Lutnia zremisowała na koniec, Kujawiak ma sposób na czołówkę, a Grom lepszy od ŁKS Łazy

W poprzedniej kolejce ekipa ze Stanina zremisowała u siebie z wiceliderem Gromem Kąkolewnica 1:1. Taki wynik sprawił, że na kolejkę przed końcem prowadząca w klasyfikacji Lutnia mogła już świętować awans do IV ligi. W weekendowej serii gier Kujawiak gościł na obiekcie Lutni. Podopieczni trenera Andrzeja Zarzyckiego powtórzyli wyczyn i również z liderem podzielili się punktami.

Prowadzenie 2:0 objęli miejscowi, goście najpierw strzelili kontaktowego gola, następnie doprowadzali do remisu. – W końcówce mieliśmy okazję na zwycięstwo, Dawid Grzyb przestrzeli z główki. Szkoda niewykorzystanej szansy. Mimo to cieszymy się. Jesteśmy jedynym zespołem w naszej lidze, który w tym sezonie wywalczył z liderem cztery punkty, wiosną wygraliśmy u siebie 5:3 – mówi trener Kujawiaka Andrzej Zarzycki.

Adrian Hołownia walczył o koronę króla strzelców z Danielem Osiakiem z Kujawiaka. Zawodnik gospodarzy nie zdobył bramki, uczynił to rywal. – Zostałem na 29 golach, Daniel miał ich przed meczem z nami 31. Gratuluję mu korony króla strzelców z dorobkiem 32 trafień. W końcu mierzyliśmy się w naszej lidze z drużyną, która nam się postawiła, szczególnie w drugiej połowie - mówi Adrian Hołownia, boczny pomocnik Lutni.

Lutnia Piszczac – Kujawiak Stanin 2:2 (2:1)

Bramki: Całka (7), Tuttas (29) – Zabłocki (38), Osiak (88).

Lutnia: Kasperek – Olszewski, Kurowski, Stankiewicz, Hołownia, Całka (80 Paweł Lipiński), Hawryluk, Kuczyński (65 Mackiewicz), Artymiuk, Tuttas, Ramotowski.

Kujawiak: Kender – Michał Skwarek, Osiński (90 Bednarczyk), R. Goławski, Osiak, Grzyb, Abramek, Adamiak, Siwiec, Kąkol, Zabłocki.

Victoria Parczew zainkasowała komplet punktów w meczu z Bad Boys Zastawie. - Przeważaliśmy przez całe spotkanie, prowadziliśmy grę i stwarzaliśmy sytuacje strzeleckie. Byliśmy jednak nieskuteczni, stąd niska wygrana. Długo utrzymywało się 2:1 i przy takim wyniku mogło być różnie, wygrana mogła być zagrożona. Cieszymy się z kompletu punktów - mówi szkoleniowiec Victorii Robert Różański.

Gospodarze mieli okazję do objęcia prowadzenia. W 50 min Michał Botwina nie wykorzystał jednak rzutu karnego. – Kto wie jak potoczyłoby się to spotkanie gdyby Michał nie przestrzelił „11”. Więcej sytuacji stworzyli goście. Remis 2:2 byłby wynikiem sprawiedliwym – mówi trener Bad Boys Przemysław Tryboń.

Bad Boys Zastawie – Victoria Parczew 1:3 (1:1)

Bramki: Botwina (41) – K. Waniowski (4), Tokarzewski (53), B. Gryczuk (90).

W 50 min Michał Botwina (Bad Boys) przestrzelił rzut karny.

Bad Boys: Łukasik – Rosłoń, Nurzyński, Świętochowski, A. Wołoszka (60 Kępka), Król (70 Kajda), Czerniewicz, Niedziółka, Kania (65 Marcin Cizio), Botwina (73 Stasiak), R. Wołoszka (75 Śledź).

Victoria: J. Krzewski – Jemioł, Kozłowski (46 Osieleniec), Tokarzewski, Bancerz, W. Lewczuk, M. Gryczuk (75 Kamiński), Chomiuk, E. Waniowski (85 B. Lewuczuk), Walicki (59 B. Gryczuk), K. Waniowski.

Pozostałe wyniki 28. kolejki: Unia Żabików – LKS Agrotex Milanów 4:1 (Wachnik 11, 68, Ptaszyński 44, Koczkodaj 85 – Ostapiuk 13). Czerwona kartka: Grzegorz Romaniuk (Milanów) w 84 min, za drugą żółtą * Orzeł Czemierniki – Młodzieżówka Radzyń Podlaski 1:2 (Żuk 60 – Sidor 25, Sadowski 80) * Tytan Wisznice – Az-Bud Komarówka Podlaska 2:3 (Oniszczuk 2, 33 - K. Zieniuk 5, Bogucki 25, Borkowski 75) * Grom Kąkolewnica – ŁKS Łazy 4:2 (Madejski 45 + 2, Piwowar 61, Lecyk 88, Rycaj 90 + 3 – Janaszek 2, Soćko 87) * Sokół Adamów – Unia Krzywda 4:1 (Jakub Nowicki 55, 77, Mateusz Baran 75, 80– Kryczka 65) * Absolwent Domaszewnica – LZS Dobryń 3:1 (Ksok 65, 80, Zalewski 70 – Demidziak 48).