Nic, tylko się uczyć i grać

Centrum edukacyjno-sportowe - bo taką nazwę ma przygotowany projekt - ma powstać przy dotychczasowym gmachu stężyckiej podstawówki. Oba budynki będą sąsiadować ze sobą. Projekt rozbudowy szkoły jest już gotowy. Przygotowała go jedna z ostrołęckich pracowni projektowych. Ze "starego” budynku szkolnego przez łącznik będzie można wejść do części sportowej, a następnie do klas.
- Będzie 12 sal lekcyjnych - mówi Zbigniew Chlaściak, wójt gminy Stężyca. - Najbardziej jednak przyda się hala sportowa.
Przy podstawówce, do której chodzi około 140 uczniów jest obecnie tylko niewielka sala do ćwiczeń. A w planowanej pełnowymiarowej hali sportowej będą mogły się odbywać nie tylko lekcje wychowania fizycznego, ale także mecze np. w siatkówkę czy koszykówkę i to z udziałem publiczności. Według planów trybuny będą mogły pomieścić od 250 do 300 osób. Zaprojektowano również zaplecze hali: szatnie i natryski.
Część planowanego budynku, w której będą sale lekcyjne będzie w przyszłości wykorzystana nie tylko przez uczniów szkoły podstawowej.
- Być może przeniesiemy tam gimnazjum - dodaje wójt Chlaściak. - Wtedy na pewno byłoby łatwiej utrzymać całą placówkę.
Obecnie gimnazjaliści ze Stężycy i okolic uczą się w pokoszarowym budynku przy ul. Dęblińskiej, który kilka lat temu gmina przejęła od wojska. Nie wiadomo na razie jak gmina wykorzystałaby wtedy ten budynek, bo wojsko przekazało go samorządowi za darmo, ale w umowie zapisano, że ma on być wykorzystywany na cele edukacyjne.
Póki co, nie ma również terminu, w którym miałaby ruszyć jedna z największych szkolnych inwestycji w gminie.
- Czekamy na pieniądze unijne; jak tylko ruszy nabór wniosków, to złożymy odpowiednie dokumenty - mówi Zbigniew Chlaściak. Całośc ma kosztować 10 mln zł.