Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 marca 2007 r.
16:34
Edytuj ten wpis

Ile zarobiliśmy na F-16

0 0 A A

Miała być fabryka światłowodów, stadiony sportowe w każdej wiosce i produkcja biopaliw na cały świat.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Lubelszczyzna miała rozkwitnąć na offsetowych milionach dolarów, które w zamian za zakup samolotów F-16 obiecał nam amerykański rząd. Samoloty - po głośnych awariach - w końcu do Polski doleciały. A co wyszło z offsetu? Wygląda na to, że wielkie nic.

Lubelscy przedsiębiorcy nie zamierzali przejść obojętnie obok milionów dolarów, które Amerykanie mieli zainwestować w naszą gospodarkę. A jeszcze do składania projektów offsetowych zachęcali wszyscy naokoło; począwszy od ministra gospodarki, a skończywszy na lokalnych urzędnikach. Wystarczyło tylko mieć pomysł na biznes, umiejętnie go zaprezentować i znaleźć zachodniego partnera.

Chrapka na dolary

Do boju ruszyło kilkadziesiąt firm z naszego regionu. Do nich dołączyły lubelskie uczelnie, które zobaczyły szansę na rynkowe wykorzystanie nowoczesnych technologii. UMCS przygotował trzy projekty, z których jeden - na budowę fabryki włókien światłowodowych IV generacji - miał być lubelskim czarnym koniem.
- Liczymy, że coś dobrego i pożytecznego wyniknie z tego dla regionu - mówił Andrzej Bobyk z UMCS.
Sipma przygotowała aż dziesięć projektów: od zaawansowanych technologicznie rozwiązań po projekty związane z nowoczesną produkcją. Dwa projekty przygotowała Akademia Rolnicza. Mniejsze firmy zawiązywały konsorcja i także składały wnioski. Na budowę zakładu utylizacji, produkcję biopaliw, budowę obiektów sportowych...
Do Komitetu Badań Naukowych wpłynęło kilkadziesiąt ofert z naszego regionu. Ostatecznie na liście 44 tzw. zobowiązań offsetowych przyjętych do realizacji przez Amerykanów znalazło się siedem projektów z województwa lubelskiego. Cztery spośród nich to projekty dla przemysłu zbrojeniowego przygotowane przez PZL Świdnik. Kolejne trzy objęły strefę cywilną i należały do Sipmy, Caterpillar Poland z Janowa Lubelskiego oraz Fabryki Maszyn z Janowa Lubelskiego.

Dobre początki

Nie wszyscy, którzy załapali się na listę, przystąpili do offsetu. Fabryka Maszyn z Janowa Lubelskiego, która miała sprzedawać komponenty maszyn do robót ziemnych, ostatecznie nie podpisała umowy z zachodnim partnerem. Oferty offsetowe PZL Świdnik także nie weszły do realizacji. - I to nie z naszej winy - podkreśla Jan Mazur, rzecznik PZL. - Warunki proponowane nam przez naszych partnerów były nie przyjęcia i znacznie różniły się od tych, które uzgadnialiśmy wcześniej. Były dla nas zwyczajnie nieopłacalne.
Do realizacji offsetu przystąpiły tylko dwie firmy z Lubelszczyzny: Sipma i Caterpillar Poland. Jedynie im udało się znaleźć zagranicznego partnera i zawrzeć z nim kontrakt.
- 20 lutego 2004 roku podpisaliśmy umowę z naszym angielskim partnerem, firmą Royston, wskazaną przez Lockhead Martin. Zaraz potem rozpoczęliśmy produkcję części podzespołów do maszyn budowlanych - opowiada Jerzy Czop, dyrektor marketingu w Sipmie.
Do końca 2013 Sipma miała dostać z Roystona 10 mln USD za wyprodukowane i sprzedane podzespoły. W pierwszym roku współpracy do spółki wpłynęło... ponad 300 tys. dolarów. Na 2005 rok szefowie spółki Sipmy planowali obrót na poziomie 1 mln USD. Ale w połowie roku, gdy obrót przekroczył 400 tys. zł współpraca nagle została przerwana.
- Dowiedzieliśmy się, że Royston przeszedł restrukturyzację - wyjaśnia Czop. - Nowi szefowie podjęli decyzję o zaniechaniu produkcji urządzeń w ramach offsetu.

To już koniec

Zamiast obiecanych 10 mln USD do Sipmy wpłynął ok. 1 mln USD.
- Dobre i to. Byliśmy jedyną spółką z branży rolniczej, która przystąpiła do realizacji offsetu. Przez dwa lata zainwestowaliśmy w nowoczesne technologie, wiele nauczyliśmy się od Roystona - podsumowuje Czop. - Offset przyniósł nam naprawdę wiele korzyści pozafinansowych. Wielka szkoda, że nie mogliśmy go dokończyć.
Szansy nawet na rozpoczęcie nie miały za to Lubelskie Fabryki Wag, które już w drugiej turze złożyły swoje projekty. Jeden z nich dotyczył produkcji nowego typu wag. Drugi: produkcji przetworników tensometrycznych.
- Byliśmy na liście rezerwowej, ale nie znaleźliśmy zagranicznego partnera - tłumaczy Marek Wagner, prezes Lubelskiej Fabryki Wag. - Nie ukrywam, że nikt nam też w tym nie pomógł. Szkoda. Jeszcze cztery lata temu wiele się mówiło o offsecie. Apetyty były ogromne. Potem wszystko ucichło. Ciekawe, ile z tych obiecanych milionów trafiło na Lubelszczyznę. I ile firm na tym zarabia.
Im się udało
- Na Lubelszczyźnie realizowane jest obecnie tylko jedno zobowiązanie offsetowe - rozwiewa złudzenia Aleksandra Dyka, naczelnik Wydziału Analiz i Monitorowania Projektów Offsetowych w Ministerstwie Gospodarki. - Jego łączna wartość to 200 mln USD, okres realizacji do 2013 roku.
Tak udało się firmie Caterpillar Poland z Janowa Lubelskiego, należącej do grupy największych światowych producentów sprzętu budowlanego.
- W ramach projektu offsetowego eksportujemy części do maszyn budowlanych - wyjaśnia Tomasz Karczmarski, dyrektor logistyki spółki. - A partnera znaleźliśmy w obrębie grupy Caterpillar.
Karczmarski podkreśla, że komponenty firma kupuje przede wszystkim u polskich dostawców. Dzięki kontraktowi z offsetowymi partnerami w spółce o prawie połowę wzrosło zatrudnienie (dziś pracuje tu ponad 300 osób) i znacznie zwiększyły się obroty. - Jesteśmy zadowoleni z offsetu - mówi krótko Karczmarski.

Amerykański interes

- Na koniec 2006 roku podsumowaliśmy pierwsze trzy lata realizacji zobowiązań offsetowych - mówi Aleksandra Dyka. - I trzeba przyznać, że jest dobrze, lepiej niż mogliśmy się spodziewać.
Dyka wylicza: Do końca 2006 roku Amerykanie zainwestowali w Polsce w ramach offsetu 3,9 mld zł, z czego 2,8 mld w sferze cywilnej.
- A że na Lubelszczyźnie tylko jedna firma realizuje offset? Są regiony, gdzie jest jeszcze gorzej. Na przykład na Podlasiu nie jest realizowany ani jeden projekt. Oczywiście, wszyscy byśmy sobie życzyli, żeby pieniądze z offsetu trafiły do regionów najbiedniejszych, o największym bezrobociu, ale rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana. Zobowiązanie offsetowe musi być biznesem dla obu stron, zarówno polskiej, jak i amerykańskiej. I to jest w tym wszystkim najważniejsze.

Pozostałe informacje

Zmarła Anna Gruszkiewicz, wieloletnia wicedyrektor Namysłowiaków

Zmarła Anna Gruszkiewicz, wieloletnia wicedyrektor Namysłowiaków

W niedzielę zmarła Anna Gruszkiewicz, wieloletnia wicedyrektor zamojskiej orkiestry im. Karola Namysłowskiego.

Zderzenie 5 aut na trasie Łuków - Siedlce

Zderzenie 5 aut na trasie Łuków - Siedlce

Do zderzenia 5 aut doszło dziś, około godz. 9 w Okninach Nowych na trasie DK 63

Nowa atrakcja turystyczna Włodawy. To budki nietelefoniczne
galeria

Nowa atrakcja turystyczna Włodawy. To budki nietelefoniczne

Jedna jest poświęcona Krystynie Krahelskiej, druga przedwojennej historii miasta. Dwie nietelefoniczne budki stanęły już w centrum Włodawy. To nowa atrakcja turystyczna miasta.

Odbudowa hodowli potrwa kilkanaście lat. „Wielka trójka” Stojanowska, Białobok i Trela będą wspierać!
Dzień Wschodzi
film

Odbudowa hodowli potrwa kilkanaście lat. „Wielka trójka” Stojanowska, Białobok i Trela będą wspierać!

Nowy rozdział w Janowie Podlaskim. Po 7-letniej karuzeli kadrowej stadnina koni arabskich zyskuje nowego prezesa. Leszek Świętochowski, działacz PSL-u, obejmuje ster w obiekcie o narodowym znaczeniu, co wywołuje mieszane reakcje. W tle rozgrywają się inwestycje warte miliony i strategiczne plany odbudowy renomy hodowli, które mają przywrócić świetność polskim arabskim koniom. Jakie zmiany czekają Janów Podlaski i stadninę w Michałowie?

Siedem goli Kłosa w kwadrans i przerwany mecz, słaba skuteczność Brata oraz komplet wyników chełmskiej okręgówki

Siedem goli Kłosa w kwadrans i przerwany mecz, słaba skuteczność Brata oraz komplet wyników chełmskiej okręgówki

Bug Hanna w dobrym stylu ograł Brata-Cukrownika Siennica Nadolna i wciąż liczy się w walce o drugie miejsce, które jest premiowane grą w barażach.

Tragiczny pożar w Białej Podlaskiej. Nie żyje 42-latek

Tragiczny pożar w Białej Podlaskiej. Nie żyje 42-latek

Trzy osoby zdołały same wydostać się z płonącego domu. 42-latek nie wyszedł z budynku. Nie żyje.

Omega Stary Zamość lepsza od Błękitnych Obsza

Omega Stary Zamość lepsza od Błękitnych Obsza

Kibice Omegi Stary Zamość długo musieli czekać na zwycięstwa swoich ulubieńców, ale kiedy już się doczekali to dwa razy z rzędu. W sobotę podopieczni trenera Tomasza Goździuka ograli na wyjeździe Błękitnych Obsza i utrzymali miejsce w czołowej ósemce rozgrywek

Maturalny maraton trwa. Teraz rozszerzenia i ustne

Maturalny maraton trwa. Teraz rozszerzenia i ustne

Po zeszłotygodniowych, obowiązkowych egzaminach na poziomie podstawowym, zaczęła się część pisemna z tych w rozszerzeniu. Pierwsze odbyły się już w piątek od dzisiaj kolejne.

Brawa dla młodych wokalistów. Płonąca stodoła spodobała się najbardziej
Zdjęcia
galeria

Brawa dla młodych wokalistów. Płonąca stodoła spodobała się najbardziej

Mikołaj Gajowy z Łukowskiego Ośrodka Kultury wygrał VI Ogólnopolski Przegląd Piosenki „Wesołe Nutki” Łuków 2024. Konkursowe jury w składzie: Ania Szarmach, Magdalena Kuchciak i Martyna Sabak urzekła piosenka „Płonąca stodoła”, którą wykonał podopieczny Moniki Sołtyszewskiej-Leśkiewicz.

Buggy Gym - świetna zabawa dla małych i dużych
Zdjęcia
galeria

Buggy Gym - świetna zabawa dla małych i dużych

To jedyne takie zawody w naszym regionie i świetna integracja dla całych rodzin. W niedzielę w Łukowie odbyły się już po raz szósty. W wyścigach wózków „Buggy Gym” rywalizowali najmłodsi, a także ich rodzice.

Rajdówki pognają drogami powiatu puławskiego

Rajdówki pognają drogami powiatu puławskiego

Miłośnicy sportów motorowych już niedługo będą mieli okazję do kibicowania załogom tegorocznego Rajdu Nadwiślańskiego. W niedzielę, 19 maja, rajdówki będą ścigały się po drogach gmin Kurów, Markuszów i Nałęczów.

Braun w Lublinie: Precz z eurokołchozem! Kandydaci Konfederacji do PE spotkali się z mieszkańcami
Zdjęcia
galeria

Braun w Lublinie: Precz z eurokołchozem! Kandydaci Konfederacji do PE spotkali się z mieszkańcami

Unia Europejska do remontu, Zielony ład do kosza, a Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej do więzienia – takie hasła popłynęły między innymi ze sceny ustawionej na placu Litewskim podczas niedzielnej prezentacji kandydatów Konfederacji Wolność i Niepodległość do Parlamentu Europejskiego z okręgu nr 8, obejmującego województwo lubelskie. Do Lublina, by udzielić wsparcia ubiegającym się o mandaty europosła kandydatom – liderem listy jest prof. Mirosław Piotrowski, który zasiadał w europarlamencie w Brukseli przez trzy kadencje – przyjechał poseł Grzegorz Braun, prezes Konfederacji Korony Polskiej.

POM Iskra Piotrowice wygrała w Puławach, komplet wyników lubelskiej okręgówki

POM Iskra Piotrowice wygrała w Puławach, komplet wyników lubelskiej okręgówki

Fantastyczne widowisko w Puławach. Szczęśliwi zakończyli je gracze POM Iskra Piotrowice, których do zwycięstwa poprowadził Paweł Kośka.

Górnik Łęczna wygrywa w Warszawie z Polonią i wciąż walczy o PKO BP Ekstraklasę
film

Górnik Łęczna wygrywa w Warszawie z Polonią i wciąż walczy o PKO BP Ekstraklasę

W przedostatnim meczu 32. kolejki Fortuna I Ligi Górnik Łęczna wygrał na wyjeździe z Polonią Warszawa i awansował  na czwarte miejsce dające prawo gry w barażach o PKO BP Ekstraklasę

Janowianka mimo gry w dziesiątkę rozbiła Ładę, Kryształ grał do końca i dobrej formy Opolanina ciąg dalszy

Janowianka mimo gry w dziesiątkę rozbiła Ładę, Kryształ grał do końca i dobrej formy Opolanina ciąg dalszy

Po piątkowej wygranej w Tomaszowie Lubelskim piłkarze Lewartu uciekli już Janowiance na siedem punktów. Drużyna Ireneusza Zarczuka mimo szybkiej czerwonej kartki odpowiedziała jednak liderowi w niedzielę i pokonała Ładę 1945 Biłgoraj 3:0. A to oznacza, że zmniejszyła straty do lidera, do czterech „oczek”.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium