmniej. Zgadzamy się, że potrzebna jest edukacja seksualna, poradnictwo związane z antykoncepcją i dostęp do ginekologów. Jeśli państwo wykonałoby te zadania, wyeliminowałoby to 80 proc. niechcianych ciąż. Wzajemne przerzucanie się epitetami typu „zabójca dzieci” czy „zabójca kobiet” rozwiąże zero procent problemów.

Wspomniała pani o ludziach skupionych wokół Polski 2050. Tuż przed ogłoszeniem pani decyzji o rezygnacji z funkcji lidera lokalnych struktur ruchu poinformował Jakub Jakubowski. Pojawiły się komentarze, że to z pani powodu.

– Nie zdążyłam jeszcze poznać pana Jakuba. Mamy sporo wspólnych znajomych, którzy mówią o nim same dobre rzeczy. Z tego, co mi wiadomo, swoją decyzję podjął już wcześniej i nie było to związane z moim przejściem do Polski 2050. Postaram się z nim spotkać i mam nadzieję na rozmowę. Chcę się zaangażować w pracę lokalnych struktur, ale najpierw muszę z nimi porozmawiać i spytać ludzi, którzy je tworzą o to, jak widzą moją rolę. To jest organizacja, która już prężnie funkcjonuje.

A nie obawia się pani, że część wyborców nie wybaczy pani zmiany barw politycznych?

– Wielu moich wyborców komunikowało mi, że głosują dla mnie mimo tego, że jestem w Platformie a nie dlatego, że w niej jestem. Na pewno będzie spora grupa osób niezadowolonych, ale moim zdaniem była to jedyna słuszna decyzja, która daje szanse na odsunięcie od władzy Prawa i Sprawiedliwości. Mam nadzieję, że uda mi się pozyskać nowych wyborców, którzy do tej pory na mnie nie głosowali.

Ogólnie staram się jednak nie patrzeć na to w ten sposób, czy ktoś się na mnie obrazi, czy nie. Życie nauczyło mnie jednej rzeczy. Jeśli chcesz osiągnąć sukces, musisz go wypracować. Polska 2050 to nieprawdopodobna machina. Do tej pory nie widziałam tak sprawnie funkcjonującego mechanizmu politycznego. Jeśli będzie on dalej tak działać, będzie sukces.

Niektórzy komentując pani odejście podawali przykład Janusza Palikota, który odchodząc z Platformy w 2010 roku zrezygnował z mandatu poselskiego. Pojawiły się głosy, że pani też powinna tak zrobić.

– Jak już wspomniałam, uważam, że wielu moich wyborców głosowało na mnie, a nie na szyld partyjny. Gdybym zrezygnowała z mandatu, być może więcej osób byłoby niezadowolonych z tego faktu, niż zadowolonych z „eleganckiego” rozwiązania. Poza tym Janusz Palikot oddał mandat niespełna rok przed końcem kadencji. Ja umawiałam się z moimi wyborcami na cztery lata w Sejmie, dlatego podjęłam taką decyzję.

Jak widzi pani przyszłość Platformy Obywatelskiej?

– Polskie partie polityczne zwykle długo są w schyłkowych etapach swojego funkcjonowania. Raczej nie obserwujemy nagłych zniknięć. Zapewne Platforma znajdzie się w parlamencie kolejnej kadencji i mam nadzieję, że będziemy wspólnie rządzić. Ale jaki będzie jej kształt, trudno przewidzieć.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Policyjny pościg. Z okna volkswagena wylatywały narkotyki

Policyjny pościg. Z okna volkswagena wylatywały narkotyki

Wieźli w samochodzie prawie kilogram narkotyków, więc nic dziwnego, że nie mieli ochoty na spotkanie z policją. Ale po pościgu zostali zatrzymani. Dwaj mieszkańcy powiatu włodawskiego musza się liczyć z długą odsiadką.

Kolejna zimna noc. Może być kilka stopni poniżej zera

Kolejna zimna noc. Może być kilka stopni poniżej zera

W dzień jest słonecznie i sporo na plusie, ale nocą temperatura znacząco się obniży. Instytut Meteorologii I Gospodarki Wodnej wydał kolejne w ostatnim czasie ostrzeżenie o przymrozkach. Zimno będzie w całym województwie.

28 przelewów w 2 miesiące. Kobieta straciła duże pieniądze

28 przelewów w 2 miesiące. Kobieta straciła duże pieniądze

Uwierzyła, że może dużo zarobić. A wizja zysku uśpiła jej czujność. 40-latka z powiatu ryckiego tak skutecznie "inwestowała", że straciła aż 85 tys. zł. Teraz oszustów, którzy ją nabrali próbuje ustalić policja.

Pomysł na wycieczkę. Róże, historia i plany na przyszłość

Pomysł na wycieczkę. Róże, historia i plany na przyszłość

To wyjątkowe miejsce, powstałe z pasji do historii i róż. Tych najpiękniejszych kwiatów jest tutaj już ponad 700 odmian. Park Miliona Róż i Zabytków Kresowych w Kazimierzu Dolnym lada dzień mienić się będzie tysiącem barw.

Bakterie w wodociągu. Problem ma kilka wsi w dwóch gminach

Bakterie w wodociągu. Problem ma kilka wsi w dwóch gminach

Przekroczenie wartości parametru mikrobiologicznego i obecność bakterii kałowych stwierdzili kontrolerzy sanepidu po zbadaniu wody z wodociągu w Wierzchowiskach (gm. Piaski, pow. świdnicki) oraz w Opoczce (gm. Annopol, pow. kraśnicki).

Pysznie jak przed wiekami. Kulinarny festiwal z kuchnią Mikołaja Reja (program)
24 maja 2024, 10:00

Pysznie jak przed wiekami. Kulinarny festiwal z kuchnią Mikołaja Reja (program)

Ćwikiełki w piec namotać, czyli zbliża się Festiwal Mikołaja Reja – mówi prof. Jarosław Dumanowski, który obok Nicolasa Mikołaja Niki Reya, Łukasza Modelskiego i dr Jacka Szklarka przyjedzie do Siennicy Różanej, by od 24-26 maja 2024 opowiadać o ojcu literatury polskiej, gotować wedle jego upodobań i wypiekać mikołajowe gąski

Tragiczny wypadek. Nie żyje motocyklista
galeria

Tragiczny wypadek. Nie żyje motocyklista

Nie wiadomo jeszcze dokładnie, jak do tego doszło. faktem jest, że w wypadku drogowym pod Kraśnikiem dzisiaj rano zginął motocyklista. Droga jest nadal zablokowana.

Oddycha czy nie oddycha? Młodzi ludzie ratowali ofiary wypadków
ZDJĘCIA/WIDEO
galeria
film

Oddycha czy nie oddycha? Młodzi ludzie ratowali ofiary wypadków

Park Ludowy był w sobotę jak wielki tor nieszczęść i wypadków. Odbywały się tam okręgowe zawody w ramach XXX Ogólnopolskie Mistrzostwa Pierwszej Pomocy Polskiego Czerwonego Krzyża. Uczestnicy musieli pomagać i ratować osoby potłuczone, poparzone, nieprzytomne, omdlałe, ranne i połamane. Na szczęscie byli to tylko pozoranci.

Ponad 100 nowych ochotników w terytoliarsach
ZDJĘCIA
12 maja 2024, 8:00
galeria

Ponad 100 nowych ochotników w terytoliarsach

Kolejni ochotnicy rozpoczęli szkolenie podstawowe i wyrównawcze w 2 Lubelskiej Brygadzie Wojsk Obrony Terytorialnej. 24 maja złożą uroczystą przysięgę.

Weekend w kinie. Na ekranie 6 najlepszych dokumentów
17 maja 2024, 19:00

Weekend w kinie. Na ekranie 6 najlepszych dokumentów

Sześć najlepszych dokumentalnych filmów zaprezentowanych na 21. Festiwalu Millennium Docs Against Gravity będzie do obejrzenia w Zamościu w majowy weekend.

Już po Juwenaliach. Tłumy na imprezie Politechniki Lubelskiej
ZDJĘCIA
galeria

Już po Juwenaliach. Tłumy na imprezie Politechniki Lubelskiej

Prawdziwe tłumy przyciągnęły sobotnie koncerty Juwenaliowe. Na terenach zielonych bawili się nie tylko studenci Politechniki Lubelskiej, która zorganizowała dwudniową imprezę.

Szybka akcja między regałami. Policjant dopadł złodzieja

Szybka akcja między regałami. Policjant dopadł złodzieja

Zawodowa czujność nie zawiodła policjanta chełmskiej komendy. W jednym z klientów sklepu "wyczuł" złodzieja. Zatrzymał go natychmiast.

Zaatakował dziecko. Chłopiec aż stracił przytomność

Zaatakował dziecko. Chłopiec aż stracił przytomność

Nie wiadomo, dlaczego to zrobił. 30-latek z Chełma odpowie za uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia 10-letniego chłopca. Zaatakował dziecko w sklepie.

Wyścigi na wodzie. Pływali o puchar rektora Politechniki Lubelskiej
ZDJĘCIA
galeria

Wyścigi na wodzie. Pływali o puchar rektora Politechniki Lubelskiej

Słońce świeciło, a wiatr nieźle wiał. To były znakomite warunki do pływania z żaglem. Na Zalewie Zemborzyckim odbyły się w sobotę regaty. Do wygrania był puchar rektora Politechniki Lubelskiej.

Polak wciąż bez wygranej na PGE Narodowym. Pięciu zawodników Orlen Oil Motoru na torze, tylko jeden w finale

Polak wciąż bez wygranej na PGE Narodowym. Pięciu zawodników Orlen Oil Motoru na torze, tylko jeden w finale

W sobotę w Warszawie odbyła się kolejna edycja Orlen FIM Speedway Grand Prix. Tłumnie zgromadzona na trybunach Stadionu Narodowego publiczność czekała na wygraną Polaka, ale musiała zadowolić się „jedynie” drugim miejscem Bartosza Zmarzlika. W sumie na torze zaprezentowało się aż pięciu zawodników mistrza Polski – Orlen Oil Motoru Lublin.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium