Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

6 lipca 2022 r.
7:23

Chciała wstawić implanty. Nie wybudziła się ze śpiączki. "Trwałe uszkodzenie mózgu"

356 3 A A

Kiedy w trakcie wstawiania implantów pani Beacie doszło do komplikacji, lekarz przerwał zabieg, ale z wezwaniem pogotowia czekał ponad 2,5 godziny. Konsekwencje dla pacjentki są nieodwracalne - pani Beata nie porusza się, nie je, nie mówi, nie reaguje na bodźce. Siostra poszkodowanej zapowiada walkę o sprawiedliwość.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Beata zawsze pięknie wyglądała. W wieku 57 lat zaczęły się jej problemy z kośćmi żuchwy. Miała kilka koronek, które zaczęły wypadać. Wtedy postanowiła zrobić sobie piękne zęby – opowiada Dagmara Zick, siostra pani Beaty.

Po długich poszukiwaniach siostra pani Dagmary znalazła ofertę doktora A. Leczenie w jego warszawskim gabinecie rozpoczęła w marcu tego roku.

- Beata dowiedziała się, że nie musi robić tego w narkozie ogólnej. Lekarz zobowiązał się zrobić to w znieczuleniu miejscowym – opowiada pani Dagmara. I dodaje: - Okazało się, że siostra w miejscowym znieczuleniu nie wytrzymała całego zabiegu. Zrobiony został tylko jeden implant. Miała ogromny wylew, była cała napuchnięta, dostała stanu zapalnego. Wyglądała strasznie.

Pani Beacie zależało żeby dokończyć leczenie. - Z rozmowy telefonicznej z siostrą wiem, w jaki sposób rozmawiała z doktorem. Mówiła mu, że nie wytrzymała zabiegu, ale musi go skończyć, bo nie może tak funkcjonować, wszystko ją boli. Pytała go, czy może kontynuować leczenie. Odpowiedział, że oczywiście, mogą kontynuować leczenie w Warszawie. Siostra powiedziała, że nie wytrzyma zabiegu w znieczuleniu miejscowym, na co lekarz zaproponował pełną narkozę, ale w Lublinie – relacjonuje Dagmara Zick.

Lublin

Na zabieg do Lublina, który miał trwać dwie godziny panią Beatę zawiozła ciocia. Krewna po zakończeniu i wybudzeniu z narkozy miała zabrać panią Beatę do domu, jednak po czterech godzinach, zaniepokojona ciszą weszła do gabinetu.

- Zobaczyła Beatę leżącą na kozetce, była nieprzytomna, nie było z nią kontaktu. Nie wiadomo, co się stało. Lekarz powiedział: „Nie wiem, co się stało, dostała jakiejś drgawki”. Beata była w gabinecie od 15:30, zabieg pewnie zaczął się bliżej godz. 16. Pogotowie przyjechało dopiero o 20:30. Do szpitala siostra została przyjęta o 21:07 – opowiada pani Dagmara. I dodaje: - W karcie choroby napisane jest, że pacjentka została przyjęta nieprzytomna, po więcej niż dwóch godzinach bycia w gabinecie pod ogólną anestezją. Nikt jej nie pomógł, tam były cztery osoby, nikt nie zadzwonił po pomoc.

Pani Beata trafiła na oddział intensywnej terapii. Niestety, nie odzyskała już przytomności, nie reaguje na żadne bodźce. Doszło do niedotlenienia i trwałego uszkodzenia mózgu. Nie opowie, co tak naprawdę wydarzyło się w gabinecie stomatologicznym.

- To są nieodwracalne zmiany. Lekarz zostawił ją na fotelu na trzy godziny – żali się siostra pani Beaty.

Walka o prawdę

Pani Dagmara natychmiast przyleciała do Polski, aby osobiście porozmawiać z lekarzami. Aby spotkać się ze stomatologiem kobieta uciekła się do fortelu i umówiła się na prywatną wizytę w gabinecie.

- Weszłam tam jako pacjentka. Powiedziałam mu, że jestem siostrą Beaty i ma mi opowiedzieć, co się stało. Facet omal nie zemdlał, kazał mi usiąść. Powiedział, że ciśnienie spadło. Zapytałam, co w związku z tym zrobił, czemu nie wezwał pogotowia. Odesłał mnie do anestezjologa, tłumacząc, że on nie jest lekarzem – opowiada pani Dagmara. I dodaje: - Przecież jak się wybudza pacjent, to te pierwsze 20 minut, gdy to się nie staje to wiadomo, że coś się dzieje. Jestem pielęgniarką w USA, pracuję na oddziale pooperacyjnym, a na OIOM- ie pracowałam przez 40 lat. Wiem, co potrzeba i jak się reaguje na pacjentów, którzy się nie wybudzają.

Ani rozmowa z lekarzem, ani dokumentacja medyczna, którą dostała pani Dagmara nie dają odpowiedzi na pytanie, dlaczego zwlekano z wezwaniem karetki, co więcej, kobiecie nie wydano karty anestezjologicznej. Według pełnomocniczki pani Beaty brakuje elementarnych zapisów o przebiegu całego zabiegu.

- W dokumentacji medycznej powinna znajdować się karta znieczulenia anestezjologicznego. Nie widziałam tej karty. Każde uzupełnienie dokumentacji, zabranie jej z gabinetu powinno być udokumentowane, a kopia i tak powinna zostać w gabinecie, a z tego, co mi wiadomo, tak nie było – komentuje Małgorzata Hudziak, radca prawny.

Inni pacjenci

Do gabinetu tego samego lekarza trafiła również pani Henryka. Stomatolog miał wykonać jej implanty, koszt leczenia wyniósł ponad 120 tysięcy złotych, ma za sobą kilkadziesiąt wizyt, mnóstwo bólu, a konsekwencje zabiegu odczuwa do dziś.

- Porcelanę mam na górze, a dół z kompozytu więc górę mam żółtą, a dół biały. Bardzo źle mi mówić, mam prześwity, powietrze mi ucieka. Mam sucho w ustach cały czas, momentami nadmiernie się ślinię – opowiada Henryka Kielar.

Lubelski Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Lekarzy prowadzi postępowanie w sprawie stomatologa, również Rzecznik Praw Pacjenta zajmuje się sprawą pani Beaty, oraz kolejnymi skargami na praktyki sosowane przez doktora A. Pani Wiesławie doktor miał usunąć ósemkę.

- Mama wyglądała tak, jakby ktoś przyłożył jej do twarzy pięść. Cała napuchnięta, rozdygotana. Jak wszedłem do gabinetu, pan doktor i jego asystent byli zdenerwowani. Powiedzieli, że zabieg się nie udał i wyniknęły komplikacje. Okazało się, że złamali mamie żuchwę – opowiada Łukasz Cielna, syn kobiety.

- W szpitalu byłam 9 dni. Pozostałości zabiegu czuję do dziś. Ślinotok, zaburzona mowa, krzywy zgryz. To nie to, co było i już chyba nie będzie – dodaje Wiesława Cielna, pacjentka stomatologa.

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo. Rzecznik Praw Pacjenta rozważa złożenie skargi zbiorowej przeciwko stomatologowi w związku ze złamaniem praw pacjenta podczas wizyt w jego gabinecie.

- Będę walczyć, żeby ten człowiek nie skrzywdził już nikogo więcej – kończy Dagmara Zick, siostra pani Beaty.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bogdanka Arka Chełm kończy sezon tuż za podium

Bogdanka Arka Chełm kończy sezon tuż za podium

W drugim meczu o brązowy medal Tauron 1. Ligi Siatkarzy Bogdanka Arka Chełm przegrała na wyjeździe z BKS Proline Visłą Bydgoszcz 0:3. Była to druga porażka chełmskiego beniaminka w rywalizacji. Tym samym na najniższym stopniu podium rozgrywki zakończyli bydgoszczanie, chełmianom zostało czwarte miejsce

Motoparada Klasyków w Zamościu przyciągnęła tłumy miłośników czterech kółek z całego regionu
Zdjęcia
galeria

Motoparada Klasyków w Zamościu przyciągnęła tłumy miłośników czterech kółek z całego regionu

Roztoczańskie Muzeum PRL zaprosiło do Zamościa miłośników starych samochodów i motocykli na "Speed Car 1-MajowąMotoparadę Klasyków". To motoryzacyjno-patriotyczne wydarzenie zgromadziło ponad dwieście unikatowych pojazdów, w tym zarówno kultowe modele z okresu PRL, jak i samochody z lat 90.

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zdobył Częstochowę!
Zdjęcia
galeria

Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę zdobył Częstochowę!

Kolejny mecz i kolejna wygrana lubelskich żużlowców. Po dwóch meczach na własnym stadionie Bartosz Zmarzlik wraz z kolegami cieszyli się z wyjazdowej wygranej nad Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa

Gnał jak szalony. Stracił prawo jazdy i 5 tysięcy złotych!

Gnał jak szalony. Stracił prawo jazdy i 5 tysięcy złotych!

Aż 5 tysięcy złotych mandatu, zatrzymane prawo jazdy i 15 punktów karnych – to konsekwencje przewinienia, jakiego w niedzielę dopuścił się w Celejowie 41-letni kierowca forda.

Trenerski dwugłos po meczu Wisły Płock z Motorem Lublin

Trenerski dwugłos po meczu Wisły Płock z Motorem Lublin

Piłkarze Motoru Lublin w meczu 31. kolejki Fortuna I ligi przegrali w Płocku z Wisłą 0:1. Zespół trenera Mateusza Stolarskiego spadł na ósme miejsce w ligowej tabeli. - Jeżeli chcemy dalej liczyć się w walce o najwyższe cele, musimy być bezwzględni w ostatnich trzech spotkaniach. Kolejny mecz już w piątek i mam nadzieję, że szybką odpowiedź dostaniemy i szybko zareagujemy - powiedział po niedzielnym spotkaniu szkoleniowiec lubelskiej drużyny.

Mecz o "sześć" punktów dla rywali. Motor Lublin minimalnie przegrywa w Płocku

Mecz o "sześć" punktów dla rywali. Motor Lublin minimalnie przegrywa w Płocku

W wyjazdowym spotkaniu Motor Lublin przegrał z Wisłą Płock 0:1. Gola na wagę trzech punktów strzelił dla gospodarzy Słowak Jakub Grić. Porażka sprawiła, że miejsce w szóstce oddaliło się od Motoru

MKS Funfloor Lublin słabszy od Zagłębia Lubin. Puchar Polski dla odwiecznych rywalek
Zdjęcia/Wideo
galeria

MKS Funfloor Lublin słabszy od Zagłębia Lubin. Puchar Polski dla odwiecznych rywalek

Niedzielny finał Orlen Pucharu Polski kobiet pomiędzy KGHM MKS Zagłebie Lubin oraz MKS FunFloor był kolejnym jednostronnym meczem

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - Orlen Oil Motor Lublin [zapis relacji na żywo]

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - Orlen Oil Motor Lublin [zapis relacji na żywo]

O godzinie 16.30 Orlen Oil Motor Lublin powalczy o kolejną wygraną w PGE Ekstralidze. Tym razem Bartosz Zmarzlik i spółka zmierzą się na wyjeździe z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa.

Władza zmienia się, ale robić trzeba

Władza zmienia się, ale robić trzeba

Nowa rada miasta oraz burmistrz Krzysztof Staruch, którzy rozpoczną urzędowanie 7 maja będą pracować z budżetem uchwalonym jeszcze w poprzedniej kadencji. I chociaż może on być zmieniany w trakcie roku budżetowego, to część zadań jest już w trakcie realizacji i zostaną w najbliższych miesiącach dokończone.

Tak kiedyś zdawano egzamin maturalny
Zdjęcia
galeria

Tak kiedyś zdawano egzamin maturalny

Już za dwa dni, we wtorek (7 maja), tegoroczni maturzyści przystąpią do pierwszego egzaminu pisemnego - z języka polskiego. Matura była i jest jednym z najważniejszych etapów w edukacji. Jak wyglądała dawniej? Jakie panowały zwyczaje? Jak ubierali się maturzyści? Zobaczcie fotogalerię, która zabierze Was w nostalgiczną podróż do lat 30-tych, 50-tych i 80-tych ubiegłego wieku.

Rozpoczęły się powroty z majówki. Policja apeluje o ostrożność

Rozpoczęły się powroty z majówki. Policja apeluje o ostrożność

Kończy się wyjątkowo długi weekend. Dzisiaj większość osób, które spędzały majówkę poza domem będzie wracać do miejsca zamieszkania. – To, czy dojedziemy bezpiecznie do celu, w dużej mierze zależy od nas samych: kierowców i pieszych – mówi podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie i apeluje o ostrożność oraz zachowanie rozsądku.

Rowerowe patrole wróciły na ulice. W tych miastach spotkacie cyklistów w mundurach

Rowerowe patrole wróciły na ulice. W tych miastach spotkacie cyklistów w mundurach

Z początkiem maja w Zamościu i Zwierzyńcu ponownie można spotkać policjantów pełniących służbę na rowerach. Cykliści w mundurach dbają o bezpieczeństwo mieszkańców i turystów, reagują również na łamanie przepisów prawa.

Mamy kolejną kwalifikację na igrzyska olimpijskie! Do Paryża pojedzie także lekkoatletka AZS UMCS

Mamy kolejną kwalifikację na igrzyska olimpijskie! Do Paryża pojedzie także lekkoatletka AZS UMCS

Za 82 dni w Paryżu rozpoczną się igrzyska olimpijskie, najważniejsza tegoroczna impreza sportowa na świecie. Kolejną zawodniczką z województwa lubelskiego, która będzie rywalizowała w stolicy Francji została w sobotę kraśniczanka Alicja Wrona – Kutrzepa, zawodniczka AZS UMCS Lublin!

Avia Świdnik wygrywa w Krośnie. Wojciech Białek bohaterem

Avia Świdnik wygrywa w Krośnie. Wojciech Białek bohaterem

Avia Świdnik zainkasowała komplet punktów po wyjazdowej wygranej 3:2 z Karpatami Krosno. Bohaterem spotkania był doświadczony Wojciech Białek, zdobywca dwóch bramek

Jesteście miłośnikami filmu Ogniem i mieczem? Warto odwiedzić zamek w Janowcu
Zdjęcia/Wideo
galeria

Jesteście miłośnikami filmu Ogniem i mieczem? Warto odwiedzić zamek w Janowcu

To nie lada gratka dla miłośników ekranizacji „Ogniem i mieczem” w reżyserii Jerzego Hoffmana. Na zamku w Janowcu można zobaczyć rekwizyty z filmu od premiery którego mija 25 lat, a także stroje w których swoje role odgrywali m.in. Izabella Scorupco, filmowa Helena Kurcewiczówna i Michał Żebrowski, który wcielił się w postać Jana Skrzetuskiego.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty