Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 maja 2023 r.
17:46

Chodzi o to, żeby być fajnym człowiekiem

0 A A
(fot. nadesłane)

I postrzegać uczucie bez frajerów i ran – mówi Beata Kozidrak z którą rozmawialiśmy podczas Juwenaliów Politechniki Lubelskiej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pani najnowsza płyta „4B” pokazuje wokalistkę dojrzałą, z ogromnym doświadczeniem. Czy piosenki, które znalazły się na tym albumie to dla pani swoiste katharsis?

– Za każdym razem, kiedy ukazuje się płyta, to w pewnym sensie jest to spowiedź artysty. Tak jest przynajmniej w moim przypadku. Poczułam potrzebę, żeby podzielić się z fanami tym co było w mojej głowie i w sercu. Jestem artystką, która cały czas poszukuje, chce się rozwijać i bawić muzyką.

Pytam, bo wiadomo, jak ludzie mogą być perfidni. Czasy są jakie są i nie brakuje chociażby hejtu.

– Tak, ale jeśli ktoś ma się przejmować hejtem, to nie ja! (śmiech) Młodzi ludzie często nie radzą sobie z hejtem i to jest bardzo złowrogie. Ja idę swoją drogą i jeżeli ktoś chce mi zrobić krzywdę, to nie jest w stanie. Jestem poza tym wszystkim.

Możemy powiedzieć, że motywem przewodnim tej płyty jest hasło wrzuć na luz. Jak się wyluzować?

– Generalnie widzisz, każdego dnia dopada nas hejt, natłok strasznych wiadomości, nie jesteśmy w stanie się od tego odpędzić. Wstajemy rano i już mamy to w głowie. Chciałam powiedzieć wrzuć na luz, bo życie masz jedno. Ciesz się tym życiem! Obojętnie ile masz lat. Łap to, co jest piękne i miej swoją pasję w życiu! Nie ma sensu patrzeć na to, czy to się komuś podoba czy nie.

Gdybym ja na początku swojej kariery przejmowała się tym, co ludzie powiedzą na to, że np. mam rozdarte spodnie, czy panterkę, czy takie buty, a nie inne, czy taką fryzurę – to już by mnie nie było. Nie dałabym rady.

Pewnie kiedyś wszyscy pytali panią o to, kim jest Józek, a teraz przy okazji nowej płyty wiele osób spyta panią o frajera. W „Pradze tango” pada stwierdzenie „broń mnie przed frajerami”.

–  (śmiech) No tak, był kiedyś taki Józek, a frajerów jest mnóstwo wokół nas. Facetów, którzy potrafią po wielu latach zerwać z kobietą jednym SMS-em. Nie potrafią spojrzeć w oczy i porozmawiać. Jest jedno do widzenia, już mnie nie interesujesz. Nawet nie wiedzą, albo może wręcz przeciwnie – zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo mogą kogoś zranić.

Płytę „4B” za kilka dni będziemy mogli kupić również na winylu. Winyle wracają do łask?

– O tak! I to już od jakiegoś czasu. Nasza płyta świetnie się sprzedaje w przedsprzedaży. Bardzo się z tego cieszę, bo jest to taki powrót do starego brzmienia, które ma w sobie coś pięknego.

Przyjeżdża pani na koncert do swojego rodzinnego Lublina i widać ogromną publiczność, nie tylko tą, która dorastała wraz z panią i Bajmem. To już całe pokolenia.

– Tak. Szczerze mówiąc nie jestem już w stanie policzyć ile ich jest. Muzyka ma łączyć ludzi, a nie dzielić. Jeśli młoda publiczność docenia moje stare piosenki, śpiewa je, a młodzi producenci robią z tego fajne numery, odświeżając je, to jest cudowne. Jestem tak zakręcona, że na razie nie mam zamiaru przestać tworzyć (śmiech). Młodzi ludzie mają do mnie szacunek, to jest chyba najważniejsze dla artysty.

Miłość dodaje siły do tworzenia? Dużo jest jej na „4B”.

– Tak, bo miłość w każdej postaci, która nas otacza jest ważna. Bardzo ważna. Nie piszę tylko o miłości do mężczyzny, kobiety, ale piszę w ogóle o miłości do drugiego człowieka. Chodzi o to, żeby być fajnym człowiekiem i postrzegać uczucie bez tych frajerów i ran. I to zawsze usłyszysz, gdziekolwiek jesteś, w wielu, wielu krajach.

W Polsce też jest tak, że nie pytasz się, czy chcesz się z kimś spotkać, po prostu idziesz i się spotykasz. Gdzie indziej tego nie ma. Pracujesz, robisz swoje i tyle, nie ma spontanicznych spotkań. A u nas chwała Polakom za to, że możemy się spotykać, pogadać i mieć towarzystwo nie prosząc o nie. To jest ta miłość do drugiego człowieka.

Miłość ma różne oblicza. Pani wnuki wiedzą już, kto to jest Beata Kozidrak?

– Starsze tak, najmłodszy jeszcze nie (śmiech). Jak jestem u niego i puszczam przeróżną muzykę to widzę, że on ją czuje, a jeszcze nie ma roku! Jest cudowny. Dla mnie najważniejsze jest to, że moje wnuki i córki są zdrowe.

Lato to gorący czas. W jakich projektach panią zobaczymy w najbliższym czasie?

– Wystąpię m.in. z Royal Symphony Orchestra w koncercie poświęconym Krzysztofowi Krawczykowi czy z Artis Symphony Orchestra w koncercie Club 27. Śpiewam tam piosenkę wokalistki, którą zawsze chciałam zaśpiewać, czyli Janis Joplin. To są bardzo fajne projekty, jest wielu wokalistów. W tym roku jest też 45-lecie Bajmu

Czy tak, jak w przypadku jubileuszu 40-lecia, tak i teraz będziemy mogli wziąć udział w koncercie w Lublinie z tej okazji?

– Są rozmowy o tym, co się będzie działo. Nie mogę jeszcze tego powiedzieć. A koncert z okazji 40-lecia na placu Zamkowym w Lublinie był jednym z piękniejszych w moim życiu. Odbył się w miejscu, w którym się wychowałam i spędziłam dzieciństwo. Niestety zabrakło na tym koncercie mojego brata. Zmarł dwa miesiące wcześniej. Było mi niezwykle ciężko. Myślę jednak, że gdzieś z góry mi pomagał. Na koncert przyszło ponad 40 tys. ludzi. Czułam się jak w rodzinie, autentycznie!

Z jednej strony kamienica, naprzeciwko sceny zamek, który przywoływał ognisko baletowe.

– Oj tak, to były niezapomniane chwile. Ten koncert zapamiętam na długo...

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motocykliści pod lupą drogówki

Motocykliści pod lupą drogówki

Dzisiaj od rana policjanci z łęczyńskiej drogówki szczególnie bacznie przyglądają się kierowcom jednośladów.

Kardiologia dziecięca. Niezwykle ważna dziedzina, która ma przed sobą wiele wyzwań
Magazyn
film

Kardiologia dziecięca. Niezwykle ważna dziedzina, która ma przed sobą wiele wyzwań

O trudzie ukończenia specjalizacji, wyzwaniach i rozwoju lubelskiej kardiologii dziecięcej rozmawiamy z dr. n. med. Moniką Wójtowicz-Marzec, lekarzem kierującym Oddziałem Noworodkowym Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.

Wypożyczalnia sprzętu wodnego i minigolf już czynne. Ile zapłacimy za sportowe atrakcje nad Zalewem Zemborzyckim?
Zdjęcia
galeria

Wypożyczalnia sprzętu wodnego i minigolf już czynne. Ile zapłacimy za sportowe atrakcje nad Zalewem Zemborzyckim?

Z początkiem maja uruchomiona została wypożyczalnia sprzętu wodnego w Ośrodku Słoneczny Wrotków nad Zalewem Zemoborzyckim. Nad lubelskim „morzem” można też już pograć w minigolfa. Ile zapłacimy za sportowe atrakcje?

Remis Chełmianki i minimalna porażka Podlasia Biała Podlaska

Remis Chełmianki i minimalna porażka Podlasia Biała Podlaska

Zespół Grzegorza Bonina wywalczył w wyjazdowym meczu z Wiślanami Jaśkowice punkt, a ekipa z północy województwa minimalnie przegrała w Połańcu z tamtejszymi Czarnymi

Mateusz Cierniak nie miał sobie równych w słoweńskim Krsko

Mateusz Cierniak nie miał sobie równych w słoweńskim Krsko

W sobotę w niemieckim Stralsund i w słoweńskim Krsko odbyła się trzecia runda eliminacyjna do Speedway Euro Championship. W tych drugich zawodach kapitalną formę zaprezentował Mateusz Cierniak. Dzięki temu zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w finale SEC Challenge w Daugavpils na Łotwie

Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Krasieninie
Zdjęcia
galeria

Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Krasieninie

Pogrzeb Henryka Prażmy, jednego z najlepszych pięściarzy w kategorii ciężkiej w okręgu lubelskim w latach 50- i 60-tych, odbędzie się w najbliższy wtorek (7 maja) w Krasieninie. Msza żałobna zostanie odprawiona w kościele pw. Narodzenia NMP i Św. Sebastiana o godzinie 15:00. Mistrz boksu spocznie w rodzinnym grobowcu na miejscowym cmentarzu.

I po Lublinaliach. Tak bawiliście się ostatniego dnia imprezy
Zdjęcia
galeria

I po Lublinaliach. Tak bawiliście się ostatniego dnia imprezy

Największa studencka impreza w Lublinie – Lublinalia, czyli łączona impreza trzech lubelskich uczelni (UMCS, Uniwersytet Przyrodniczy i Uniwersytet Medyczny) dobiegła końca. Przez trzy dni, od czwartku do soboty, na festiwalowej scenie wystąpiło 12 artystów. Ostatniego dnia zagrali i zaśpiewali: Organek, Kayah, Pidżama Porno i Lordofon.

To muzeum koniecznie trzeba zobaczyć. Otrzymało wyróżnienie w prestiżowym konkursie EMYA
Zdjęcia

To muzeum koniecznie trzeba zobaczyć. Otrzymało wyróżnienie w prestiżowym konkursie EMYA

Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze zdobyło wyróżnienie w prestiżowym konkursie na najlepsze europejskie muzeum roku EMYA 2024 (European Museum of the Year Award)!

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Chciwość i pożądanie. Ludzie zawsze chcą więcej

Przyjemność, praca, pasja i miłość splatają się w moim życiu i płyną szczęśliwie w różnych dawkach. Myślę, że nie jest dobrze być poza życiowym balansem. Dobrze jest stać równo na obu nogach – ROZMOWA z Janem Hussakowskim, reżyserem spektaklu „Balladyna”, którego premierę zobaczymy 10 maja w Teatrze Osterwy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Majówka na grillu - jak nie zepsuć potraw - przepisy

Najważniejsze: nie grillujemy na żywym ogniu, który zwęgli potrawy i nada im gorzki smak. A na powierzchni potrawy wytworzą się rakotwórcze substancje.

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Tarkawica. Śmierć motorowerzysty

Dziś przed południem, 4 maja, 64-letni mężczyzna kierujący motorowerem marki Yamasaki na zakręcie w Tarkawicy (pow. Ostrówek Lubelski) stracił panowanie nad jednośladem i staranował ogrodzenie jednego z domów

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

Trener Motoru przed meczem z Wisłą Płock: Mamy w sobie dużo dobrej energii

W niedzielę o godzinie 15.00 Motor Lublin rozegra jeden z kluczowych meczów w tym sezonie. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się w Płocku z tamtejszą Wisłą i chcąc myśleć o barażach o PKO BP Ekstraklasę nie mogą tego spotkania przegrać. O tym jakie nastroje panują w obozie lublinian przed tym spotkaniem zdradził trener Mateusz Stolarski

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty nie składa broni. Cenne zwycięstwo na Kaszubach

Wisła Grupa Azoty Puławy sprawiła swoim kibicom bardzo miłą niespodziankę. W sobotę podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego wygrali w Stężycy z tamtejszą Radunią i wciąż są w grze o pozostanie w przyszłym sezonie na centralnym poziomie rozgrywkowym

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Pierwsze krajowe truskawki, cena?

Na targu pod Zamkiem można było dziś kupić pierwsze krajowe truskawki, spod Zwolenia. Cena za kilogram 28 zł, za łubiankę 70 zł

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej
galeria

Wielka Sobota w Cerkwi prawosławnej

Wierni obrządku prawosławnego obchodzą Wielką Sobotę, kończąc w ten sposób czas oczekiwania na Święta Wielkanocne. W tym roku Wielkanoc u prawosławnych przypada na 5 maja, w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca wg. kalendarza juliańskiego, po obchodach Paschy Żydowskiej. W Cerkwi prawosławnej wierni poświęcili pokarmy jakie będą spożywać podczas wielkanocnego śniadania.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium