Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

27 listopada 2009 r.
8:50
Edytuj ten wpis

Nas grypa nie tyka. Raport ze Lwowa

0 2 A A

Gdyby przejmować się zakazami wywieszanymi na drzwiach wszelkich różnych instytucji, to bez maseczki w zasadzie wejść nie można nigdzie. Można też uwierzyć, że pacjenci i lekarze w ogóle masek nie zdejmują. A obwiązywanie klamek bandażami chroni przed grypą lepiej niż tamiflu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pani w kasie międzynarodowej lubelskiego PKS dziwi się, że w ogóle pytam. – Do Lwowa? Bilety kupi pani przed samym odjazdem. Ludzie boją się grypy.

Rzeczywiście się boją. Jeszcze miesiąc temu na ukraiński "przemytnik” Lublin- Lwów nie był w stanie zabrać wszystkich czekających na zerowym stanowisku na lubelskim dworcu. Nawet jeśli kupili wcześniej bilety. Teraz oprócz nas na podartych siedzeniach sadowią się jeszcze tylko dwie panie, Ukrainki.

Im bliżej granicy tym strach coraz mniejszy - autobus zapełnia się stałymi pasażerami.
– Grypa, nie grypa, a zarabiać trzeba – śmieją się, gdy pytam o wirusa. W jedną stronę wiozą ubrania, jedzenie i plastikowe wanienki. W drugą – papierosy.

Uwaga! Wirus!

Te obrazki znamy z prasy i telewizji: puste ulice, nieliczni przechodnie w domowej roboty maseczkach z gazy i nitek, zatroskana Tymoszenko (też w maseczce, tyle że jednorazowej). W rzeczywistości choć kwarantanna dopiero na półmetku, maseczki noszą pracownicy McDonalds'a (wszyscy bez wyjątku), ekspedientki w spożywczych czy aptekarze (sporadycznie).

Apelami lekarzy "Nie ignorujcie maseczek!” (pierwsza strona lwowskiego dziennika "Wysokij Zamok” z dn. 14.11.2009) nikt się tu nie przejmuje. Obwiązane bandażem nasączonym środkiem antyseptycznym (spirytusem?) klamki w barach czy restauracjach też należą do rzadkości. Bo nie ma takiego obowiązku, są tylko zalecenia.

Dlatego jedni wolą pić wódkę, inni jeść cebulę. Ceny czosnku wzrosły we Lwowie cztery razy, cytryn – dwa. I raczej robią to w domach, bo zwykle zatłoczone knajpy, teraz świecą pustkami nawet w piątkowe i sobotnie wieczory.

Nie maski, ale ręce

- Najważniejsze są ręce – Wołodymir Iwanowicz Zub, ignoruje pytanie o sens noszenia maseczek i przechodzi do prezentacji. Antyseptykiem w sprayu pryska najpierw swoje dłonie, potem nasze. W kilkanaście sekund pozbywamy się wszelkich mikrobów, wirusów i innego świństwa. Teraz możemy rozmawiać. O maskach (choć według doktora nie są tak ważne jak czyste ręce) i statystykach (jutro mer poda je na oficjalnej konferencji prasowej).

- Sytuacja wraca do normy. 30 października zachorowały 7762 osoby, a dziś już tylko 788. Na reanimacji leży obecnie sześciu chorych, w tym dwóch na sztucznym oddychaniu. Wcześniej na tym oddziale mieliśmy po 10-12 osób.

Jedziemy do szpitala. Na co dzień klinika reumatologii, od dwóch tygodni leczy choroby dróg oddechowych.

- Dziś mamy 48 chorych. 32 z nich ma zapalenie płuc – informuje Halina M. Hrystenko, główny konsultant medyczny Lwowa i szefowa tutejszej kliniki.

Wszyscy pacjenci, bez wyjątku, w jednorazowych zielonych maseczkach. Tak czytają książki i wspólnie oglądają telewizję. Pielęgniarki dodatkowo noszą też jednorazowe gumowe rękawiczki. Nie zdejmują ich nawet, by uzupełnić karty pacjentów przy postawionym na korytarzu biurku. Zaczynam im współczuć. Ja założyłam maseczkę dopiero 15 minut temu i już mam dość. Coraz bardziej wilgotna od oddechu folia nieznośnie przykleja się do twarzy.

Turystów brak

Cykliczna konferencja prasowa mera Lwowa zaczyna się od grypy. Ale dziś już nikt nie martwi się brakiem tamiflu, czy miejsca w izbach przyjęć. Miasto ma inne problemy: skąd wziąć w miejskim budżecie 2 mln hrywien dla lekarzy za dodatkowe godziny na ostrych dyżurach i jak skłonić turystów, by znów zaczęli przyjeżdżać do Lwowa. Ale mera optymizm nie opuszcza.

- Planujemy wielką akcję, która przywróci normalny ruch turystyczny w naszym mieście – zapowiada Andrij Sadowy.

Kilka dni później zdradza szczegóły. Ten tajemniczy lep na turystów to Wielki Jarmark Sylwestrowy na rynku Starego Miasta. Ma trwać nieprzerwanie od połowy grudnia do końca stycznia. – Dużo dobrego jedzenia i jak zawsze wspaniałego lwowskiego piwa – zachwala mer.
Można chcieć więcej?

Tramwaje czyste jak nigdy

Biuro prasowe lwowskiego Ratusza proponuje nam jeszcze na odkażanie tramwajów. Godzinę później meldujemy się na jednej z lwowskich zajezdni.

- Proces niszczenia zarazków polega na myciu podłogi wagonu i siedzeń specjalnym preparatem – Bogdan Oleksijowicz Bobk, dyrektor tramwajowej zajezdni nr 1 zaczyna szczegółowo tłumaczyć skomplikowany proces. Gdy wychodzimy z biura "skażony” tramwaj już czeka. Obok stoi pani wyposażona w maseczkę i urządzenie przypominające ręczny opryskiwacz ogrodniczy. Na znak dyrektora wchodzi do środka i zaczyna opryskiwać podłogę.

- Nikt z naszych pracowników poważnie nie zachorował – podkreśla dyrektor. I po chwili dodaje – Każdy motorniczy opuszczając bazę ubiera specjalną maskę.

Może tak, ale zaraz ją zdejmuje. Ostatnio trudno w środkach lwowskiego transportu publicznego spotkać kierowców, którzy prowadziliby z zakrytą do połowy twarzą. Tu liczy się wygoda. Nie przepisy.

Maski wielokrotnego użytku

Bank jakich wiele. Wśród innych wyróżnia go tylko coraz większa kolejka przed wejściem. Zamknięte na klucz drzwi otwierają się tylko na chwilę by wypuścić kolejnego klienta. Bo do środka wejść nie można.

Nowe prawo, od dwóch tygodni wywieszone na drzwiach większości lwowskich instytucji ("wejście bez masek surowo zabronione”) tym razem, wyjątkowo, jest egzekwowane. I to jak! Starsza pani próbuje zawiązać sobie chustkę na twarzy, ktoś inny podnosi głos. Ale pracownik banku (oczywiście w maseczce) jest nieugięty.

Po chwili kolejka maleje. Wychodzący oddają swoje maski tym, co czekają na zewnątrz. Skoro można tak z tramwajowymi biletami, to czemu nie z maskami?


W maseczce się nie kaszle

Olena Iwaniwna Kulitka, główny pulmolog Lwowa

• Jak szybko zorientowaliście się, że macie do czynienia z epidemią?

- Epidemia grypy zaczęła się gdy do lekarzy nagle zaczęło zgłaszać się bardzo wielu pacjentów z wysoką temperaturą i zadyszką. Natychmiast wszystkich lekarzy wyposażono w pulsoksymetry.

To takie urządzenie, które pozwala w kilka sekund zmierzyć stopień nasycenia hemoglobiny tlenem. Dzięki nim łatwo sprawdzić z jakim przypadkiem choroby płuc mamy do czynienia. Każdego pacjenta, którego wynik badania był niższy niż 19, kierowaliśmy na leczenie. Niezależnie od tego jak się czuł.

• Coś jeszcze zmieniło się w szpitalu?

- Wszyscy lekarze zaczęli nosić jednorazowe maski i czepki. I od razu przestaliśmy kaszleć


Ręce! Myjcie ręce!

Wołodymir Iwanowicz Zub, naczelnik departamentu zdrowia

• - Przed rozmową kazał nam Pan umyć dłonie

- Bo to najczęstsze źródło infekcji. Dlatego mycie ich jest dziś najważniejsze. Trzeba też unikać podawania rąk przy powitaniu oraz pocałunków.

• - Epidemia już za nami?

- Sytuacja wraca do normy. Teraz więcej ludzi wypisujemy ze szpitali, niż przyjmujemy. We Lwowie zmarło do tej pory 17 osób. Obecność wirusa A/H1N1 potwierdzono tylko u jednej z nich. Na wyniki pozostałych przypadków jeszcze czekamy.

• - A kiedy będą?
O to trzeba zapytać Kijów. My wysłaliśmy próbki. Teraz tylko czekamy.
• - Jaki sens ma kwarantanna? (na Ukrainie 2 listopada 2009 zamknięto wszystkie szkoły i uniwersytety)

- O kwarantannie zdecydował Gabinet Ministrów i ja mam obowiązek to postanowienie wykonać.

Wszystko chodziło jak w zegarku

Andrij Sadowy, mer Lwowa

• Ruch turystyczny we Lwowie praktycznie zamarł…

- To prawda, niewiele osób teraz do nas przyjeżdża, ale to się zmieni. Wszyscy restauratorzy i hotelarze połączyli siły, by wspólnie promować miasto. Od 12 grudnia zapraszam do Lwowa na wielki jarmark sylwestrowy.

• Ludzie mówią, że ta epidemia to element kampanii wyborczej...

- A proszę sobie przypomnieć, co działo się w Stanach, czy Meksyku. Tam przecież nie ma żadnej kampanii, a też zdarzały się tragiczne wypadki. Pyzatym to normalne, że startujący w wyborach polityk chętnie opowiada jak bardzo kocha i dba o ludzi.

• Czy jako miasto zrobiliście wszystko, co mogliście?

- Może nie byliśmy gotowi na taką epidemię, ale to było potrzebne doświadczenie. Dziś mamy już potrzebną ilość lekarstw, i co najważniejsze praktykę. I co najważniejsze: każda osoba, która zachorowała otrzymała pomoc. W szpitalach, w domach, w przychodniach. Wszystko pracowało jak w zegarku.

Pozostałe informacje

Mieli odsunąć PiS od władzy, a zagłosowali ramię w ramię. Wiemy, ile zarobi nowy burmistrz
Zdjęcia
galeria

Mieli odsunąć PiS od władzy, a zagłosowali ramię w ramię. Wiemy, ile zarobi nowy burmistrz

To obrzydliwy skandal – tak o porozumieniu radnych Platformy Obywatelskiej z klubem nowego burmistrza Świdnika Marcina Dmowskiego mówi Mariusz Wilk z Polski 2050 Szymona Hołowni. To ugrupowanie w wyborach startowało wraz z PO pod szyldem Koalicji 15 Października po to, by odsunąć PiS od władzy w mieście i powiecie. PO za poparcie Dmowskiego w Radzie Miasta już otrzymało funkcję wiceprzewodniczącego dla Roberta Syryjczyka. To jeszcze nie koniec, bo ma dostać także stołek wiceburmistrza!

Eurowizja 2024. Luna walczy o finał dla Polski. Liczą się głosy widzów
film

Eurowizja 2024. Luna walczy o finał dla Polski. Liczą się głosy widzów

Luna, jako reprezentantka Polski, a poza nią wokaliści z Chorwacji, Cypru, Irlandii, Litwy, Serbii, Ukrainy, Australii, Azerbejdżanu, Finlandii, Islandii, Luksemburga, Mołdawii, Portugalii i Słowenii będą dzisiaj wieczorem walczyć o wejście do finału tegorocznej Eurowizji.

Noc z muzyką Queen w Radiu Lublin
11 maja 2024, 20:00

Noc z muzyką Queen w Radiu Lublin

W sobotę (11 maja) w lubelskim Studio im. Budki Suflera zostanie złożony muzyczny hołd dla wyjątkowego zespołu. „A Night At The Radio” to koncert w wykonaniu Queen Band, jednego z najciekawszych tribute bandów tej legendarnej formacji.

Motocyklista wylądował w rowie. Zachciało mu się jazdy bez uprawnień

Motocyklista wylądował w rowie. Zachciało mu się jazdy bez uprawnień

To mogło naprawdę skończyć się tragicznie. Na szczęście życiu 35-latka, który jadąc motocyklem wpadł do rowu, nic nie zagraża. Ale konsekwencje mieszkaniec Warszawy i tak poniesie.

Majowa edycja "Sceny Ad Hoc" w Chatce Żaka
8 maja 2024, 19:00

Majowa edycja "Sceny Ad Hoc" w Chatce Żaka

Już jutro kolejna odsłona „Sceny Ad Hoc” w lubelskiej Chatce Żaka. Na scenie zobaczymy młodych, lubelskich artystów.

Krzysztof Staruch objął Kraśnik

Krzysztof Staruch objął Kraśnik

Na inauguracyjnej sesji Rady Miasta Kraśnik IX kadencji radni oraz nowy burmistrz Krzysztof Staruch złożyli ślubowania. Przewodniczącym został wybrany Jarosław Jamróz, a jego zastępcami Piotr Janczarek i Zbigniew Bartysiak.

Kolejni zawodnicy pożegnali się z Azotami Puławy, jest też nowy trener

Kolejni zawodnicy pożegnali się z Azotami Puławy, jest też nowy trener

Azoty Puławy straciły głównego sponsora, a to spowodowało, że przyszłość klubu stoi pod dużym znakiem zapytania. We wtorek działacze poinformowali o zmianach, które zaszły ostatnio w drużynie. Wiadomo, że Siergiej Bebeszko nie jest już trenerem zespołu. Jego miejsce w roli szkoleniowca zajął Patryk Kuchczyński. Z drużyny oficjalnie odeszło też kilku zawodników.

Bartosz Jaworski i Bartosz Bańbor poprowadzili Motor Lublin do pierwszego zwycięstwa w Ekstralidze U24

Bartosz Jaworski i Bartosz Bańbor poprowadzili Motor Lublin do pierwszego zwycięstwa w Ekstralidze U24

Trzeci mecz i pierwsza wygrana Motoru w Ekstralidze U24. Lubelskie „Koziołki” we wtorkowy wieczór pokonały w Krośnie tamtejsze Orlen Cellfast Wilki 46:44. Drużynę do sukcesu poprowadzili Bartoszowie: Jawroski i Bańbor. Ten pierwszy zapisał na swoim koncie komplet 15 punktów. Drugi dorzucił 12.

Polski mają już za sobą. Puławscy maturzyści w dobrych nastrojach
galeria

Polski mają już za sobą. Puławscy maturzyści w dobrych nastrojach

Dzisiaj rano absolwenci szkół średnich przystąpili do egzaminu pisemnego z języka polskiego. Większość uczniów, z którymi rozmawialiśmy wybrała temat dotyczący buntu i jego konsekwencji dla człowieka. Drugim tematem było pytanie o relacje. Nastroje - na razie bardzo dobre.

Wypadek pijanego motorowerzysty. Miał szczęście, że nic poważnego mu się nie stało

Wypadek pijanego motorowerzysty. Miał szczęście, że nic poważnego mu się nie stało

Pił, więc jechać nie powinien. Ale zrobił to. Ta przejażdżka dla motorowerzysty zakończyła się wypadkiem.

Najdłuższy stół świata stanął w Lublinie i połączył się z... Wilnem

Najdłuższy stół świata stanął w Lublinie i połączył się z... Wilnem

To było wyjątkowe spotkanie. Dzisiaj przedstawiciele Lublina i Wilna mieli okazję zasiąść przy wspólnym stole, ustawionym i zastawionym przed portalem na Placu Litewskim.

To mógł być fatalny weekend na zalewem. Ale policjanci pomogli
galeria

To mógł być fatalny weekend na zalewem. Ale policjanci pomogli

Młodzi, grzeczni i uczynni - tak o policjantach z posterunku nad Zalewem Zemborzyckim napisał do komendanta obywatel, któremu mundurowi pełniący służbę nad wodą bardzo pomogli w trakcie minionego weekendu.

Łosie błąkały się po mieście. Tragiczny finał na ogrodzeniach

Łosie błąkały się po mieście. Tragiczny finał na ogrodzeniach

Po Białej Podlaskiej od kilku dni błąkały się trzy łosie. Niestety, ich miejska przygoda zakończyła się tragicznie.

Rewolucja w fakturowaniu. Jak przygotować się na nowelizację przepisów KSeF?

Rewolucja w fakturowaniu. Jak przygotować się na nowelizację przepisów KSeF?

Zmiany w przepisach dotyczących Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) zapowiadają prawdziwą rewolucję w polskim fakturowaniu. Dla przedsiębiorców to zarówno wyzwanie, jak i szansa na usprawnienie procesów księgowych. Nowelizacja przepisów jest nie tylko odpowiedzią na potrzeby cyfryzacji, ale także próbą walki z oszustwami podatkowymi.

Grafficiarz pomazał zabytkowe kamienice. Teraz za to odpowie przed sądem

Grafficiarz pomazał zabytkowe kamienice. Teraz za to odpowie przed sądem

Do aresztu trafił 26-letni mieszkaniec Zamościa, który malował graffiti na zabytkowych kamienicach. Straty wyceniono na 2,5 tys. zł, a „artysta” dostał policyjny dozór.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium