Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

15 stycznia 2022 r.
19:56

Lublin. Długa batalia z hałaśliwym sąsiadem. "Żyjemy w pułapce"

38 8 A A
Ten ciągły, monotonny hałas jest szkodliwy dla zdrowia – mówi Grażyna Gęca, która mieszka niedaleko zakładu kamieniarskiego<br />
<br />
Ten ciągły, monotonny hałas jest szkodliwy dla zdrowia – mówi Grażyna Gęca, która mieszka niedaleko zakładu kamieniarskiego

(fot. Maciej Kaczanowski)

Sąd odroczył rozprawę w sprawie zakłócania ciszy przez zakład kamieniarski przy ul. Głuskiej 254. Sąsiedzi zakładu skarżą się na uciążliwy hałas z urządzeń do obróbki kamienia. Problem trwa od lat, a urzędnicy nie są w stanie go rozwiązać

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Żyjemy w pułapce – mówi Krzysztof Szumski, jeden z mieszkańców ul. Strojnowskiego, która sąsiaduje z zakładem kamieniarskim Kalcyt przy Głuskiej 254.

– Zakład pracuje od godziny 6 rano do 22, a czasami i całą noc – stwierdza Grażyna Gęca, jedna z mieszkanek ulicy.

Sąsiedzi zakładu uskarżają się na uciążliwy hałas. – To jednostajny, uciążliwy dźwięk – opisuje pan Krzysztof. – Ten dźwięk powoduje rozdrażnienie, zmęczenie i bóle głowy. Moja żona już dwa razy trafiła na SOR.

Konflikt ciągnie się od wielu lat. Do tej pory mieszkańcy zdołali wywalczyć tyle, że w 2016 r. Urząd Miasta wydał decyzję ustalającą maksymalny poziom hałasu, który może emitować zakład. To 55 dB w dzień i 45dB w nocy.

Decyzja nie sprawiła, że mieszkańcy odetchnęli z ulgą. – Nie możemy tak dłużej żyć, ja sobie nie wyobrażam następnego lata w tym miejscu – mówi Marzanna Goral.

Sąsiedzi zakładu kamieniarskiego już wiele razy skarżyli się Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska, który odpowiada za pomiary hałasu.

– W ciągu ostatnich dwóch lat mieliśmy 85 zgłoszeń dotyczących hałasu w tej okolicy – potwierdza Grzegorz Uliński, kierownik Wydziału Inspekcji w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Lublinie.

– Przez ten czas nie było ani jednego badania, które pokazywałoby, że jest zbyt głośno – mówiła nam Ewa Hawryluk, która współprowadzi zakład kamieniarski. Okoliczni mieszkańcy wcale się temu nie dziwią, biorąc pod uwagę to, jak przeprowadzane są kontrole przez WIOŚ.

– Dzwonimy do WIOŚ pod numer alarmowy, a oni umawiają się z zakładem na kontrolę za kilka dni lub dwa tygodnie – mówi pani Grażyna.

– Jak przyjeżdża kontrola, pracują tylko piły, a inne urządzenia są wtedy wyłączone – dodaje Szumski. – To tak, jakby zatrzymał pana policjant i powiedział, żeby przejechał pan jeszcze raz, bo on musi zmierzyć pana prędkość. Tak się niczego nie skontroluje.

– Obowiązuje nas Prawo przedsiębiorców. W przypadku interwencji, możemy to zrobić niezapowiedzianie. Ale jeśli chcemy wykonać pomiary, musimy uprzedzić o tym fakcie właściciela zakładu – tłumaczy Uliński.

Prowadzone w ten sposób pomiary, faktycznie, nie wykazują przekroczenia ustalonych poziomów hałasu. – Uciążliwość tego hałasu, jeżeli nawet jest on poniżej norm, jest niebywała – skarży się mieszkanka ul. Strojnowskiego.

Sąsiedzi zakładu mówią, że ulgę poczuli tylko wtedy, gdy Urząd Miasta wydał decyzję ograniczającą czas pracy zakładu. Decyzja mówiła o tym, że urządzenia do cięcia bloków kamienia mogą pracować tylko w dni powszednie od godz. 8 do 16. Urząd nakazał też zakładowi, by w ciągu pół roku „zwiększył izolacyjność akustyczną ścian” pomieszczeń z maszynami.

Właściciele zakładu zaskarżyli decyzję, wskutek czego została ona uchylona przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Kolegium uznało, że urzędnicy naruszyli przepisy nakazujące dokładnie ustalić fakty, zbierając i oceniając dowody w sposób wyczerpujący. SKO nakazało miejskim urzędnikom ponowne rozpatrzenie sprawy. Postępowanie jest w toku.

– Na pewno naszym celem jest to, żeby tę sytuację w końcu w jakiś sposób rozwiązać, ale jak państwo wiedzą, jest to bardzo trudne – mówi mieszkańcom Marta Smal-Chudzik, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta.

– Musimy operować w pewnych ramach prawnych – stwierdza Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina. Miasto nie ma tu jednak zbyt dużych możliwości. – Jesteśmy petentem, tak jak mieszkańcy. Pukamy do WIOŚ o podejmowanie działań – mówi prezydent Krzysztof Żuk.

Sprawa zakładu trafiła do sądu, gdzie toczy się sprawa dotycząca wykroczenia polegającego na zakłócaniu spoczynku nocnego. Oskarżycielem jest Straż Miejska, która była wzywana przez mieszkańców i potwierdziła, że było za głośno. Strażnicy przeprowadzili nawet własne pomiary.

– Mamy trzy wyniki: 60,8 dB, 62 dB oraz 66 dB – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej. Zastrzega jednak, że pomiary przeprowadzone przez funkcjonariuszy nie mogą być dowodem dla sądu.

Czwartkowa rozprawa nie przyniosła jeszcze rozstrzygnięcia. – Decyzją sędziego sprawę odroczono do dnia 21 lutego ze względu na nieobecność jednej ze stron postępowania – informuje Gogola.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Biało-czerwona dumnie powiewa na wietrze
ZDJĘCIA
galeria

Biało-czerwona dumnie powiewa na wietrze

Pod starostwem powiatowym w Lublinie zebrano się by świętować Dzień Flagi RP.

Polska w UE. Już 20 lat jedziemy razem

Polska w UE. Już 20 lat jedziemy razem

Pamiętacie jeszcze korki na rondzie w Kołbieli? Przejazd przez Garbów czy Garwolin? A podróż Lublin-Warszawa, gdy nie było ekspresówki? Przypominacie sobie korki pod Zamkiem w Lublinie i sznury ciężarówek sunących przez centrum miasta? To na szczęście już przeszłość. W sporej mierze dzięki Unii Europejskiej.

„To symbol naszej tożsamości narodowej”. Dzień flagi pod Urzędem Wojewódzkim
ZDJĘCIA
galeria

„To symbol naszej tożsamości narodowej”. Dzień flagi pod Urzędem Wojewódzkim

Drugiego maja obchodzimy Dzień Flagi RP. O tym ważnym symbolu narodowym podczas uroczystego wciągnięcia jej na maszt mówił wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.

Miał być hit kolejki, a był... walkower. Wyniki Hummel czwartej ligi

Miał być hit kolejki, a był... walkower. Wyniki Hummel czwartej ligi

Po weekendowej porażce ze Stalą Kraśnik trener Cisowianki Drzewce Łukasz Giza podał się do dymisji. Wraz z nim z klubu odeszli pozostali członkowie sztabu szkoleniowego. Natomiast w środę zamiast hitowego starcia z Lewartem Lubartów ekipa z Drzewc oddala mecz walkowerem

Bogdanka Arka Chełm minimalnie gorsza od BKS Visłą Proline Bydgoszcz. Rewanż już w sobotę

Bogdanka Arka Chełm minimalnie gorsza od BKS Visłą Proline Bydgoszcz. Rewanż już w sobotę

W pierwszym spotkaniu o trzecie miejsce Bogdanka Arka Chełm przegrała z BKS Visłą Proline Bydgoszcz 2:3. Kolejny mecz w sobotę w Bydgoszczy. Początek o godzinie 20.30

Czego chcą zamościanie? Miasto czeka na propozycje. Do wydania ponad 3,2 mln zł

Czego chcą zamościanie? Miasto czeka na propozycje. Do wydania ponad 3,2 mln zł

Zaraz po weekendzie, od poniedziałku 6 maja będzie można składać propozycje do przyszłorocznego budżetu obywatelskiego Zamościa.

Wypadek na MOP Bystrzejowice. Ciężko ranny pracownik w szpitalu

Wypadek na MOP Bystrzejowice. Ciężko ranny pracownik w szpitalu

Wystarczyła chwila nieuwagi i drzwi ciężarowego samochodu przygniotły pracownika firmy odpowiadającej za porządkowanie dróg do maszyny. Poszkodowany 60-latek z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.

Stary numer "na bankowca". 66-latek stracił prawie 50 tys.

Stary numer "na bankowca". 66-latek stracił prawie 50 tys.

Metody oszustów są różne. Często się powtarzają. Policja przed nimi ostrzega, a mimo to nadal nie brakuje osób, które dają się nabrać. Tak jak 66-latek z Białej Podlaskiej, który po rozmowach z "bankowcami" stracił prawie 50 tys. zł swoich oszczędności.

Artur Gronek (Polski Cukier Start): Chcę zostać w Lublinie

Artur Gronek (Polski Cukier Start): Chcę zostać w Lublinie

Rozmowa z Arturem Gronkiem, trenerem koszykarzy Polskiego Cukru Start Lublin

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

GIS ostrzega: Bakterie w mleku dla niemowląt. Mogą powodować groźną chorobę

Listerioza to choroba zagrażająca głównie kobietom w ciąży, noworodkom i osobom z obniżoną odpornością. Bakterie, które mogą ją wywołać wykryto w mleku modyfikowanym dla niemowląt.

Spór o logo miejskiej spółki. Prezydent-elekt stawia zarzuty, prezes wyjaśnia

Spór o logo miejskiej spółki. Prezydent-elekt stawia zarzuty, prezes wyjaśnia

Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Zamościu ma nowe logo. Rafał Zwolak, prezydent-elekt nie jest tym zachwycony. Krytykuje nie potrzebny wydatek dokonany na dokładkę tuż przed zmianą władzy. Prezes miejskiej spółki wyjaśnia sytuację. A wszystko to rozgrywa się na portalu społecznościowym.

Rwa kulszowa - jak z nią walczyć?

Rwa kulszowa - jak z nią walczyć?

Leczenie rwy kulszowej powinno być zawsze dopasowane do przyczyn bólu i stanu zaawansowania dolegliwości. Koniecznie trzeba wziąć pod uwagę także przyczyny rwy kulszowej i ogólny stan zdrowia pacjenta. Nie ma jednego przepisu, jak leczyć rwę kulszową. Czasami potrzebna jest pomoc neurochirurga, czasami ortopedy. Często sięga się także po wsparcie fizjoterapeuty.

Relaks i luksus nad jeziorem. Inwestycje w apartamenty turystyczne na Mazurach

Relaks i luksus nad jeziorem. Inwestycje w apartamenty turystyczne na Mazurach

Znane z krystalicznie czystych jezior i zapierających dech w piersiach krajobrazów, Mazury stają się coraz bardziej pożądanym miejscem dla inwestorów poszukujących luksusowych apartamentów turystycznych. Region ten przyciąga zarówno turystów, jak i inwestorów z całego świata, tworząc obiecujące perspektywy dla rozwoju nieruchomości turystycznych.

Schronisko dla zwierząt będzie miało patrona. To był wyjątkowy człowiek

Schronisko dla zwierząt będzie miało patrona. To był wyjątkowy człowiek

Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Zamościu ma nosić imię Piotra Łachno - tak zakłada projekt uchwały, którą w poniedziałek mają przyjąć nowi radni Zamościa podczas pierwszej, inauguracyjnej sesji w tej kadencji.

Jak psychoterapia może zmienić Twoje życie?

Jak psychoterapia może zmienić Twoje życie?

Choć często kojarzona z leczeniem chorób psychicznych, jej zakres jest znacznie szerszy i obejmuje wsparcie dla osób w różnych życiowych trudnościach. Znaczenie psychoterapii szczególnie wzrosło w czasach globalnej pandemii SARS-CoV-2, która wpłynęła na ogólnoświatowy wzrost zainteresowania zdrowiem psychicznym.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty