Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

11 września 2018 r.
15:06

"Jest dobrze, ale on zdechł". Odpowiedzą za skatowanie kolegi z pracy

0 40 A A

Rozpoczął się proces dwóch młodych recydywistów, oskarżonych o skatowanie swojego kolegi z pracy. Łukasz J. i Dariusz C. dotkliwie pobili, a potem dusili swoją ofiarę – dowodzi prokuratura. Obaj byli pijani.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Przyznaje się. Mogłem to zrobić, ale ja z tego dnia niewiele pamiętam. Byłem pod wpływem alkoholu – wyjaśnił podczas rozprawy Łukasz J. Jego kolega nie przyznał się do winy.

Proces obu mężczyzn rozpoczął się we wtorek w Sądzie Okręgowym w Lublinie. Dotyczy tragicznego w skutkach pobicia, do którego doszło w lutym tego roku, w miejscowości Łysaków, w gm. Wólka. Oskarżeni pracowali w firmie, instalującej solary. W Łysakowie razem ze swoim szefem i jego synem wynajmowali dom. Niespełna dwa tygodnie przed zbrodnią do ekipy dołączył Marek K.

– Mówił mi, że praca jest dobra, bo ma zakwaterowanie. Potem skarżył się na współlokatorów, że mu zepsuli telefon – zeznała w sądzie 27-letnia córka Marka K.

 W dniu zbrodni przedsiębiorca i jego syn wyjechali. Pracownicy od rana pili alkohol.

– Prezesa nie było, to zrobiliśmy sobie wolne – wyjaśniał w śledztwie Łukasz J. – Mogłem wypić flaszkę i cztery piwa.

Z akt sprawy wynika, że wieczorem do Marka K. zadzwonił szef. Telefon odebrał jednak Dariusz C.

– Jest dobrze, ale on zdechł – powiedział o swoim koledze, Marku K. Tłumaczył szefowi, że mężczyzna się przewrócił, nie oddycha i leży w kałuży krwi.

Przedsiębiorca zadzwonił po pogotowie. Ratowników wzywał również Łukasz J.

– Wieczorem zapukał do okna, żeby mu dać adres, bo facet się zapier…ł, nie oddycha i trzeba wezwać pogotowie – zeznał przed sądem Janusz W., właściciel domu. – Słyszałem potem jak dzwoni. Poszedłem na górę zobaczyć, co się stało. Marcin leżał cały zakrwawiony. Darek stał i płakał. Powiedziałem, co wyście narobili.

Z ustaleń prokuratury wynika, że ratownicy pogotowie zobaczyli przez okno, że w domu na podłodze leży człowiek, a wokół jest mnóstwo krwi. Mężczyzna nie ruszał się. Nikt nie otwierał drzwi, a z domu dochodziły odgłosy kłótni. Ratownicy wezwali policjantów i razem z nimi weszli do środka.

Mężczyzna leżący na podłodze już nie żył. Marek K. miał m.in. zmasakrowaną głowę. W kuchni siedzieli Łukasz J. i Dariusz C., racząc się alkoholem. Obaj zostali zatrzymani. Mieli po blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Późniejsze badania dowiodły, że Marek K. został uduszony. Wcześniej dotkliwie go pobito, m.in. butelką. Mężczyzna miał połamane żebra oraz zmasakrowaną twarz.

Dariusz C. zapewniał śledczych, że nie bił kolegi. – On szedł, przewrócił się i nie wstał. Wymiotował krwią. Krew na moim ubraniu wzięła się stąd, że go reanimowałem – wyjaśniał podczas przesłuchania Dariusz C.

Łukasz J. przekonywał, że to Marek K. zaatakował go rozbitą  butelką. Miało dojść do krótkiej awantury, po której wszyscy wrócili do picia.

– Jak się obudziłem to Marek już leżał. Nie wiem, skąd się wzięła krew na ścianach – tłumaczył  Łukasz J.

Obaj oskarżeni mają za przeszłość kryminalną. Łukasz J. ma na koncie trzy wyroki, w tym dwa za rozbój. W 2017r. wyszedł na wolność. Z kolei Dariusz C. czterokrotnie karany, m.in. włamania i napaść na  policjanta. W 2016r. wyszedł z więzienia w Sztumie. Teraz obu mężczyznom groziło 15 lat więzienia.

Pozostałe informacje

Jesteście miłośnikami filmu Ogniem i mieczem? Warto odwiedzić zamek w Janowcu
galeria

Jesteście miłośnikami filmu Ogniem i mieczem? Warto odwiedzić zamek w Janowcu

To nie lada gratka dla miłośników ekranizacji „Ogniem i mieczem” w reżyserii Jerzego Hoffmana. Na zamku w Janowcu można zobaczyć rekwizyty z filmu od premiery którego mija 25 lat, a także stroje w których swoje role odgrywali m.in. Izabella Scorupco, filmowa Helena Kurcewiczówna i Michał Żebrowski, który wcielił się w postać Jana Skrzetuskiego.

Roztocze zaszumiało na majówkę
galeria

Roztocze zaszumiało na majówkę

Roztoczańskie atrakcje zazwyczaj przyciągają tłumy. Malownicza ścieżka Szumy nad Tanwią okazała się hitem na spędzenie czasu w majówkę.

Motocykliści pod lupą drogówki

Motocykliści pod lupą drogówki

Dzisiaj od rana policjanci z łęczyńskiej drogówki szczególnie bacznie przyglądają się kierowcom jednośladów.

Kardiologia dziecięca. Niezwykle ważna dziedzina, która ma przed sobą wiele wyzwań
Magazyn
film

Kardiologia dziecięca. Niezwykle ważna dziedzina, która ma przed sobą wiele wyzwań

O trudzie ukończenia specjalizacji, wyzwaniach i rozwoju lubelskiej kardiologii dziecięcej rozmawiamy z dr. n. med. Moniką Wójtowicz-Marzec, lekarzem kierującym Oddziałem Noworodkowym Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.

Wypożyczalnia sprzętu wodnego i minigolf już czynne. Ile zapłacimy za sportowe atrakcje nad Zalewem Zemborzyckim?
Zdjęcia
galeria

Wypożyczalnia sprzętu wodnego i minigolf już czynne. Ile zapłacimy za sportowe atrakcje nad Zalewem Zemborzyckim?

Z początkiem maja uruchomiona została wypożyczalnia sprzętu wodnego w Ośrodku Słoneczny Wrotków nad Zalewem Zemoborzyckim. Nad lubelskim „morzem” można też już pograć w minigolfa. Ile zapłacimy za sportowe atrakcje?

Remis Chełmianki i minimalna porażka Podlasia Biała Podlaska

Remis Chełmianki i minimalna porażka Podlasia Biała Podlaska

Zespół Grzegorza Bonina wywalczył w wyjazdowym meczu z Wiślanami Jaśkowice punkt, a ekipa z północy województwa minimalnie przegrała w Połańcu z tamtejszymi Czarnymi

Mateusz Cierniak nie miał sobie równych w słoweńskim Krsko

Mateusz Cierniak nie miał sobie równych w słoweńskim Krsko

W sobotę w niemieckim Stralsund i w słoweńskim Krsko odbyła się trzecia runda eliminacyjna do Speedway Euro Championship. W tych drugich zawodach kapitalną formę zaprezentował Mateusz Cierniak. Dzięki temu zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w finale SEC Challenge w Daugavpils na Łotwie

Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Krasieninie
Zdjęcia
galeria

Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Krasieninie

Pogrzeb Henryka Prażmy, jednego z najlepszych pięściarzy w kategorii ciężkiej w okręgu lubelskim w latach 50- i 60-tych, odbędzie się w najbliższy wtorek (7 maja) w Krasieninie. Msza żałobna zostanie odprawiona w kościele pw. Narodzenia NMP i Św. Sebastiana o godzinie 15:00. Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na miejscowym cmentarzu.

I po Lublinaliach. Tak bawiliście się ostatniego dnia imprezy
Zdjęcia
galeria

I po Lublinaliach. Tak bawiliście się ostatniego dnia imprezy

Największa studencka impreza w Lublinie – Lublinalia, czyli łączona impreza trzech lubelskich uczelni (UMCS, Uniwersytet Przyrodniczy i Uniwersytet Medyczny) dobiegła końca. Przez trzy dni, od czwartku do soboty, na festiwalowej scenie wystąpiło 12 artystów. Ostatniego dnia zagrali i zaśpiewali: Organek, Kayah, Pidżama Porno i Lordofon.

To muzeum koniecznie trzeba zobaczyć. Otrzymało wyróżnienie w prestiżowym konkursie EMYA
Zdjęcia

To muzeum koniecznie trzeba zobaczyć. Otrzymało wyróżnienie w prestiżowym konkursie EMYA

Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze zdobyło wyróżnienie w prestiżowym konkursie na najlepsze europejskie muzeum roku EMYA 2024 (European Museum of the Year Award)!

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Przyjemność, praca, pasja i miłość splatają się w moim życiu i płyną szczęśliwie w różnych dawkach. Myślę, że nie jest dobrze być poza życiowym balansem. Dobrze jest stać równo na obu nogach – ROZMOWA z Janem Hussakowskim, reżyserem spektaklu „Balladyna”, którego premierę zobaczymy 10 maja w Teatrze Osterwy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Najważniejsze: nie grillujemy na żywym ogniu, który zwęgli potrawy i nada im gorzki smak. A na powierzchni potrawy wytworzą się rakotwórcze substancje.

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Dziś przed południem, 4 maja, 64-letni mężczyzna kierujący motorowerem marki Yamasaki na zakręcie w Tarkawicy (pow. Ostrówek Lubelski) stracił panowanie nad jednośladem i staranował ogrodzenie jednego z domów

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

W niedzielę o godzinie 15.00 Motor Lublin rozegra jeden z kluczowych meczów w tym sezonie. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się w Płocku z tamtejszą Wisłą i chcąc myśleć o barażach o PKO BP Ekstraklasę nie mogą tego spotkania przegrać. O tym jakie nastroje panują w obozie lublinian przed tym spotkaniem zdradził trener Mateusz Stolarski

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty Puławy sprawiła swoim kibicom bardzo miłą niespodziankę. W sobotę podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego wygrali w Stężycy z tamtejszą Radunią i wciąż są w grze o pozostanie w przyszłym sezonie na centralnym poziomie rozgrywkowym

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty