Jak poradzić sobie ze świątecznymi wydatkami?

Wydatek pierwszy: jedzenie i napoje

Niemalże do rangi polskiej tradycji urastają stoły suto zastawione różnorodnymi potrawami i napojami. Nie dziwi nas zatem, że przygotowanie świątecznych dań niektórzy zaczynają już na parę tygodni przed Wigilią. Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że święta trwają trzy dni i że bardzo często spędzane są w licznym gronie, to koszty poświęcone na przygotowanie świątecznych potraw znacznie przewyższają nasze wyobrażenie. Często zdarza się również tak, że traktujemy Boże Narodzenie jako wyjątkowy czas, w którym możemy pozwolić sobie na towary z tak zwanej wyższej półki. Cały rok oszczędzaliśmy, więc bez większych wyrzutów sumienia kupujemy droższe słodycze, alkohol czy mięso. W sumie przeciętna polska rodzina wyda na świąteczne przysmaki około 2 tysięcy złotych.

Wydatek drugi: prezenty

Każdy lubi dostawać prezenty, wielu lubi je także dawać, ale na pewno nikt nie przepada za zostawianiem w sklepach rekordowych sum pieniędzy. Wzajemne obdarowywanie się podarunkami to piękny zwyczaj. Z czasem osiągnął on jednak nieco inny wymiar, o czym świadczą statystyki, z których wynika, że Polacy przeznaczą na prezenty gwiazdkowe około 7,5 miliarda złotych. Najchętniej kupowane będą kosmetyki (w tym perfumy lub wody toaletowe, kremy), książki, zabawki, biżuteria, ubrania oraz sprzęt AGD i RTV.

Wydatek trzeci: ozdoby

Okres przedświąteczny daje nam okazję do oglądania pięknie przyozdobionych choinek niemalże wszędzie – w sklepach, urzędach, bankach, przychodniach – gdzie się nie obejrzymy, tam zobaczyć możemy pachnące zielone drzewko. Półki sklepowe uginają się od bombek, łańcuchów, światełek, dzwoneczków, girland i wielu innych świątecznych dekoracji. Nic zatem dziwnego, że łatwo ulegamy pokusie i kupujemy kolejne opakowanie ozdób, aby w tym roku choinka była jeszcze ładniejsza i odpowiadała promowanym powszechnie trendom. Trzeba oczywiście dodać jeszcze koszt samego drzewka, wahający się, w zależności od rodzaju choinki, między kwotą 30 a nawet 250 złotych.

Wydatek czwarty: wygląd 

W świątecznie przyozdobionym domu, przy pięknie nakrytym stole nie wypada pojawić się w starej sukience czy wyświechtanej koszuli. Okazuje się, że coraz więcej Polaków przykłada wagę do tego, aby nienagannie prezentować się podczas Bożego Narodzenia. Jednak na elegancki strój, kosmetyki, fryzjera czy manicure także trzeba przeznaczyć odpowiednią kwotę, co tylko zwiększa nasze wydatki w tym okresie. 

Wydatek piąty: wyjazdy

Wielu Polaków planuje spędzić święta poza domem. Najczęściej są to wyjazdy do rodziny, mieszkającej w innym mieście, a niekiedy nawet poza krajem. Taka podróż również związana jest z kosztami. W związku z obecną porą roku trzeba przygotować samochód na wszelkiego rodzaju okoliczności – obowiązkowa zmiana opon z letnich na zimowe, przegląd i ewentualne uzupełnienie płynów eksploatacyjnych, to tylko niektóre z koniecznych czynności. Trzeba również pamiętać o opłatach związanych z tankowaniem auta.

Podsumowanie i rozwiązanie

Podsumowując, nasz bilans świątecznych wydatków nie prezentuje się najlepiej. Nie można jednak przerażać się, załamywać i w popłochu rezygnować z kolejnych bożonarodzeniowych elementów, bo niektóre z nich mimo wszystko są niezbędne, aby właściwie przeżyć okres świąteczny. Najlepiej rozsądnie, odpowiednio wcześnie zaplanować, jaką kwotę możemy przeznaczyć na tegoroczne Święta i trzymać się sporządzonej przez siebie listy wydatków. Jeżeli w tym roku niestety nie udało się nam wyrobić w założonej kwocie, może warto skorzystać z pożyczki na raty. Jest to dobre rozwiązanie dla osób, które interesuje pożyczka w przedziale od 1000 do 10 000 złotych. Święta już niedługo, więc wielu z nas zależy też na czasie. Dobra wiadomość jest taka, że wniosek można wypełnić i wysłać bez wychodzenia z domu, przez internet, a pieniądze przelane zostaną na konto nawet w piętnaście minut po wydaniu pozytywnej oceny naszej zdolności kredytowej (po więcej informacji warto zajrzeć na: www.zaplo.pl).