Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 grudnia 2022 r.
19:38

Pani Marta się w końcu przełamała. Napisała ogłoszenie. Poprosiła o pomoc

0 9 A A

Jeszcze nigdy na facebookowych grupach poświęconych oddawaniu żywności, wymianom przedmiotów i pomocy sąsiedzkiej nie pojawiało się tak dużo próśb o wsparcie, jak teraz.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Marta jest po 50. Ma trójkę dzieci. Dwoje najstarszych kończy studia. Najmłodszy syn za dwa lata będzie zdawał maturę. Dzieci wychowuje sama, bo mąż umarł kilka lat temu. Do niedawna żyli, jak mówi, na normalnym poziomie: – Nie było luksusów ale nie było też biedy.

Ostatnia wypłata

Wszystko zmieniło się w październiku. Wtedy dostała ostatnią wypłatę.

– Proszenie o pomoc to wstyd – uważa i mówi, że chętnie porozmawia, ale stawia warunki: zmienimy jej imię, nie napiszemy gdzie pracowała, a najlepiej jakbyśmy ominęli też kim jest z zawodu.

Nie chce też tłumaczyć dlaczego dzieci nie mają renty po ojcu. Napisać mogę najwyżej, że ma średnie wykształcenie i pół życia przepracowała w jednej firmie, którą właściciel musiał teraz zamknąć.

– Od covidu wszystko źle działało, ale wykończyły go dopiero te podwyżki ostatnie. To, że firma padła, to nie była jego wina. Po prostu: nie miał już siły walczyć i nie chciał dokładać do interesu.

Wtedy Marcie zaczęło brakować pieniędzy.

Najmłodsze dziecko dorywczo układa towar na półkach w sklepach. Średnie uczy się zdalnie i dorabia w restauracji, ale wszystkie pieniądze przeznacza na czesne i rzeczy związane z nauką. Najstarsze, ze względu na tryb studiów, nie może podjąć dodatkowego zatrudnienia. Czasami pomoże tylko dziecku sąsiadów w przygotowaniu do klasówki i ma z tego jakieś pieniądze.

– Problem jest w tym, że nie mamy właściwie żadnych oszczędności. Zarabiałam naprawdę bardzo przyzwoicie, ale wszystkie pieniądze szły na opłaty i na życie. W końcu utrzymywałam za to praktycznie cztery dorosłe osoby – mówi nasza bohaterka. – Kiedy stałych wypłat zabrakło, już praktycznie po dwóch tygodniach zaczęło dziać się bardzo źle. Po prostu zaczęło brakować na jedzenie.

Nie przeszłam dalej

Kobieta cały czas szuka stałej pracy, zgodnej z umiejętnościami jakie posiada. Na razie bezskutecznie.

– Oferty są, ale wiele osób ma opory z zatrudnieniem osoby w moim wieku.

Nie czuję się stara, ale bądźmy szczerzy: jeśli moim szefem ma być człowiek niewiele straszy od moich dzieci to dla niego nie jestem „atrakcyjnym” pracownikiem. Rozumiem, że może się bać, że zacznę na przykład chorować i będę brać długie zwolnienia. Wytłumaczyłabym, że mam już dorosłe dzieci i nie będę brać na nie zwolnień. Powiedziałabym, że jestem zdrowa i ciągle zainteresowana światem i chętnie nauczę się nowych umiejętności. Nie mam na to jednak szansy, bo moje aplikowanie kończy się praktycznie na wysłaniu dokumentów. Zaproszona byłam na zaledwie dwie rozmowy kwalifikacyjne. Nie przeszłam dalej.

Marta nie przestaje w poszukiwaniach, a „w międzyczasie” pracuje dorywczo. Raz zleceń jest więcej, raz mniej. Na razie wystarcza na zapłacenie rachunków.

Z jedzeniem bywa już problem.

Najtrudniejsza decyzja

– Przełamałam się. Założyłam nowe konto, bo ze swojego wstydziłam się prosić i napisałam krótko o sobie i moim problemie. Spytałam, czy ktoś mógłby podzielić się jakimiś przetworami albo makaronem – mówi Marta i dodaje, że to była najtrudniejsza decyzja w jej życiu. – Mimo że byłam anonimowa, strasznie się bałam. Dużo ludzi wysłało mi prywatne wiadomości. Bardzo trzęsły mi się ręce, jak odpisywałam. Ale odezwały się bardzo miłe osoby. Dostałam dużo dżemów, ale też mąki i oleju. Często jemy naleśniki i ryż z jabłkami. Wszyscy je uwielbiamy. Ale jest też pani, która dwa razy w tygodniu się odzywa i proponuje zupę. Dostaliśmy też sporo konserw.

Sytuację mamy ogarniętą, ale bez pomocy naprawdę nie dalibyśmy rady. To trudny czas, ale jestem pewna, że szybko się skończy. Wiele wskazuje na to, że dostanę pracę od 1 stycznia. To jeszcze nie na 100 procent ale wszystko na to wskazuje.

Wszystko się ułoży

Bożena ogłoszenie napisała ze swojego prywatnego konta.

– Mam takich sąsiadów: on więcej pije niż pracuje chociaż mógłby świetnie zarabiać, bo jest budowlańcem. Ona siedzi w domu z dwójką malutkich dziećmi. Smutno na to patrzeć, chociaż trzeba przyznać, że tam nie ma żadnych awantur ani kłótni. Oni się bardzo kochają, tylko jest ten alkohol – zdradza kobieta.

Kilka tygodni temu napisała post o tym, że szuka dla starszego syna sąsiadów butów, cieplejszej kurtki, jakichś swetrów. – Odzew był. Sama jeździłam odbierać, bo mam samochód. I dobrze, że sama, bo niektóre rzeczy to był kompletny PRL. To nie były rzeczy dla nastolatka. Ktoś po prostu pozbył się starych, niepotrzebnych rzeczy z szafy. Ale nie oceniam.

Kobieta przyznaje, że te rzeczy wrzuciła do kontenera na odzież. Dużo naprawdę porządnych rzeczy udało się jednak zebrać. Będą nie tylko na ten, ale i na przyszły sezon.

– Ale jednej z osób, które się odezwały z chęcią pomocy dałam telefon do sąsiadki. To była pani już na emeryturze, która napisała, że rozumie problem, bo sama dorastała w rodzinie alkoholików. Deklarowała stałą pomoc. I to, że nie będzie oceniać, bo wszystko rozumie – zdradza pani Bożena. – Wiem, że spotkały się już kilkukrotnie i chyba polubiły. Teraz dzieci będą miały taką przyszywaną ciocię-babcię, a ona też być może coś z tego skorzysta. To cudownie, że teraz wszyscy mamy ciężko, bo te ceny w sklepach to jest jakiś absurd, ale ludzie potrafią się zmobilizować i pomóc innym. Powiem, że nie liczyłam, że mój post w ogóle ktoś zauważy, a co dopiero, że odpowie i wszystko się tak ładnie ułoży.

Nie rozumieli

Pani Bożena dodaje, że poleca osobom potrzebującym pomocy odezwanie się na różnych grupach. Ale przyznaje też, że trzeba „mieć twardą d...”.

– Dwie osoby napisały mi że pomogą, ale muszą poznać tą rodzinę. Przyjść do nich, porozmawiać. Nie rozumieli, że ojciec o sprawie nic nie wie, a matka wstydzi się. Nie mówiąc już o dziecku – przyznaje. – Jak odmówiłam, to zaczęli pisać, że na pewno ci ludzie nie istnieją i sama chce zarobić i piszę nieprawdę. Nie oszukiwałam, więc to po mnie spłynęło. Ale jeśli prosiłby ktoś naprawdę potrzebujący, to mogłoby go to dotknąć, bo przecież nie każdy chce się pokazywać.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Centrum miasta rozbłyśnie na niebiesko. Jest ważny powód

Centrum miasta rozbłyśnie na niebiesko. Jest ważny powód

Lublin włącza się w międzynarodową akcję „Miasta na niebiesko”. Ma to zwrócić uwagę społeczeństwa na rzadką i ciężko wykrywalną chorobę.

W piątek MKS FunFloor Lublin zacznie walkę w Final Four Orlen Pucharu Polski

W piątek MKS FunFloor Lublin zacznie walkę w Final Four Orlen Pucharu Polski

W piątek MKS FunFloor Lublin rozpocznie walkę o to, żeby zakończyć sezon z jakimś trofeum. Na początek turnieju Final Four w Kaliszu wicemistrzynie Polski zmierzą się z Młynami Stoisław Koszalin

Powiat włodawski ma nowego starostę. "Nie będzie rewolucji w starostwie"

Powiat włodawski ma nowego starostę. "Nie będzie rewolucji w starostwie"

Mariusz Zańko nowym starostą powiatu włodawskiego. – Bezpieczeństwo, stabilizacja i rozwój. To trzy filary tej kadencji – ogłosił na dzisiejszej sesji nowy starosta z PiS.

Miasto daje kasę młodzieży z lubelskich szkół. Kto otrzymał wsparcie?

Miasto daje kasę młodzieży z lubelskich szkół. Kto otrzymał wsparcie?

Urząd Miasta Lublin rozstrzygnął konkurs grantowy dla dzieci i młodzieży z lubelskich szkół. 25 lubelskich placówek otrzyma nawet do 7,5 tys. zł.

Z konstytucją na rowerze

Z konstytucją na rowerze

Uczczą święto 3 maja pokonując kilometry na rowerze. Gminy Trzydnik Duży i Gościeradów zapraszają na trzeci już Rajd "Z konstytucją na rowerze".

Dorzuć grosza dla lubelskich sokołów. Będzie można śledzić ich wędrówki

Dorzuć grosza dla lubelskich sokołów. Będzie można śledzić ich wędrówki

Maluchy Wrotki i Czarta mają szansę otrzymać nowoczesne nadajniki, które pozwolą w przyszłości śledzić ich wędrówki. Potrzeba jednak ponad 18 tys. zł, a na razie udało się zebrać jedną trzecią całej kwoty.

Studenci przejęli Lublin. Ulicami przeszedł barwny korowód
Foto/wideo
galeria
film

Studenci przejęli Lublin. Ulicami przeszedł barwny korowód

Ulicami Lublina przeszedł korowód studencki i zainaugurował Dni Kultury Studenckiej. W tym roku motywem przewodnim był Dziki Zachód.

Wybory już były. Teraz czas na pierwsze sesje i ślubowania
terminy

Wybory już były. Teraz czas na pierwsze sesje i ślubowania

Wybory samorządowe za nami. W przyszłym tygodniu prezydenci miast i nowi radni złożą ślubowania. Podajemy terminy sesji w największych samorządach województwa lubelskiego.

Posypały się gole i czerwone kartki. Wyniki 22. kolejki bialskiej klasy okręgowej

Posypały się gole i czerwone kartki. Wyniki 22. kolejki bialskiej klasy okręgowej

W meczach 22. kolejki LKS Milanów rozgromił Tytana Wisznice 11:0, Orlęta Łuków pokonały Victorię Parczew 6:0. Nie odbyło się spotkanie Lutni Piszczac z Młodzieżówką Radzyń Podlaski, goście nie przyjechali na mecz. W smeczu Orła Czemierniki z Kujawiakiem Stanin goście w drugiej połowie ukarani zostali trzema czerwonymi kartkami. To konsekwencja pokazanych w pierwszej części żółtych kartoników

Sportowa hala dla Elektryka. Budowa ruszyła
galeria

Sportowa hala dla Elektryka. Budowa ruszyła

Na majówkę prace przystopowały, ale zaraz po niej znów ruszą pełną parą. Pod koniec kwietnia rozpoczęła się budowa nowej hali sportowej przy Regionalnym Centrum Edukacji Zawodowej w Biłgoraju, popularnie zwanym Elektrykiem.

Dumnie powiewa na lubelskim ratuszu. To jej dzień
ZDJĘCIA
galeria

Dumnie powiewa na lubelskim ratuszu. To jej dzień

Z okazji Dnia Flagi biało-czerwona dumnie powiewa na maszcie na lubelskim ratuszu.

Po zmianie władzy w mieście ze stanowiska rezygnuje dyrektor ośrodka kultury

Po zmianie władzy w mieście ze stanowiska rezygnuje dyrektor ośrodka kultury

Dyrektor Radzyńskiego Ośrodka Kultury zrezygnował ze stanowiska. A przy okazji z Facebooka zniknął oficjalny profil ośrodka. Wszystko to dzieje się tuż przed zmianą władzy w mieście. Jerzy Rębek z PiS oddaje stery w ręce Jakuba Jakubowskiego.

Wypadek na drodze Siedlce- Łuków. Utrudnienia dla kierowców

Wypadek na drodze Siedlce- Łuków. Utrudnienia dla kierowców

Kierowcy, uważajcie na trasie z Siedlec do Łukowa. Na drodze krajowej numer 63 zderzyły się dwa samochody.

Unia z nowym trenerem postawiła się Hetmanowi. Wyniki zamojskiej klasy okregowej

Unia z nowym trenerem postawiła się Hetmanowi. Wyniki zamojskiej klasy okregowej

Skazywana na pożarcie Unia Hrubieszów z nowym trenerem Piotrem Stadnickim przegrała 0:2 z Hetmanem Zamość, ale wstydu nie przyniosła. Kolejną niespodziankę sprawił Graf Chodywańce kończąc świetną serię Gromu Różaniec

Marzy ci się policyjny mundur? Nabór trwa

Marzy ci się policyjny mundur? Nabór trwa

Marzy ci się policyjny mundur? Jest okazja, bo komenda w Krasnymstawie prowadzi nabór do służby.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium