Lubelskie. Trzecia ofiara wody. Policjanci ustalają tożsamość mężczyzny

Trwa ustalanie tożsamości wydobytego ze zbiornika wodnego w Pokrówce (powiat chełmski) martwego mężczyzny.

W sobotę, po godz. 21 przypadkowa osoba zwróciła uwagę na pozostawiony przy brzegu plecak. – Skierowani na miejsce strażacy wyłowili z wody mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Załoga karetki pogotowia stwierdziła jego zgon – relacjonuje kom. Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce i wykonali oględziny. – Decyzją nadzorującego czynności prokuratora ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych – dodaje przedstawicielka KMP w Chełmie.

To trzecia osoba, która w długi weekend utonęła w Lubelskiem. W sobotę odnalezione zostało ciało 33-latka, który wypoczywał z dwa lata starszym kolegą nad rzeką Wieprz, w miejscowości Ciechanki Krzesimowskie (powiat łęczyński). Zdaniem policji, mężczyźni najprawdopodobniej pili alkohol. Według ustaleń funkcjonariuszy 35-latek w pewnym momencie poszedł poszukać drewna do ogniska. Kiedy wrócił 33-latka nie było. Leżały tylko jego ubrania. Mężczyzna zaczął go szukać i nawoływać. Bezskutecznie. W piątek rozpoczęły się poszukiwania zaginionego. Zakończyły w sobotę po południu – odnalezieniem ciała mężczyzny.

Trzecią śmiertelną ofiarą wody jest 55-latek. Mieszkaniec Łęcznej utonął w jeziorze Łukcze, nad które w czwartek przyjechał ze znajomym łowić ryby.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podało, że w sobotę w Polsce utonęły 4 osoby (w Mikołajkach – województwo warmińsko-mazurskie, w Ciechankach Łęczyńskich i Pokrówce – województwo lubelskie, w Szczutkowie – województwo kujawsko-pomorskie).

Zaś od 1 kwietnia Komenda Główna Policji odnotowała już 84 utonięcia w kraju.

– Z naszych statystyk wynika, że topią się głównie mężczyźni po spożyciu alkoholu lub innych środków odurzających – zwraca uwagę kom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komedy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. I apeluje do odpoczywających nad wodą o ostrożność i zdrowy rozsądek.