Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

14 sierpnia 2009 r.
13:43
Edytuj ten wpis

Piłka ręczna plażowa: Wystarczy 400 ton piachu i piłka

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
0 0 A A

Czy dla mężczyzny może istnieć piękniejszy widok od skąpo ubranych kobiet walczących o piłkę? Aby nacieszyć oczy takim obrazkiem, wystarczy przyjść na mecz piłki ręcznej plażowej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W ostatni weekend w Nałęczowie rozegrano eliminacje do mistrzostw Polski, które odbędą się w Starych Jabłonkach. – Wiem, że niektórzy panowie mocno zawiedli się, widząc dość dokładnie ubrane panie. Muszę ich jednak pocieszyć. W Nałęczowie turniej miał charakter zabawy, a w prawdziwych zawodach kobiety występują w strojach siatkarek plażowych – śmieje się Joanna Brehmer, najlepsza polska sędzia plażowej odmiany szczypiorniaka.

Krótka historia

Dyscyplina ma w Polsce dość krótką historię. – Pierwszy turniej odbył się w 2001 r. w Świnoujściu. Kilkunastu studentów zaprezentowało wówczas nową dyscyplinę sportową. Początkowo spotkali się ze zdziwieniem, ale później ta odmiana szczypiorniaka zaczęła zdobywać coraz większą popularność – tłumaczy Damian Demczuk, przewodniczący komisji do spraw piłki ręcznej plażowej w Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Kolejno zaczęły dołączać następne miasta, takie jak Inowrocław, Lubin czy Głogów. – Nasza popularność rośnie, bo żeby pobawić się w plażówkę, wystarczy trochę piasku i piłka – tłumaczy Demczuk.

Seria strzałów

Jednak zanim zaczniemy grać w szczypiorniaka na plaży, należy zapoznać się z zasadami, które nieco różnią się od tych znanych z odmiany halowej.
– Drużyna składa się z trzech zawodników plus bramkarz, który jest "lotny”. Mecz trwa 20 minut i jest podzielony na dwie połowy. Tu jednak trzeba zaznaczyć, że wynik w każdej z nich jest liczony oddzielnie. Zespół, który wygra pierwszą część, zdobywa jeden punkt. Jeżeli jednak obie ekipy wygrają po jednej połówce, to o zwycięstwie decyduje seria shoot out. Są to rzuty karne, podobne nieco do szybkiego ataku w halówce. Bramkarz wyprowadza piłkę, podaje do zawodnika, który przed oddaniem rzutu może zrobić trzy kroki z piłką – tłumaczy Demczuk.

400 ton piasku

Spotkanie rozgrywa się na boisku o wymiarach 27 m x 13 m, a piasek musi mieć głębokość co najmniej 40 cm. – Aby usypać takie boisko, należy nawieźć około 400 ton piasku. W Nałęczowie było go trochę mniej, bo miał on głębokość jedynie 30 cm – dodaje Demczuk.

Bramki mogą być zdobywane jedynie zza linii pola bramkowego, które jest w kształcie prostokąta o wymiarach 6 m x 13 m. Gole mogą mieć wartość jednego lub dwóch punktów. – 2 punkty zdobywa się jeżeli pokona się golkipera rywali w sposób bardzo efektowny, tzn. po wrzutce lub obrocie o 360 stopni. Za dwa punkty liczony jest również celny rzut przez całe boisko bramkarza.

Na igrzyska?

System karania zawodników również znacznie różni się od "halówki”. – Główną ideą tego sportu jest gra fair play. Czasami jednak zdarzają się nieczyste zagrania. Są trzy stopnie karania szczypiornistów. Zaczynamy od upomnienia ustnego. Za następny faul zawodnik zostaje wykluczony z gry do czasu wejścia w posiadanie piłki przez jego drużynę. Jeżeli to nie skutkuje, to wyrzucam niesfornego piłkarza z boiska. Na boisku nie ma miejsca na agresywną grę – zaznacza Brehmer, która niedawno wróciła z World Games na Tajwanie, gdzie prowadziła mecz finałowy pomiędzy Brazylią a Węgrami. – Niestety, ale jeszcze nie zyskaliśmy statusu dyscypliny olimpijskiej, dlatego musimy startować na World Games, czyli igrzyskach sportów nieolimpijskich.

Na szczęście, prowadzone są rozmowy z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim na temat wprowadzenia piłki ręcznej plażowej do programu Igrzysk Olimpisjkich w 2016 roku. Finał na Tajwanie był niesamowity, bo Brazylia to ojczyzna tej dyscypliny. – Poziom, jaki prezentowali "canarinhos” był niesamowity – wyjaśnia Brehmer.

Frekwencja zapewniona

Co ciekawe, w plażową odmianę szczypiorniaka można grać również w hali. – Najlepsze zespoły w Europie trenują w zimie w hali. Gra odbywa się wtedy na materacach, które imitują piasek – dodaje Demczuk.

– Mnie wystarczy gra na parkiecie. Bieganie po piasku strasznie męczy. Nie żałuję jednak tego, że spróbowałam gry na piasku, bo była to niesamowita zabawa – tłumaczy Agnieszka Tyda, rozgrywająca SPR Asseco BS Lublin, która wraz z koleżankami z ekipy mistrzyń Polski również pojawiła się w Nałęczowie.

– Mam nadzieję, że ten turniej sprawi, że ta niezwykle atrakcyjna odmiana piłki ręcznej zadomowi się również na Lubelszczyźnie – kończy Demczuk. Jedno jest pewne, jeżeli taka impreza zostanie odpowiednio wypromowana, to frekwencja na trybunach będzie zapewniona. Przynajmniej ze strony mężczyzn...

Pozostałe informacje

Polak wciąż bez wygranej na PGE Narodowym. Pięciu zawodników Orlen Oil Motoru na torze, tylko jeden w finale

Polak wciąż bez wygranej na PGE Narodowym. Pięciu zawodników Orlen Oil Motoru na torze, tylko jeden w finale

W sobotę w Warszawie odbyła się kolejna edycja Orlen FIM Speedway Grand Prix. Tłumnie zgromadzona na trybunach Stadionu Narodowego publiczność czekała na wygraną Polaka, ale musiała zadowolić się „jedynie” drugim miejscem Bartosza Zmarzlika. W sumie na torze zaprezentowało się aż pięciu zawodników mistrza Polski – Orlen Oil Motoru Lublin.

Wisła Grupa Azoty Puławy podniosła się z kolan w starciu z rezerwami Zagłębia Lubin

Wisła Grupa Azoty Puławy podniosła się z kolan w starciu z rezerwami Zagłębia Lubin

Po wyjazdowym zwycięstwie w Stężycy Wisła Grupa Azoty Puławy dopisała na swoje konto cenny punkt po meczu w Lubinie. Podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego przegrywali w gościach z rezerwami Zagłębia dwoma golami, ale zdołali się podnieść i doprowadzić do remisu

Majówka w 30-tce
foto
galeria

Majówka w 30-tce

Klub 30, to jeden z najpopularniejszych klubów w Lublinie. W każdy weekend klub przeżywa oblężenie. Zobaczcie, jak szalał Lublin na ostatniej imprezie.

Czarni Połaniec wygrali w Radzyniu Podlaskim, Orlęta Spomlek coraz bliżej IV ligi

Czarni Połaniec wygrali w Radzyniu Podlaskim, Orlęta Spomlek coraz bliżej IV ligi

Przełamania w Radzyniu Podlaskim nie było. Orlęta Spomlek przegrały piąty mecz z rzędu. Tym razem biało-zieloni musieli uznać wyższość Czarnych Połaniec. Goście wygrali 3:0. Efekt? Drużyna Tomasza Złomańczuka jedną nogą jest już w IV lidze. Obecnie do bezpiecznej strefy tabeli traci osiem punktów, a do rozegrania zostało tylko pięć meczów.

Majówka w Pięknej Pszczole
foto
galeria

Majówka w Pięknej Pszczole

"Dzisiaj Cię znajdę" to wasz ulubiony cykl. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii z Pięknej Pszczoły. Zobaczcie, kto kogo znalazł. Tak się bawi Lublin!

Rodzinny piknik historyczny w skansenie
ZDJĘCIA
galeria

Rodzinny piknik historyczny w skansenie

W sobotę rozpoczął się dwudniowy Piknik Militarny „Lubelszczyzna 44”, który został zorganizowany przez Stowarzyszenie Lubelska Grupa Poszukiwaczy w Muzeum Wsi Lubelskiej.

- 3 przy gruncie. Ostrzeżenie dla 10 powiatów!

- 3 przy gruncie. Ostrzeżenie dla 10 powiatów!

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przestrzega przed kolejną nocą z przymrozkami w województwie lubelskim.

Lublinianka lepsza od Gromu Kąkolewnica, kolejny krok w kierunku utrzymania [zdjęcia]
galeria

Lublinianka lepsza od Gromu Kąkolewnica, kolejny krok w kierunku utrzymania [zdjęcia]

Tylko 12 punktów jesienią i już 25 wiosną. Lublinianka w rundzie rewanżowej spisuje się zdecydowanie lepiej. Kolejny krok w kierunku utrzymania drużyna Marcina Zająca zrobiła w sobotę, kiedy pokonała u siebie Grom Kąkolewnica 3:1.

Trwa święto miłośników militariów!
ZDJĘCIA/WIDEO
galeria
film

Trwa święto miłośników militariów!

Raj dla miłośników historii, pasjonatów strzelectwa i kolekcjonerów, wielbicieli survivalu oraz wszystkich ciekawskich. Na lubelskich targach, odbywa się zlot miłośników strzelectwa i survivalu "Militaria". Pasjonaci mogli odkryć najnowsze produkty firm specjalizujących się w odzieży militarnej, optyce, sprzęcie specjalistycznym, czy usługach szkoleniowych.

Ogniwo Wierzbica wygrało z Motorem II Lublin po golu z gatunku „stadiony świata”

Ogniwo Wierzbica wygrało z Motorem II Lublin po golu z gatunku „stadiony świata”

Dziewięć porażek z rzędu na rozpoczęcie rundy wiosennej, a do tego bilans bramkowy 2-35. Ogniwo Wierzbica w niespodziewanym momencie przełamało jednak fatalną passę. Najpierw drużyna Karola Bujaka zatrzymała lidera, z którym zremisowała w Lubartowie 0:0. A w sobotę beniaminek zgarnął trzy punkty po wyjazdowej wygranej z Motorem II Lublin 1:0.

Wielkie świętowanie członkostwa w Unii Europejskiej
ZDJĘCIA
galeria

Wielkie świętowanie członkostwa w Unii Europejskiej

W Lublinie odbył się wielki finał Dni Otwartych Funduszy Europejskich. Gwiazdami lubelskich obchodów byli Afromental oraz Sound’n’Grace.

Fałszywe oregano zalało rynek. Tylko 2 proc. prawdziwego zioła?

Fałszywe oregano zalało rynek. Tylko 2 proc. prawdziwego zioła?

Ta aromatyczna przyprawa, zawierająca bogactwo witamin i służąca jako środek leczniczy jest ostatnio często podrabiana. Jak rozpoznać fałszywkę?

Szósty ligowy mecz u siebie w tym roku i pierwsza wygrana Avii Świdnik

Szósty ligowy mecz u siebie w tym roku i pierwsza wygrana Avii Świdnik

Czekali, czekali i wreszcie się doczekali. Avia w sobotę zgarnęła pierwszą w tym roku, pełną pulę na swoim boisku. Świdniczanie po dobrej pierwszej połowie i gorszej drugiej pokonali Wiślan Jaśkowice 2:1.

Najpiękniejsze minerały w sercu Lublina - Giełda Skarby Ziemi
ZDJĘCIA
galeria

Najpiękniejsze minerały w sercu Lublina - Giełda Skarby Ziemi

Kamienie szczęścia, miłości, kwarce, bursztyni i inne minerały - to wszystko przez weekend znajdziemy na Targach Lublin, gdzie odbywa się giełda minerałów.

Zwłoki dwóch dziewczynek w ognisku. Nowe fakty
Z KRAJU

Zwłoki dwóch dziewczynek w ognisku. Nowe fakty

Dziś, 11 maja br. prokurator postawił 40-letniej Monice B. zarzut podwójnego zabójstwa dwóch córeczek: 5-letniej Oliwii i 3-letniej Emilki. Jest w tej zbrodni coś niewyobrażalnego: Dzień wcześniej matka była z dziećmi wieczorem w kościele na majówce. Kochała swoje pociechy. Czy to ona je potem zabiła?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium