Gmino weź się za swoje przedszkolaki

W Zemborzycach trwa szkolenie nauczycielek, które będą zajmowały się dziećmi w nowych klubach przedszkolaka. Chęć założenia takich placówek zgłosiło jedenaście gmin z województwa. Między innymi dzieci z terenu gminy Głusk, Lubartów, Niedrzwica Duża i Strzyżewice nie będą się nudzić w domach. Od 1 marca pójdą na zajęcia organizowane w klubach.
- Program finansowany jest ze środków unijnych - wyjaśnia Zofia Ptasznik, koordynator z ramienia Fundacji Rozwoju Dzieci im. J.A. Komeńskiego. - W tej edycji projektu bierze udział 50 osób. Są po wyższych studiach, ale muszą przejść szkolenie pozwalające im pracować z grupą dzieci w różnym wieku. Studia do takiej pracy nie przygotowują. Przyszli opiekunowie klubowi uczą się, jak rozwiązywać konflikty dziecięce, jak sobie radzić z agresją, czy jak organizować dzieciom przestrzeń do zabawy i pracy.
W ramach projektu fundacja płaci za wyposażenie wszystkich klubów przedszkolaka w meble i materiały edukacyjne dla dzieci. Zapewnia też wynagrodzenie nauczycieli w czasie trwania projektu i wspiera kadrę merytorycznie, bo dzieci są pod opieką psychologów i logopedów. Gmina powinna zaoferować jedynie lokal z dostępem do wody i toalety.
- Udział w zajęciach w klubach jest bezpłatny - przypomina Zofia Ptasznik. - Rodzice czasami kupują za swoje pieniądze herbatę dla dzieci, albo drobne materiały plastyczne.
Kluby przedszkolaka pełnią bardziej rolę edukacyjną niż opiekuńczą. W klubie maluch ma się przygotować do nauki pisania, czytania. Jeśli przedszkolak ma kłopoty z przebywaniem w grupie i nowym miejscu - w klubie mogą przebywać rodzice.
- Trzeba przyznać, że na Lubelszczyźnie klubów ciągle przybywa - zauważa Ptasznik. - Jednak jeszcze jest wiele gmin, które ich nie prowadzą. Powstanie klubu w dużej mierze zależy od rodziców. Apelujemy do nich i do władz gmin, żeby zgłaszali nam chęć powołania placówki. Służymy wszelką pomocą.