Biden do Tuska: Będziemy stać ramię w ramię

„Gratuluję Ci wyboru na Premiera. Historyczna frekwencja w wyborach parlamentarnych w październiku 2023 roku daje Ci i Twemu Gabinetowi ważny mandat w ważnych czasach. Z przyjemnością oczekuję naszej współpracy, by pokazać, że demokracje mogą sprostać wyzwaniom najważniejszym w życiu naszych narodów.

 Polska jest jednym z najbliższych amerykańskich partnerów w obszarze bezpieczeństwa i najbardziej niewzruszonych sojuszników. Wkład Twego narodu w bezpieczeństwo sojuszników na wschodniej flance NATO, gościnność dla amerykańskich żołnierzy i zwiększanie wydatków na zdolność obronną NATO są przykładowe. Z przyjemnością oczekuję na partnerską współpracę w wypełnianiu Waszych celów modernizacji sił zbrojnych i dalszemu wzmacnianiu Sojuszu Północnoatlantyckiego.

  Wielce cenimy sobie nasze partnerstwo w obszarze bezpieczeństwa energetycznego Polski. Jesteśmy dumni, że Polska wybrała Stany Zjednoczone jako partnera w budowie pierwszej elektrowni atomowej oraz zmierza do pełnej implementacji porozumień w tej materii i pogłębienia partnerstwa energetycznego. Współpraca w obszarze cywilnej energii nuklearnej jest fundamentem naszych więzi gospodarczych i pokazem naszej wspólnej determinacji we wzmocnianiu bezpieczeństwa energetycznego Europy oraz poświęcenia problemom kryzysu klimatycznego.

  Z przyjemnością oczekuję kontynuacji naszej bliskiej współpracy dla Ukrainy, która broni swej suwerenności i integralności terytorialnej przed brutalnym najazdem Rosji. Pozostajemy wdzięczni za polskie dostawy dla Ukrainy,  wspieranie jej bezpieczeństwa, jak też i za hojność, jaką polskie rodziny okazały ponad milionowi ukraińskich uchodźców, dla których otworzyły swe domy i serca. Widziałem to poświęcenie i hojność na własne oczy podczas moich wizyt w Warszawie. Zapewniam Cię, że Stany Zjednoczone będą stać ramię w ramię z Polską w odpieraniu wdzierającego się do Europy autorytaryzmu.

 Raz jeszcze, z głębi serca gratuluję i składam najlepsze życzenia wyłącznie sukcesów w Twej służbie całemu narodowi polskiemu. Jestem przekonany, że razem osiągniemy postęp w rozwijaniu naszego wspólnego dobrobytu, bezpieczeństwa i demokratycznych wartości.”

 Jeżeli ktokolwiek mógł mieć nadzieje, że wynik polskich wyborów może być Waszyngtonowi „niemiły”, powinien je raczej porzucić.