Wieczne księgi w komputerze

Wcześniej czy później trafi tu każdy mieszkaniec Lublina. Przez dziesiąty wydział lubelskiego sądu w ubiegłym roku przewinęło się prawie pół miliona interesantów. Wśród nich tacy, którzy kupili albo sprzedali mieszkanie, działkę albo dostali spadek. Codziennie przed okienkiem, w którym obsługiwani są interesanci, ustawia się kolejka.
W sądzie tłumaczą, że pracownikom odszukanie starych archiwalnych danych zajmuje wiele godzin. Kiedy zawartość wszystkich ksiąg znajdzie się w komputerach, obsługa będzie szybsza. Jak prędko to się stanie? – Cały system już zaczęliśmy wdrażać, ale pierwsze poważne zmiany odczujemy dopiero za cztery lata – mówi Wojciech Turżański, prezes Sądu Rejonowego.
Księgi prowadzone do tej pory były „papierowo”. – W tej chwili pracownicy przenoszą dane do systemu komputerowego – mówi Halina Bis, przewodnicząca wydziału ksiąg wieczystych. – Kiedy wszystkie informacje znajdą się już w centralnym systemie, dostęp do nich będzie możliwy w każdym mieście w Polsce. Na przykład, aby zrobić wpis do księgi wieczystej, która jest w Warszawie, będzie można zrobić to w Lublinie. Każdy interesant będzie mógł zdobyć informację o wpisach dokonanych w księgach na terenie całego kraju. Zamiast tradycyjnych podpisów w księgach, powstaną cyfrowe hasła.
Zmniejszenie kolejek powinny też przynieść inne zmiany. – Od stycznia przyszłego roku zmienią się też nasze warunki lokalowe – zapowiada prezes Turżański. – Cały wydział zostanie przeniesiony do nowego budynku na ul. Zana. Dojdą nowi pracownicy, klienci będą szybciej obsługiwani.

Od marca za założenie księgi wieczystej zapłacimy nie 40, ale 60 zł. Zmienił się też koszt wpisu do księgi. Nie zależy już od wartości nieruchomości w akcie notarialnym. Opłata jest stała i wynosi 200 zł. Generalnie interesantom taka zmiana się opłaciła. Wiele osób jednak musi zapłacić więcej sprzedając np. nieruchomości położone na kilku działkach.