Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

9 marca 2006 r.
10:21
Edytuj ten wpis

Ile kosztowało życie i beczka śledzi

Autor: Zdjęcie autora Rafał Panas
0 0 A A

Co jadł statystyczny Kowalski w XVI wieku i ile to miało kalorii
Chleb żytni - 920 gramów (2 134 kalorii)
Pieczywo pszenne - 22 gramy (53)
Kasza jęczmienna - 16 (54)
Kasza jaglana - 17 (60)
Kasza tatarczana - 15 (53)
Groch - 46 (160)
Piwo - 1200 (504)
Mięso - 20 (34)
Ryby - 4 (6)
Połcie wieprzowe - 30 (160)
Sadło - 3 (25)
Olej - 5 (45)
Masło - 4 (30)
Ser - 10 (15)

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Żyć nie umierać - mógł krzyknąć Jan Kochanowski, ocierając wąsy z piwa w jednej z karczm w Lublinie. W naszym mieście piwo było o wiele tańsze niż w Warszawie, Krakowie czy Lwowie
Znamienity poeta w Lublinie bywał wielokrotnie. Pewnie gościł w gospodach, bo lubił piwo, a ceny w naszym mieście były przystępne. Za litr piwa poeta musiał wysupłać przeciętnie dwa denary. W Krakowie trzy, we Lwowie cztery, a w Warszawie już pięć denarów za duży dzban. Dla porównania: żeby mieć w Krakowie pieniądze na litr śledzi, Kochanowski musiałby zrezygnować z ośmiu litrów piwa. 60 jajek było już warte 18 litrów chmielowego napoju. Ile poeta zarabiał, nie wiemy. Wiemy za to, że lubelski robotnik niewykwalifikowany miał 50 denarów za dzień pracy. To było nieco więcej niż we Lwowe czy Krakowie, a sporo więcej niż w stolicy. Tak przynajmniej było w XVI wieku.

Podróż ze statystyką
Nie trzeba mieć wehikułu czasu, żeby sprawdzić ile kosztowało piwo, śledzie i jajka w XVI-
wiecznym Lublinie. Właśnie ukazał się drugi tom "Historii Polski w liczbach”, wydany staraniem Głównego Urzędu Statystycznego, a poświęcony gospodarce. Dzięki mrówczej pracy historyków dostaliśmy do ręki gruby tom z frapującymi informacjami o życiu naszych przodków.
Wracając do Kochanowskiego: gdy chciał kupić buty, musiał w Krakowie położyć na ladzie 288 denarów (dla przypomnienia - to 96 litrów piwa), a we Lwowie aż 450 denarów. Za nieco ponad pół metra cienkiego sukna holenderskiego lub angielskiego zwanego falendyszem, trzeba było zapłacić we Lwowie 1620 denarów.
Załóżmy, że poeta chciałby postawić w Lublinie dom. Tysiąc cegieł to wydatek ok. 1080 - 1620 denarów. Za 60 bretnali, czyli długich gwoździ, płaciło się w Lublinie 52 denary.
Podróże też nie były tanie. Wyprawa z Lublina do Krakowa kosztowała (w przeliczeniu na jednego konia) 1890 denarów. Trzeba też pamiętać, że w 1570 roku w województwie krakowskim tylko niespełna połowa dróg była zdatna do użycia - reszta była zła, ciasna lub po prostu zatopiona.

Spiżarnie ze swastyką
Zupełnie inaczej żyło się w Lublinie kilkaset lat później, kiedy miasto dusiło się pod niemiecką okupacją. W stolicy dystryktu lubelskiego rozgościli się szefowie SS i hitlerowskiej administracji. Dowódca SS Odilo Globocnik, który odpowiada za śmierć 1,5 mln osób, oddawał się grze w kręgle w budynku przy ul. Wieniawskiej. W 1940 roku powstała niemiecka dzielnica między ulicami Ogrodową, Ewangelicka, Jasną, Leszczyńskiego i Czechowską. Okupant wprowadził racjonowanie żywności.
Zajrzyjmy do niemieckich i polskich spiżarni. - Trzy i pół bochenka chleba, 600 g mięsa, 300 g masła i innych tłuszczów, 300 g cukru, 200 g marmolady i trzy jajka - taka była tygodniowa norma przydziału żywności dla Niemców w październiku 1942 roku. Dorośli Polacy mogli liczyć na niecałe dwa bochenki chleba, do 105 g mięsa, 50 g cukru, 60 g marmolady, jajek i masła nie dostawali wcale. Bardzo ciężko pracujący mieli racje większe o kilkanaście procent (przysługiwało im np. dodatkowo pięć jajek na cztery tygodnie).

Serek wiejski na dzień
Ludzie mieszkający w żydowskim getcie u stóp lubelskiego zamku nie mieli prawa do życia. Widać to również w suchych zestawieniach w tabelach "Historii Polski w liczbach”. Autorzy sprawdzali, jaką wartość odżywczą miały przydziały żywności dla Niemców, Polaków i Żydów. Liga Narodów ustaliła, że człowiek powinien dziennie dostarczyć organizmowi przynajmniej 2400 kalorii. Polacy dostawali zaledwie 31 proc. wymaganej liczby kalorii. Włosy stają, kiedy czytamy, jaką wartość odżywczą miały przydziały dla Żydów: 184 kalorie, czyli 7,7 procent minimum obliczonego przez ekspertów Ligi Narodów.
Kto miał pieniądze mógł kupować żywność na czarnym rynku. Ryzykował głową, a wydawał fortunę. Chleb w 1944 roku według cen urzędowych był prawie dwa razy droższy niż przed wojną, a kupowany nielegalnie aż o 21 razy przebijał cenę z 1937 r. Z mąką i mięsem wołowym było jeszcze gorzej. Ale handlarze żądali najwięcej za wieprzowinę - 58 razy tyle, co przed okupacją.


"Historię Polski w liczbach” t. I i II dostaliśmy dzięki uprzejmości Urzędu Statystycznego w Lublinie. Oba tomy są dostępne w informatorium USL przy ul. Leszczyńskiego 48.

Pozostałe informacje

Jest nowy prezes w Azotach Puławy

Jest nowy prezes w Azotach Puławy

Do wykonywania obowiązków prezesa Zarządu Grupy Azoty Puławy został delegowany już w kwietniu. Od jutra, zgodnie z dzisiejszą decyzją Rady Nadzorczej Hubert Kamola będzie oficjalnie zajmował to stanowisko. Został powołany na 3-letnią kadencję,

Pierwsza decyzja nowego burmistrza. Jego ludzie mają wpływy również w powiecie

Pierwsza decyzja nowego burmistrza. Jego ludzie mają wpływy również w powiecie

Jest pierwsza decyzja nowego burmistrza Radzynia Podlaskiego. Ogłosił ją tuż po oficjalnym zaprzysiężeniu.

Mieli odsunąć PiS od władzy, a zagłosowali ramię w ramię. Wiemy, ile zarobi nowy burmistrz
Zdjęcia
galeria

Mieli odsunąć PiS od władzy, a zagłosowali ramię w ramię. Wiemy, ile zarobi nowy burmistrz

To obrzydliwy skandal – tak o porozumieniu radnych Platformy Obywatelskiej z klubem nowego burmistrza Świdnika Marcina Dmowskiego mówi Mariusz Wilk z Polski 2050 Szymona Hołowni. To ugrupowanie w wyborach startowało wraz z PO pod szyldem Koalicji 15 Października po to, by odsunąć PiS od władzy w mieście i powiecie. PO za poparcie Dmowskiego w Radzie Miasta już otrzymało funkcję wiceprzewodniczącego dla Roberta Syryjczyka. To jeszcze nie koniec, bo ma dostać także stołek wiceburmistrza!

Eurowizja 2024. Luna walczy o finał dla Polski. Liczą się głosy widzów
film

Eurowizja 2024. Luna walczy o finał dla Polski. Liczą się głosy widzów

Luna, jako reprezentantka Polski, a poza nią wokaliści z Chorwacji, Cypru, Irlandii, Litwy, Serbii, Ukrainy, Australii, Azerbejdżanu, Finlandii, Islandii, Luksemburga, Mołdawii, Portugalii i Słowenii będą dzisiaj wieczorem walczyć o wejście do finału tegorocznej Eurowizji.

Noc z muzyką Queen w Radiu Lublin
11 maja 2024, 20:00

Noc z muzyką Queen w Radiu Lublin

W sobotę (11 maja) w lubelskim Studio im. Budki Suflera zostanie złożony muzyczny hołd dla wyjątkowego zespołu. „A Night At The Radio” to koncert w wykonaniu Queen Band, jednego z najciekawszych tribute bandów tej legendarnej formacji.

Motocyklista wylądował w rowie. Zachciało mu się jazdy bez uprawnień

Motocyklista wylądował w rowie. Zachciało mu się jazdy bez uprawnień

To mogło naprawdę skończyć się tragicznie. Na szczęście życiu 35-latka, który jadąc motocyklem wpadł do rowu, nic nie zagraża. Ale konsekwencje mieszkaniec Warszawy i tak poniesie.

Majowa edycja "Sceny Ad Hoc" w Chatce Żaka
8 maja 2024, 19:00

Majowa edycja "Sceny Ad Hoc" w Chatce Żaka

Już jutro kolejna odsłona „Sceny Ad Hoc” w lubelskiej Chatce Żaka. Na scenie zobaczymy młodych, lubelskich artystów.

Krzysztof Staruch objął Kraśnik

Krzysztof Staruch objął Kraśnik

Na inauguracyjnej sesji Rady Miasta Kraśnik IX kadencji radni oraz nowy burmistrz Krzysztof Staruch złożyli ślubowania. Przewodniczącym został wybrany Jarosław Jamróz, a jego zastępcami Piotr Janczarek i Zbigniew Bartysiak.

Kolejni zawodnicy pożegnali się z Azotami Puławy, jest też nowy trener

Kolejni zawodnicy pożegnali się z Azotami Puławy, jest też nowy trener

Azoty Puławy straciły głównego sponsora, a to spowodowało, że przyszłość klubu stoi pod dużym znakiem zapytania. We wtorek działacze poinformowali o zmianach, które zaszły ostatnio w drużynie. Wiadomo, że Siergiej Bebeszko nie jest już trenerem zespołu. Jego miejsce w roli szkoleniowca zajął Patryk Kuchczyński. Z drużyny oficjalnie odeszło też kilku zawodników.

Bartosz Jaworski i Bartosz Bańbor poprowadzili Motor Lublin do pierwszego zwycięstwa w Ekstralidze U24

Bartosz Jaworski i Bartosz Bańbor poprowadzili Motor Lublin do pierwszego zwycięstwa w Ekstralidze U24

Trzeci mecz i pierwsza wygrana Motoru w Ekstralidze U24. Lubelskie „Koziołki” we wtorkowy wieczór pokonały w Krośnie tamtejsze Orlen Cellfast Wilki 46:44. Drużynę do sukcesu poprowadzili Bartoszowie: Jawroski i Bańbor. Ten pierwszy zapisał na swoim koncie komplet 15 punktów. Drugi dorzucił 12.

Polski mają już za sobą. Puławscy maturzyści w dobrych nastrojach
galeria

Polski mają już za sobą. Puławscy maturzyści w dobrych nastrojach

Dzisiaj rano absolwenci szkół średnich przystąpili do egzaminu pisemnego z języka polskiego. Większość uczniów, z którymi rozmawialiśmy wybrała temat dotyczący buntu i jego konsekwencji dla człowieka. Drugim tematem było pytanie o relacje. Nastroje - na razie bardzo dobre.

Wypadek pijanego motorowerzysty. Miał szczęście, że nic poważnego mu się nie stało

Wypadek pijanego motorowerzysty. Miał szczęście, że nic poważnego mu się nie stało

Pił, więc jechać nie powinien. Ale zrobił to. Ta przejażdżka dla motorowerzysty zakończyła się wypadkiem.

Najdłuższy stół świata stanął w Lublinie i połączył się z... Wilnem

Najdłuższy stół świata stanął w Lublinie i połączył się z... Wilnem

To było wyjątkowe spotkanie. Dzisiaj przedstawiciele Lublina i Wilna mieli okazję zasiąść przy wspólnym stole, ustawionym i zastawionym przed portalem na Placu Litewskim.

To mógł być fatalny weekend na zalewem. Ale policjanci pomogli
galeria

To mógł być fatalny weekend na zalewem. Ale policjanci pomogli

Młodzi, grzeczni i uczynni - tak o policjantach z posterunku nad Zalewem Zemborzyckim napisał do komendanta obywatel, któremu mundurowi pełniący służbę nad wodą bardzo pomogli w trakcie minionego weekendu.

Łosie błąkały się po mieście. Tragiczny finał na ogrodzeniach

Łosie błąkały się po mieście. Tragiczny finał na ogrodzeniach

Po Białej Podlaskiej od kilku dni błąkały się trzy łosie. Niestety, ich miejska przygoda zakończyła się tragicznie.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium