Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

18 listopada 2007 r.
19:56
Edytuj ten wpis

Co to był za wieczór!

0 0 A A

W domach, w pubach, na plebaniach, w szpitalach, w więziennych celach, a niektórzy nawet na dyżurze.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Sobotni wieczór większość mieszkańców naszego regionu spędziła przed telewizorem. Wszyscy kibicowali!

Pustki na ulicach i chodnikach i emocje przed telewizorami. Tak wyglądały miasta i miasteczka w całej Polsce. W Lublinie - już po meczu - kilkudziesięciu kibiców z okrzykami radości zablokowało Krakowskie Przedmieście - przy poczcie. Inni swoją radość okazywali w nocnych autobusach. W środku rozlegały się gromkie śpiewy: "Biało czerwoni!”. Kierowcy także dali upust emocjom. Wszędzie było słychać włączone klaksony.

- Tak ważnego wydarzenia nie można było przegapić - mówi ks. Jerzy Ważny, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie. - Sobotni wieczór to gorący czas dla księży, bo wtedy przygotowują się do niedzieli. Dlatego w mojej plebanii nie było wspólnego oglądania meczu. Ale każdy ksiądz kibicował w swoim pokoju. Tak, jak ja.

Nie z wyboru, ale z przymusu, w swoich "pokojach” mecz oglądali więźniowie lubelskiego aresztu śledczego. - Wyjątkowo cisza nocna nie obowiązywała od godz. 22 - tłumaczy nam jeden z wychowawców. - Bo i wydarzenie było wyjątkowe.
- Całe szczęście, że nie było żadnego pożaru - podkreśla kpt. Michał Badach z lubelskiej straży pożarnej. - Wszyscy strażacy mogli zasiąść w świetlicy przed telewizorem.

Mniej szczęścia mieli za to niektórzy artyści. - Nie mogłem kibicować naszym piłkarzom, bo graliśmy w Niemczech koncert - przyznaje Tomasz Zeliszewski, perkusista Budki Suflera. - Bardzo mi szkoda.

- A ja sobie nie wyobrażam, żebym to przegapił. Przecież to historyczna chwila - wyjaśnia Marcin Adamiec, kibic z Lublina, który razem z kolegami oglądał mecz w pubie. Stolik zarezerwowali dwa tygodnie wcześniej. - Tak jak większość fanów futbolu - wyjaśnia Artur Mazur, menedżer jednego z pubów przy lubelskim deptaku. - W dniu meczu nie było szans na wolne miejsce.

W innych lokalach trzeba było nawet dostawiać krzesła. - Tylu było chętnych do wspólnego świętowania - podkreśla Sebastian Mączka, menedżer klubu na miasteczku akademickim w Lublinie. - Najpierw wszyscy nerwowo czekali na pierwszego gola, a potem... było już z górki. Wielka radość, śpiewy i owacje na stojąco po meczu. Wspaniała atmosfera, bo i sukces piłkarzy wspaniały.

Ale większość kibiców spędziła ten sportowy wieczór przed telewizorem w domu.
- W ostatniej chwili mogłem pojechać do Chorzowa, ale miałem za mało czasu - mówi Andrzej Zawadzki z Tomaszowic. - Ostatecznie zostałem domu. Bardzo przeżyłem ten mecz, do dzisiaj nie mogę mówić, a kot - jak usłyszał moją euforię po zdobyciu bramki, tak się wystraszył, że uciekł z domu.

Pozostałe informacje

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Strażacy przeprowadzili sprawną akcję gaśniczą. Spłonęła część budowlanej konstrukcji.

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Do miasta ma trafić obszar dawnych stawów hodowlanych nad Klukówką. Takie obietnice padły tuż przed wyborami samorządowymi. Lasy Państwowe odpowiadają jednak, że pierwszy krok należy do samorządu.

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Mówił, że zarządzanie niektórymi miejskimi spółkami mu się nie podoba. Na razie ich prezesi odwołani nie zostali, ale w radach nadzorczych Rafał Zwolak, prezydent Zamościa zmiany już wprowadził. I to poważne.

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem
galeria

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem

Podczas pierwszej sesji nowej kadencji rady miasta przetestowana została uformowana dzień wcześniej koalicja, która wybrała prezydium. Na czele lubartowskiej rady stanął Tomasz Krówczyński z komitetu Wspólnoty Lubartowskiej. Zastępcą burmistrza został Radosław Szumiec.

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Ta aromatyczna przyprawa, zawierająca bogactwo witamin i służąca jako środek leczniczy jest ostatnio często podrabiana. Jak rozpoznać fałszywkę?

Krytykowali PiS, a teraz zawiązali „porozumienie” ze starostą. Kto „ograł wszystkich”?

Krytykowali PiS, a teraz zawiązali „porozumienie” ze starostą. Kto „ograł wszystkich”?

Nazywają to porozumieniem programowym. We władzach powiatu radzyńskiego doszło do nietypowego sojuszu PiS z komitetem bezpartyjnego Jakuba Jakubowskiego, który wcześniej działania polityków tej partii krytykował choćby w mieście. Niektórzy radni powiatowi czują się oszukani.

Orlęta Spomlek jeszcze broni nie składają, w sobotę chcą przerwać złą passę

Orlęta Spomlek jeszcze broni nie składają, w sobotę chcą przerwać złą passę

Jeżeli w Radzyniu Podlaskim marzą jeszcze o utrzymaniu, to w sobotę muszą przerwać serię czterech porażek z rzędu. Orlęta Spomlek podejmą Czarnych Połaniec (godz. 17). Niestety, Tomasz Złomańczuk do końca sezonu nie będzie mógł skorzystać z dwóch ważnych zawodników ofensywnych.

Wystraszony pies uwięziony w worku. Odnalazły go dzieci

Wystraszony pies uwięziony w worku. Odnalazły go dzieci

Porzucony i przestraszony pies został odnaleziony obok stawu w miejscowości Minkowice. Policja ustala szczegóły i prosi o pomoc, jeśli ktoś zna sprawcę.

Mikołaj Raczyński (Wisła Puławy): Mam nadzieję, że się utrzymamy, a resztę zrobi zarząd

Mikołaj Raczyński (Wisła Puławy): Mam nadzieję, że się utrzymamy, a resztę zrobi zarząd

Po efektownej wyjazdowej wygranej z Radunią Stężyca, Wisła Grupa Azoty w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem II Lubin (godz. 16).

Bomby jadą na poligon. Mieszkańcy mogą wrócić do domów
galeria

Bomby jadą na poligon. Mieszkańcy mogą wrócić do domów

Saperzy zakończyli prace przy ulicy Sidorskiej w Białej Podlaskiej. Ewakuowani mieszkańcy mogą wrócić do domów.

Kolejne protesty w regionie. Tym razem rolnicy strajkują w 4 powiatach w regionie

Kolejne protesty w regionie. Tym razem rolnicy strajkują w 4 powiatach w regionie

Protesty trwają na terenie powiatów chełmskiego, hrubieszowskiego, krasnostawskiego i zamojskiego. Tam można spodziewać się utrudnień w ruchu.

Słoneczna prognoza pogody
Pogoda na weekend
film

Słoneczna prognoza pogody

Jak co weekend przedstawiamy prognozę pogody dla Lubelszczyzny. Tradycyjnie przygotowali ją meteorolodzy z Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku UMCS. Prezentuje Gabriela Szewczyk.

Górnik Łęczna jedzie po trzy punkty na Konwiktorską

Górnik Łęczna jedzie po trzy punkty na Konwiktorską

Walczący wciąż o miejsce w strefie barażowej Górnik Łęczna w niedzielny wieczór (godz. 18) zagra na wyjeździe z Polonią Warszawa. Jeśli zielono-czarni nadal marzą o PKO BP Ekstraklasie, to muszą ze stolicy przywieźć komplet punktów.

Mniej czy więcej niż poprzednicy? Wiemy, ile zarobi wiceprezydent Zamościa

Mniej czy więcej niż poprzednicy? Wiemy, ile zarobi wiceprezydent Zamościa

Nieco mniej, niż poprzedniczka na identycznym stanowisku, ale więcej niż drugi z wiceprezydentów za czasów Andrzeja Wnuka ma zarabiać Marek Kudela, pierwszy zastępca Rafała Zwolaka, nowego prezydenta Zamościa.

Zgłosili wypadek, bo chcieli podwózkę radiowozem do domu

Zgłosili wypadek, bo chcieli podwózkę radiowozem do domu

Na pomysł wpadli dwaj mieszkańcy gminy Niedźwiada. Upili się, położyli się na jezdni i pozorowali potrącenie, bo chcieli mieć podwózkę do domu radiowozem.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium