Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

9 maja 2015 r.
13:36

Marzy nam się Rodzinny Dom Kultury

Słoma i Nicole z makietą Rodzinnego Domu Kultury
Słoma i Nicole z makietą Rodzinnego Domu Kultury

Na własne życzenie spokojną, sielską egzystencję na wsi zamienili ostatnio na życie pary celebrytów. Rano telewizja, wieczorem radio, w międzyczasie kilka wywiadów przez telefon. Stawka jest wysoka: fundusze na budowę Rodzinnego Domu Kultury. Zawsze lubili wyzwania. A to jest największe.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Do Dąbrówki pod Lubartowem młodzi Słomińscy trafili na początku lat 80. Typowa polska wieś, ani specjalnie bogata, ani szczególnie biedna.

Nikt wtedy się nie spodziewał, że kiedyś o Dąbrówce zrobi się głośno jak o żadnej innej polskiej wsi. Nikt też wówczas nie myślał, że za parę lat zaczną się tu osiedlać artyści, a mieszkańcy zamienią uprawę kiepskiej klasy ziemi na dochodowe agroturystyki. Dąbrówka się zmieniła. A zaczęło się od niepozornego tipi na łące.

Grać i tańczyć

On z wykształcenia rzeźbiarz po stołecznej ASP (uczeń samego Oskara Hansena), z zmiłowania muzyk i rzemieślnik. Ona z francuskiej muzy warszawskich artystów na podlubartowskiej wsi przeistoczyła się w promieniejącą rodzinnym szczęściem animatorkę i ekolożkę.

O przeprowadzce ze stolicy na wieś decydują się w czasie stanu wojennego. Tę trwającą do dziś przygodę zaczynają od pobliskiej Wólki Krasienińskiej. Potem była Kawka i Dąbrówka.
Na początku nie zdają sobie sprawy jak bardzo szokują sąsiadów. Noszą kolorowe ciuchy, śpią w tipi, gotują na ognisku. Po łąkach chodzą boso, nie jedzą mięsa, nie mają pojęcia, że przy niedzieli drewna się nie rąbie.

W międzyczasie Słoma z pomocą przyjaciół buduje dom. Ziemianka z drewna, słomy i gliny przez lata zmienia przeznaczenie. Powiększająca się rodzina (mają czwórkę dzieci) z czasem przeprowadza się do większego domu, a zanurzony w ziemi budynek staje się pracownią artysty, a potem salą prób dla jego synów i koncertujących z nimi muzyków.

I nic by się na podwórku nie zmieniło, gdyby nie nieustająca potrzeba naprawiania świata…

Rodzinny Dom Kultury

Ze Słomą i Nicole umawiam się pod budynkiem lubelskiej telewizji. Z nagrania dla Poranku z Panoramą Lubelską nie są zadowoleni. Za mało czasu, by wyczerpująco opowiedzieć o projekcie. Za mało, by przekonać ludzi, by dołożyli do niego po kilka złotych.

Łącznie chodzi o 210 tys. zł. Na początek trzeba zebrać 70 tys. To powinno wystarczyć na wzmocnienie fundamentów i renowację starej pracowni. W drugim etapie nad nią ma powstać Sala Tańca ze stropem typu „Mandala Dach”, ok. 100 mkw. podłogi do tańca, niewielką sceną i zapleczem dla muzyków. To będzie przedmiotem następnej zbiórki. Jeśli powiedzie się pierwsza.

Budynek ma być samowystarczalny. – Będziemy zbierali wodę z dachu porośniętego trawą. Zainstalujemy kolektory słoneczne do ogrzewania wody i fotowoltaiczne, wytwarzające prąd. Zbudujemy piec akumulacyjny o wysokiej jakości spalania, system wentylacyjny z rekuperacją ciepła i oczyszczalnię zużytej wody. W trakcie budowania będziemy organizowali warsztaty dla zainteresowanych poznaniem stosowanych rozwiązań – obiecują Słomińscy na portalu Polak Potrafi.pl.

To tam od kilku tygodni odbywa się zbiórka.

Co Polak potrafi

Zasady na portalach crowfundingowych są twarde. Jeśli w określonym czasie nie zbierzesz całej sumy, wszystkie pieniądze wracają do darczyńców. Do końca zbiórki zostało 18 dni, wczoraj na koncie było prawie 15 tys. zł.

– Myśleliśmy, że tysiąc osób wpłaci po 3-5 zł. I tu się przeliczyliśmy. Na razie mamy ok. 120 darczyńców, a średnia wpłata to 140 zł – mówi Słoma. – Stąd ta cała bania, którą robimy w mediach – tłumaczy.

To była ekspresowa szkoła zasad działania silników google, pozycjonowania stron internetowych, docierania do tak dużej liczby dziennikarzy jak to możliwe. Stąd poranki w telewizyjnych studiach, wieczory w rozgłośniach radiowych, artykuły w lokalnej prasie, ogromna promocja na Facebooku i imponująca lista artystów wspierających projekt.

– Leszek Możdżer, Stanisław Sojka, Magda Umer, Jacek Mazurkiewicz, Jacek Kleyff, Ska Dyktator, Junior Stress, Talib – wylicza Słoma. I dodaje: – Uczymy się normalnego chamskiego marketingu i staramy się jak możemy, by nie był chamski.

Kto naprawdę jest bogaty

Nigdy nie chcieli mieć więcej niż mają.

– Poczucie zadowolenia z życia wcale nie wiąże się ze stanem portfela – przekonuje Słoma. – Tak jest tylko na początku, potem pieniądze zaczynają przeszkadzać.

– Relacje z ludźmi stają się trudniejsze, a własne dzieci szybko można popsuć – dodaje Nicole.
Marzą im się inne alternatywne systemy ekonomiczbne – nazywają je „ekonomią daru”. Jak np. lokalna waluta, która świetnie się sprawdza podczas Światowych Dni Pokoju – festiwalu muzycznego, który od 6 lat organizują w sierpniu na własnym podwórku.

– Najwyższy poziom zadowolenia z życia wcale nie mają mieszkańcy najbogatszych krajów, ale taka Kostaryka, gdzie zamiast w wojsko inwestuje się w ochronę środowiska i edukację – tłumaczy Słoma.

– Albo taki Bhutan, gdzie miernikiem postępu nie jest PKB, ale właśnie poczucie szczęścia – dodaje Nicole.

Dlatego wszystko, co będzie się działo w Rodzinnym Domu Kultury (warsztaty tańca, gry na bębnach, próby chóru, lekcje francuskiego dla dzieci, wykłady i warsztaty poświęcone alternatywnym systemom ekonomicznym), będzie kosztowało tyle, ile uczestnik zechce zapłacić.

Mamy czas. Dużo czasu

– Rzuciliśmy się w nieznane – przyznaje Nicole. – Ale robimy to spokojnie, bo mamy poczucie, że to słuszna droga.

– Na pewno wyjdziemy z tej zbiórki inni – dodaje Słoma. – Kolega w ten sposób zbierał na film. Nie udało się, ale tych kontaktów i wyrazów sympatii, jakie dostał, nikt mu nie zabierze. Razem z Nicole mamy 118 lat. My już nie musimy się spieszyć.

Dla rdzennych mieszkańców Dąbrówki i okolic Rodzinny Dom Kultury ma spełniać rolę wiejskiej świetlicy. Dla przyjezdnych ma być to przyjazne miejsce na alternatywnej mapie Polski, gdzie w traperskich warunkach będzie można też przenocować.

– Będziecie mogli przyjechać i zobaczyć jak przebiega proces wyprowadzenia się z miasta na wieś. Będziecie mogli śledzić przez internet jak przebiega proces budowy i funkcjonowania Rodzinnego Domu Kultury. Czujemy, że nasze doświadczenia mogą być dla Was cenne – napisał Słoma na PolakPotrafi.pl – Będziecie mieli też to, co już macie, czyli naszą otwartość i pomoc w sprawach, na których się znamy.

• Więcej o projekcie: www.kulturapokoju.pl, www.polakpotrafi.pl/projekt/dom-kultury-pokoju

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

FIBA Europe Cup: PGE Start Lublin zaczął od wygranej
ZDJĘCIA
galeria

FIBA Europe Cup: PGE Start Lublin zaczął od wygranej

PGE Start Lublin w środę zagrał pierwszy mecz w ramach FIBA Europe Cup. I rozpoczął przygodę z pucharami od zwycięstwa nad KK Bosna, czyli wicemistrzem Bośni i Hercegowiny 90:80.

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

O oszustwo 60 osób i instytucji – na łączną kwotę blisko 3,6 mln zł – oskarżyła Prokuratura Regionalna w Lublinie 56-letniego adwokata z Oławy, Michała K.. Wśród pokrzywdzonych znalazły się m.in. instytucje kościelne. Mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż
16 października 2025, 10:30
galeria

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż

Amelia Grabarczuk, Dawid Prusiński, Magdalena Krawczuk, Magdalena Muszyńska, Weronika Bednarz, Wiktor Maziarczyk i Zofia Ziemińska - to młodzi ludzie, których zdjęcia złożą się na wystawę "Tempus Fugit". Jej wernisaż odbędzie się w czwartek, 16 października w II LO im. Marii Konopnickiej w Zamościu.

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Dzisiaj rano w gminie Wąwolnica w powiecie puławskim zderzyły się dwa samochody. Zawinił kierowca opla, który wyjechał z podporządkowanej i uderzył w jadącego prawidłowo hyundaia.

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty
Kraśnik

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty

Kraśniccy strażacy pokazali, że dla nich liczy się każde życie. Także to należące do czworonogów.

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

W miniony weekend, na drogach powiatu chełmskiego, w odstępie zaledwie kilkunastu godzin doszło do dwóch niemal identycznych dachowań samochodów osobowych. W obu przypadkach kierowcy trafili do szpitala.

pałac Potockich
Radzyń Podlaski

Wcześniej pałac, teraz park. Miliony na rewitalizację zielonego zakątka Radzynia Podlaskiego

Wcześniej pałac Potockich, teraz park. Miasto dostało unijną dotację na rewitalizację zielonego terenu. Na razie będzie to pierwszy etap.

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

II wojna światowa przyniosła ze sobą nie tylko strach, śmierć i zniszczenie. Mogło być coś gorszego? Mogło. Płacz dzieci. Był, wciąż jest, o wiele trudniejszy do zniesienia. Maleńkie ręce kurczowo trzymające się matczynych spódnic, oczy starszych próbujące zrozumieć, to czego nie mógł pojąć rozum... Wtedy dla tysięcy istnień zatrzymał się czas. Zostali wypędzeni z ciepłego domu, pachnącego matczyną miłością i chlebem. Niemieccy żołnierze nie pozwalali na zbyt wiele. Kołdra, garnek… ostatnie spojrzenia na domy, ukochanych Burków i Reksów… Wieziono ich do obozu w Zamościu, „za druty”, tam w nieludzkich warunkach trwali. Część razem, część rozdzielona. Nie każdy miał siłę na jakieś dalej, niektórym zabrakło szczęścia i tam w nieludzkich warunkach kończyli ludzką wędrówkę… Tych, którzy przeżyli pędzono do wagonów bydlęcych. W ciemności i chłodzie rozpoczynał się kolejny etap, znów dla wielu droga bez powrotu. Cel był jednak jasno określony. Czekały na nich obozy koncentracyjne lub roboty przymusowe. Dzieci – te, które „nadawały się do germanizacji” – zostały wyrwane z rąk matek i wywiezione do Niemiec. Reszta jechała w nieznane…

Trener Motoru Mateusz Stolarski

Mateusz Stolarski przed meczem z GKS Katowice: Motor ma być znowu Motorem

Już w piątek o godz. 18 piłkarze Motoru rozegrają bardzo ważny mecz z GKS Katowice. W Lublinie spotkają się drużyny, które świetnie radziły sobie w poprzednim sezonie, ale w tym mają sporo problemów i zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli.

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Śmierć bliskiej osoby wiąże się z silnymi emocjami, ale także z koniecznością szybkiego załatwienia wielu formalności. Od uzyskania aktu zgonu po organizację ceremonii pogrzebowej. W takich chwilach wybór odpowiedniego zakładu pogrzebowego ma ogromne znaczenie. To od jego profesjonalizmu, podejścia i zakresu usług zależy, czy uroczystość przebiegnie sprawnie i z należytą powagą. W artykule omawiamy, na co zwrócić uwagę, by podjąć przemyślaną decyzję.

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Automatyczne noże sprężynowe OTF (Out The Front) zyskały w ostatnich latach popularność wśród polskich entuzjastów sprzętu taktycznego. Wokół ich legalności narosło jednak wiele mitów i nieporozumień, które często prowadzą do błędnych wniosków. Rzeczywistość prawna okazuje się bardziej złożona niż sugerują internetowe dyskusje.

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Mieszkańcy Puław są wstrząśnięci tym, co w niedzielę zdarzyło się w lesie koło Zielonej Góry. 46-letni Marcin na przerwie w trasie poszedł na grzyby. Zaatakowały go agresywne psy. Dzisiaj, mimo starań lekarzy, w tym przeprowadzonych operacji, mężczyzna zmarł.

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie
na sygnale

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie

Z pozornie niewinnego weekendowego spotkania przy alkoholu wynikła kłótnia i dramat. Dwaj mężczyźni i kobieta zaatakowali swojego znajomego, bijąc go młotkiem i nożem technicznym. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a sprawcy – do aresztu. Grozi im nawet 20 lat więzienia.

W czasie, gdy w Zamojskiej Akademii Kultury trwało podsumowanie sezonu turystycznego, miasto zwiedzały panie Grażyny, sąsiadki z Blachowni koło Częstochowy, które na wycieczkę przyjechały z grupą słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. W ramach kilkudniowego pobytu zwiedziły już Lublin, Kazimierz a w planach miały jeszcze Puławy. Zamościem były zachwycone
galeria

Miasto idealne na city break. Tak Zamość widzą turyści

Z reguły wpadają na krótko, przeważnie w weekend. Są zadowoleni z oferty, choć czasem kręcą nosem np. na gastronomię czy stosunek jakości do ceny. Byłoby ich więcej, gdyby nie wojna w Ukrainie. Taki obraz turystów odwiedzających Zamość wyłania się z podsumowania tegorocznego sezonu.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Telewizja internetowa zyskuje coraz większą popularność. Daje dostęp do setek kanałów i treści na żądanie, a do tego można z niej korzystać na różnych urządzeniach. Wybór odpowiedniej oferty nie jest jednak prosty, ponieważ operatorzy kuszą pakietami i wieloma funkcjami dodatkowymi. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, by telewizja internetowa była wygodna, stabilna i dopasowana do Twoich potrzeb.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium