Ulicą Poligonową dojedziemy do obwodnicy. Budowa ruszy przed świętami

Do wykonania jest w sumie 3,8 km drogi, z czego 2,6 km znajduje się w granicach Lublina. Miejska część zacznie się na skrzyżowaniu ul. Poligonowej, Willowej i Ducha i przez pierwszy kilometr będzie biec w miejscu już istniejącej jezdni. Później odbije w lewo i już do końca będzie mieć nowy przebieg. - Ul. Poligonowa będzie mieć dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdym kierunku - zapowiada Kazimierz Pidek, dyrektor Zarządu Dróg i Mostów. Również poza Lublinem będzie to droga dwujezdniowa. Wzdłuż miejskiego odcinka pobiegnie trasa dla rowerów, w planie są też zatoki przystankowe dla komunikacji miejskiej, a część drogi będzie prowadzona wiaduktem nad wąwozem. Projekt przewiduje tylko jedną sygnalizację świetlną, która stanie na skrzyżowaniu ul. Poligonowej z Willową. I właśnie w tym miejscu prace mogą spowodować największe utrudnienia w ruchu. - Będziemy musieli przegadać to z miastem, żeby utrudnienia były jak najmniejsze i trwały jak najkrócej - mówi Eugeniusz Urban, prezes Przedsiębiorstwa Robót Drogowych w Lubartowie. Właśnie ta firma wygrała przetarg na budowę nowego dojazdu do obwodnicy Lublina. Zapewnia, że prace nie zaczną się od newralgicznego skrzyżowania. - Zaczniemy od węzła obwodnicy. Podmiejska część, za którą zapłaci samorząd województwa, ma być gotowa do końca maja przyszłego roku. Dłużej, bo do końca września 2015 r. może trwać budowa odcinka znajdującego się w granicach Lublina. Cały kontrakt opiewa na 53,5 miliona złotych. Miejski odcinek pochłonie prawie 38 milionów, choć Ratusz spodziewał się znacznie większego wydatku. - Zakładaliśmy kwotę 73 milionów zł - przyznaje Pidek. - Zaoszczędziliśmy pieniądze na przebudowę skrzyżowania ul. Ducha i al. Sikorskiego. Na przebudowę wspomnianego skrzyżowania miasto chce uzyskać unijną dotację, ale zapowiada, że bez względu na jej wysokość prace u zbiegu al. Solidarności, al. Sikorskiego, ul. Ducha i Północnej zaczną się jeszcze w tym roku. Ale dopiero wtedy, gdy otwarta zostanie al. Warszawska. - Nie można jednocześnie prowadzić inwestycji i tu i tu, bo miasto by tego nie wytrzymało - przyznaje Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Magistrat zapewnia, że mieszkańcy os. Botanik wcześniej, niż to planowano dostaną alternatywny wyjazd przez budowaną ul. Zelwerowicza. - Wykonawca obiecuje, że ukończy ją na przełomie października i listopada - informuje Pidek. - Powinniśmy do końca roku dać radę udostępnić mieszkańcom os. Botanik połączenie z Czechowem - deklaruje Żuk.