Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

30 czerwca 2023 r.
19:33

Głosy z zalanego Chersonia

0 A A
10 czerwca, okolice Chersonia
10 czerwca, okolice Chersonia (fot. Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych)

Tak się złożyło, że akurat w Chersoniu mam mnóstwo znajomych, bardzo przeżyłam zatopienie miasta – mówi Iryna Shevchenko, była dziennikarka i prezenterka telewizji ukraińskiej Suspilne:UA. Pisze teraz dla Dziennika Wschodniego. Wyjechała z Charkowa i trafiła do Lublina przed rosyjską napaścią ponad rok temu. Jest w stałym kontakcie z tamtejszymi dziennikarzami i wieloma przyjaciółmi. I to się składa na poniższą relację zebraną z opowieści telefonicznych, przez komunikatory itp.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

27 czerwca poziom wody w Chersoniu wynosił 5 centymetrów. Woda opada, ale powoli. Zostało podtopionych 2 miejscowości na prawym brzegu Dniepru. A na obszarze czasowo zajętym przez Rosjan znajduje się 17 zalanych miejscowości.

To już nie jest dom

Mundurowi ostrzegają, że ostrzał ze strony rosyjskiej będzie trwać i nurt Dniepru może wynosić na ulice i podwórza miny i pociski grożące wybuchem. Ludzie wracają nawet z daleka, by pomóc wolontariuszom i pracownikom terenowym rozgrzebywać gruzy i muł, wracają z nadzieją znaleźć bliskich i po swoje cenne rzeczy. Dopiero po pierwszym szoku zaczynają opowiadać o swoich przeżyciach.

„Wróciłam do domu... Na chwilę. O kuli się poruszam. Chciałam poszukać dokumentów. To jest koszmar, bo to już nie jest dom. I nagle przeleciało nie wiem co to – bomba czy rakieta. Na moich oczach, ze dwadzieścia kroków ode mnie popadali ratownicy, którzy rozgrzebywali muł. Było ich może dziesięciu. Sąsiadka mnie szarpała, żebym się nie gapiła na chłopaków i nie przeszkadzała w ich ratowaniu. Młodzi. Cali we krwi, cali. Co to ma być, że topią nas i że strzelają do nas w tym samym czasie? Kiedy to się skończy? W naszym kraju? Okupacja, woda, Panie Boże, patrz! Zrób coś, błagam!” – mówi Roksana.

Dwie znane psycholożki Anna Kolisnichenko i Kateryna Cholodniak prowadzą popularny na terenach zalanych portal pomocy psychologicznej. Dla tych, którzy wracają np. po dokumenty czy po określone przedmioty radzą na przykład: Zobaczysz obrazy, na które nie byłeś przygotowany. Szok, rozpacz, złość to normalne reakcje na nienormalne wydarzenia. Skieruj umysł swój na swój cel, na przykład: idę po paszport. Pamiętaj, aby regularnie wykonywać głębokie wdechy. Skieruj wzrok na jakiś przedmiot, głośno go nazywając. Będziesz miał wrażenie, że jesteś oddzielony od swojego ciała i robisz rzeczy odruchowo. Tymczasowa dysocjacja jest normalna w tych nienormalnych czasach. Najlepsza jest dysocjacja regulowana. Klep się dłonią po twarzy, po każdym centymetrze swojego ciała. Od czubka głowy do pięt. Odzyskaj czucie własnego ciała. Możesz też wyobrażać sobie, że jesteś w grze komputerowej i musisz przejść kolejny poziom. Pomoże to umysłowi nie skupiać się na strasznej rzeczywistości.

Nie wiedziałam co robić

– Woda zalała dolne piętra. Brak leków, brak wody pitnej, brak jedzenia. Przetrwałyśmy, bo dbali o nas wolontariusze. Jak woda zeszła, okazało się, że starsza pani z dołu utonęła w swoim mieszkaniu. Była niezdolna do samodzielnego życia i ratownicy nie zdążyli. W te straszne dni wiele osób potrzebowało pomocy. Wujek nie żyje. Przetrwał wcześniejszą okupacje i mówił, że już na pewno nie zostawi swoich terenów. Myśleliśmy, że to pomyłka, gdy usłyszałyśmy o jego śmierci. Przyjechaliśmy 200 kilometrów, żeby zidentyfikować ciało. Rozbiło mu czymś głowę i utonął – relacjonują Olena i Ludmyla. – Był komunikat, żeby wypuścić bydło i zwierzęta towarzyszące, dać im szansę uratować się własnymi siłami i zgubiliśmy nasze psy. Teraz szukamy ich wśród żywych i wśród martwych też. Woda sięgała prawie po szyję. I mocno zraniłam się w nogę. Na początku nawet nie wiedziałam, co robić. Biorę moje psy, ale od razu wypadają mi z rąk. Wpadłam w panikę... Ledwo uratowałam tylko sześć psów, a wszystkie inne nie żyją. Miałam schronisko: 15 psów i siedem kotów! Wszystkie zginęły! Wróciłyśmy też po to, żeby je pochować. Zginęła siostra i dwójka jej dzieci. Nie ma śladu. Na podwórku tylko martwe bydlęta w zagrodach.

Życie z apokalipsą

Jeszcze gorzej jest na terenach okupowanych przez Rosjan, w kulturze których, jak mówi cała historia, życie – swoje czy innego – nigdy nie było wartością.

„Trzy razy nurkowałem do piwnicy po dmuchaną lodź. W tym potoku mocno się uderzyłem w cos głową... Nie mogłem znaleźć pompki, zacząłem pompować ustami. Ledwo namówiłem ojca, żeby wszedł do łodzi, on jest prawie niewidomy... w tym momencie ruscy ‘złapali’ nas latarką i zaczęli do nas strzelać. Tata dostał strzał w plecy i spadł do wody. Leżałem cicho w łodzi i trzymałem jego ciało dopóki palce działały. Płakałem i gryzłem gumową podłogę. Zdecydowałem że skoro łódź cała i ja żyję to wywiozę ile mogę ludzi z ulicy... Nie mogę spać, widzę obrazy, jak twarz taty jedzą ryby” – mówi Dymytr. – „Dużo ludzi potonęło. Wiem, bo ich nie widzę teraz na ulicy. Prawie w każdej rodzinie ktoś zginął... Widziałem, jak okupanci pakowali ciała w czarne worki. Dwa były małe.

Ratowaliśmy wszystkich: psy, koty, króliki. Siedzieliśmy na strychu i wody przybywało co 10 minut po 10 centymetrów. Około ósmej wieczorem woda podniosła się prawie do strychu: trzy metry. A następnego dnia połowa dachu naszego domu była w wodzie. Sam nasz dach ma 3,5 metry wysokości. Rosjanie nas nie ratowali. Nadchodziła noc, było bardzo zimno i strasznie. Krowy pływały, tonęły, ryczały. Nie wiedziały nawet, dokąd popłynąć. Były niesione przez nurt i płynęły w nieznanym kierunku. A staruszka z domku obok utonęła. Trzymała się za dach, z wody wystawała tylko jej głowa... Tak i została. Ja nie wiem, jak to przeżyć i żyć dalej. W domu wszystko nasiąkło woda, muł i smar...”

„Ja mówię do syna, że babcia popłynęła do naszych (na wolne terytorium – red.). Tylko widziałam jak jej martwe ciało płynęło, już nie pamiętam, który to był dzień” – opowiada Olha. – „Nie do poznania była, tylko po czerwonych włosach zrozumiałam, że to jest moja teściowa. Poszłam sprawdzić teścia, patrzę, a on leży, głowę mu zgniotło przewróconą szafą. Ruscy okradają domy, szukają złota, zabierają nawet stare kryształy. Ich pracownicy czyszczą błoto na ulicach i robią zdjęcia, chyba żeby pokazać Moskwie, jacy oni są tu gospodarze. A nasi ludzie musieli zbierać zwłoki, taki rozkaz był. Nie wstrzymałam, zwymiotowałam, jak pierwszy raz zobaczyłam martwego. Potem płakałam i przepraszałam go, przecież ciało zasługuję na szacunek” .

* Imiona bohaterów zostały zmienione.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wybrali zarząd powiatu. "Starosta nowy, ale problemy te same"

Wybrali zarząd powiatu. "Starosta nowy, ale problemy te same"

Podczas pierwszej sesji rady powiatu lubartowskiego nowej kadencji radni wybrali swoje prezydium, a następnie starostę i jego zastępcę. Wszystkie kierownicze funkcje objęli samorządowcy Prawa i Sprawiedliwości, którzy po wyborach mogą liczyć na samodzielną większość.

Zarzuty i kłopoty w szkole. Klaudiusz B. skreślony z listy uczniów

Zarzuty i kłopoty w szkole. Klaudiusz B. skreślony z listy uczniów

Mogła być polityczna kariera w Suwerennej Polsce, a są zarzuty i kłopoty w szkole. Lubelskie Kuratorium Oświaty właśnie podjęło decyzję w sprawie Klaudiusza B.

Egzamin z matematyki dobiegł końca. Jak poszło lubelskim maturzystom?
foto/wideo
galeria
film

Egzamin z matematyki dobiegł końca. Jak poszło lubelskim maturzystom?

Dokładnie w południe, uczniowie wyszli ze szkół i odetchnęli z ulgą. Zakończył się egzamin z wiedzy matematycznej na poziomie podstawowym.

ZTM uruchamia dodatkowe kursy komunikacji miejskiej i zmienia rozkład jednej linii

ZTM uruchamia dodatkowe kursy komunikacji miejskiej i zmienia rozkład jednej linii

W najbliższy weekend rusza jedna z największych imprez studenckich w mieście – Juwenalia Politechniki Lubelskiej. Studenci będą się bawić przy piosenkach Lady Pank, Kwiatu Jabłoni, czy Błędu Średniokwadratowego. ZTM uruchamia dodatkowe linie autobusowe, a miasto zamyka ulice.

Kolejne niewybuchy w Białej Podlaskiej. Mieszkańcy muszą się ewakuować
pilne
galeria

Kolejne niewybuchy w Białej Podlaskiej. Mieszkańcy muszą się ewakuować

Powtórzył się scenariusz z kwietnia. W środę na tym samym placu budowy w Białej Podlaskiej natrafiono na niewybuchy. Miasto zarządza ewakuację.

Dyrektor awansuje. Burmistrz nigdy się na nim nie zawiódł

Dyrektor awansuje. Burmistrz nigdy się na nim nie zawiódł

Nowy burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego nie będzie rządził sam. Powołał już swojego zastępcę, Arkadiusza Myszkę. To dotychczasowy dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Deniszczuk ograł Madziara. Nadal będzie starostą chełmskim

Deniszczuk ograł Madziara. Nadal będzie starostą chełmskim

Nie będzie zmiany w fotelu starosty chełmskiego. Urząd nadal sprawować będzie Piotr Deniszczuk, który w głosowaniu pokonał Ryszarda Madziara, pełnomocnika PiS w okręgu nr 18. Ponownie wicestarostą został też Jerzy Kwiatkowski.

W Lublinie odbędzie się finał Orlen Pucharu Polski kobiet. Wielka kasa do zgarnięcia

W Lublinie odbędzie się finał Orlen Pucharu Polski kobiet. Wielka kasa do zgarnięcia

19 maja lubelska Arena będzie gospodarzem finałowej rywalizacji. W decydującym spotkaniu zagrają GKS Katowice oraz Śląsk Wrocław.

Uzdrowiciel z telewizji zadziałał. Za 120 tys. zł

Uzdrowiciel z telewizji zadziałał. Za 120 tys. zł

Seniorka z powiatu hrubieszowskiego znalazła w telewizji uzdrowiciela, który leczył ją telefonicznie i oferował seanse telewizyjne. Z każdym seansem czuła się lepiej, a sprawę zgłosiła na policję, bo brakowało jej na dalsze wpłaty.

Lubelskie ma nowego milionera. Szóstka padła w lotto plus

Lubelskie ma nowego milionera. Szóstka padła w lotto plus

We wtorek szczęście dopisało mieszkańcowi Puław. Szczęśliwy gracz trafił szóstkę w lotto plus i wygrał milion złotych.

Ewolucja algorytmów wyszukiwarek - Jak pozostać na szczycie w 2024 roku?

Ewolucja algorytmów wyszukiwarek - Jak pozostać na szczycie w 2024 roku?

Algorytmy wyszukiwarek stanowią oś, wokół której kręci się cały świat marketingu internetowego. Każdy przedsiębiorca online musi mieć świadomość, jak te algorytmy działają i jakie mają znaczenie dla pozycjonowania stron internetowych. W tym artykule postaramy się przybliżyć jak zmieniają się algorytmy wyszukiwarek oraz wskazać, jak firmy mogą dostosować swoje strategie SEO w 2024 roku.

Czym jest dopłata do czynszu i jak ją uzyskać?

Czym jest dopłata do czynszu i jak ją uzyskać?

Dopłata do czynszu jest pojęciem, które często pojawia się w kontekście mieszkań socjalnych i pomocy mieszkaniowej. Jest to forma wsparcia finansowego udzielana przez instytucje publiczne, takie jak urzędy miast i gmin, osobom, które mają trudności w regulowaniu czynszu za wynajmowane mieszkanie. Głównym celem dopłaty do czynszu jest pomoc osobom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej, które nie są w stanie samodzielnie pokryć kosztów wynajmu mieszkania. Dotyczy to przede wszystkim osób o niskich dochodach, bezrobotnych, osób starszych czy niepełnosprawnych.

Zbigniew Dżugaj pokieruje powiatem kraśnickim

Zbigniew Dżugaj pokieruje powiatem kraśnickim

Jeszcze trzy miesiące temu Zbigniew Dżugaj stracił synekurę w PGE Dystrybucja, a już od dziś jest nowym starostą powiatu kraśnickiego.

Strefa medalowa? Nie wszystko zależy od Edach Budowlanych Lublin

Strefa medalowa? Nie wszystko zależy od Edach Budowlanych Lublin

Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego Edach Budowlani Lublin nie mogą być pewni występu w strefie medalowej.

Dziś królowa nauk. Matura z matematyki ruszyła
Foto/wideo
galeria
film

Dziś królowa nauk. Matura z matematyki ruszyła

Trwa rugi dzień egzaminów maturalnych. Dziś uczniowie zmierzą się z funkcjami, geometrią i rachunkiem prawdopodobieństwa.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium