Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 stycznia 2016 r.
20:38

Zima w zamojskim ZOO: Piłka lekiem na całą nudę. A dla kopytnych radio

0 3 A A

Dla zamojskiego ZOO zima to okres odpoczynku i czekania z utęsknieniem na pierwsze promienie słońca. Cieszy się tylko tygrys Wincent, dla którego śnieg nie jest niczym zaskakującym

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wincent stał się niedawno gwiazdą internetu. Jeden z gości ogrodu opublikował film, na którym kot przez szybę łasi się do dzieci. Zachowuje się jak zwykły mruczek.

Promienniki na zimę

- Początek był taki, że tygrys zawołał dzieci do siebie łapami, a potem zachowywał się jak zwykły domowy kotek spragniony pieszczot - relacjonuje autor filmu.

- To chyba pogoda tak go nastraja. Uwielbia spacery po zimowym wybiegu. Nie boi się śniegu. W końcu to jego naturalne środowisko, to tygrys syberyjski - przyznaje Łukasz Sułowski, zastępca dyrektora Ogrodu Zoologicznego im. Stefana Milera w Zamościu. - Nasze pozostałe zwierzęta są jednak ciepłolubne i z utęsknieniem czekają wiosny.

Zimy nie znoszą lamparty cejlońskie, które kilka miesięcy spędzają w ogrzewanym pomieszczeniu.
W prawdzie żyrafy mogłyby spędzić na swoim wybiegu godzinkę lub dwie na lekkim mrozie, ale ich wybieg jest skuty lodem i zwierzęta zwyczajnie mogłyby się na nim poślizgnąć.
Podobnie jak antylopy spędzają więc dzień za dniem w pomieszczeniach z ogrzewaniem podłogowym i specjalnymi promiennikami, pod którymi mogą się dodatkowo ogrzać.

Jak surykatka z jeżozwierzem

- Ostatnio zamontowaliśmy promiennik na podczerwień w pomieszczeniu Fupi, karłowatej hipopotamicy. Oprócz tego zwierzęta lubiące wodę mają u nas cztery podgrzewane baseny z wodą. Prawie jak w hotelu pięciogwiazdkowym - śmieje się Łukasz Sułowski.

Na nieco gorsze warunki mogą liczyć surykatki, które razem z jeżozwierzem afrykańskim mieszkają w niewielkim, zaledwie dwudziestometrowym pomieszczeniu. Doskonale się jednak dogadują i nie narzekają na nudę, bo ściany pomieszczenia to sieć skomplikowanych korytarzy, które mogą poznawać. Zresztą pracownicy ogrodu starają się bardzo, by w zimie zwierzęta nie cierpiały na nudę.

Bądźmy szczerzy: takie na przykład małpy mogą czuć się zawiedzione. Dobrze z zimnem radzą sobie tylko gibony, które w warunkach naturalnych żyją w Himalajach i doskonale radzą sobie z zimnem. Mogą więc wychodzić na dwór.

Na dwór nie wyjdzie natomiast lemur catta, który naturalnie bytuje w warunkach, w których temperatura nie spada poniżej 18 stopni. W Zamościu też trzeba mu stworzyć takie warunki.

Małpy się nudzą

- Inne małpy siedzą w małpiarni i ziewają. Może oprócz jednej rodziny kapucynek, którym urodziły się właśnie młode i rodzina jest zajęta ich wychowaniem. Reszta ma trochę znudzone miny, bo nie może korzystać z wybiegów zewnętrznych i urządzać tam swoich małpich figli - przyznaje Łukasz Sułowski.
Żeby nie nudziły się w pomieszczeniu zamkniętym, do klatek trafiają nowe zabawki. Powstają też nieznane jeszcze przez zwierzęta drabinki. Czas szybciej płynie też gdy do klatek trafiają kawałki kłody ze specjalnie wyfrezowanym otworkiem, do której trafia dżem. Wydłubanie go z dziurki trwa godzinami…

Inaczej czas spędzają za to gibony, które dostały ostatnio piłkę. Nowa zabawka wyjątkowo je zaaferowała.

Gadom za gorąco

Nudzą się za to pelikany. Na dwór nie wyjdą. Podobnie jak ibisy grzywiaste. Zwiedzający mogą je oglądać tylko przez szybę, ale i ci pojawiają się zimą w ZOO tylko sporadycznie.

Ze statystyk wynika, że od października do marca ogród odwiedza mniej gości niż przez jeden wakacyjny weekend. Na tych, którzy przychodzą czeka jednak pasjonująca wizyta w budynku z terrariami i akwariami. I tu ciekawostka: jest tam zbyt ciepło.

- W tym roku po raz pierwszy musieliśmy zakręcać kaloryfery - przyznaje Sułowski. - Wszystko dlatego, że nowe, dobrze ocieplone budynki ze szczelnymi oknami i wielowarstwowymi dachami działają jak termosy. Temperatura w nich doszła do 28 stopni.

A to za dużo nawet dla ciepłolubnych gadów.

30 stopni

Upał przez całą dobę, czyli warunki znacznie cieplejsze niż w lecie sprawiły, że zwierzęta traciły orientację. Nie wiedziały, co się dzieje, bo doskonale czuły charakterystyczną dla zimy niższą niż zwykle wilgotność i zmianę ciśnienia.

Dlatego zmniejszono temperaturę, żeby mogły odczuć zmianę pory roku. W ten sposób ludzie wymusili na nich nie hibernację, ale zimowe zwolnienie rytmu. Żeby stworzyć im dobre warunki, trzeba wiele troski i uwagi.

Gady tropikalne muszą mieć odpowiednią temperaturę. Za wysoką znoszą źle, przy większym chłodzie zapadają w hibernację, a to może doprowadzić do ich śmierci.

- Pora roku zupełnie nie interesuje za to naszych ciepłolubnych rybek mieszkających w akwariach ogrzewanych. Większość z nich upodobała sobie 25 stopni Celsjusza. Dla najbardziej ciepłolubnych gatunków, takich jak dyskowce, wywodzące się z dorzeczy Amazonki, woda podgrzewana jest aż do 30 stopni - tłumaczy Sułowski.

Nektarniki i kubaniki

Wracajmy jednak do ptaków. Niektórych gatunków takich jak ibisy, żurawie czy czubacze, zwiedzający w ogóle nie zobaczą. Ptaki przebywają w zimowiskach, czyli w niewielkich ogrzewanych zimą pomieszczeniach.

Spokojniej niż zwykle jest także w motylarni. Poczwarki czekają na nadejście wiosny.
Latają tam trzy gatunki miniaturowych ptaszków, w sumie 15 sztuk: nektarniki, kubaniki i amadyńce. Odwiedzenie motylarni największy kontrast wywołuje chyba jednak właśnie o tej porze roku, gdy wchodzi się do upalnego, kipiącego zielenią i egzotycznymi kwiatami wnętrza prosto z zimnego i depresyjnego dworu.

- To działa jak kubek gorącej kawy lube herbaty z miodem - śmieje się Łukasz Sułowski.

Kto ma piękne futro

W styczniu i lutym niewielkie szanse będziemy mieli na zobaczenie niedźwiedzi brunatnych: Tarotki i Trezorki. Jeszcze w połowie grudnia, gdy na dworze było 15 stopni Celsjusza, miśki biegały po swoim wybiegu.

Od trzech tygodni śpią jednak w swojej gawrze, czyli pomieszczeniu bez okien wyłożonym słomą i sianem. Nie jest to jednak głęboka hibernacja. Co jakiś czas przebudzają się, by napić się wody. Są jednak bardzo senne i apatyczne. Szkoda, że nie można ich jednak wtedy zobaczyć, bo właśnie w zimie mają najpiękniejsze, gęste futro.

- Pięknie wyglądają też lamy i duże koty, które mają puchate zimowe futro. Gorzej będą wyglądały wiosną, kiedy to przez kilka tygodni futro zacznie im wypadać - opowiada Łukasz Sułowski.

Osły jedzą mniej

Wiosną wszystko się zmieni.

Gdy temperatura osiągnie 5 stopni, na spacer będą mogły wyjść dwa najnowsze nabytki zamojskiego ZOO: osły somalijskie. Na razie są one zamknięte w stajence, gdzie otrzymują - podobnie jak wszystkie zwierzęta - nieco uboższe niż zwykle posiłki (ponieważ mają mniej ruchu mogłyby łatwiej przytyć) i… słuchają radia.

- Płacimy abonament radiowy i w stajniach u wszystkich kopytnych rozbrzmiewa ono przez cały czas - opowiada Łukasz Sułowski. - Opiekunowie starają się, żeby włączać stacje, w których „dużo się mówi”. W ten sposób staramy się przyzwyczaić zwierzęta do głosu ludzi, czasami spokojniejszego, a czasami okrzyków.

Gdy do pracy przychodzi któryś z młodszych opiekunów, zwierzęta słuchają też audycji muzycznych. Nie zauważono, by któryś gatunek muzyki preferowały w sposób szczególny.

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]

Kibice przy Al. Zygmuntowskich tym razem mogli trochę narzekać na nudę. Ich pupile szybko rozstrzygnęli kolejny mecz i znowu wysoko pokonali rywali. Tym razem Orlen Oil Motor Lublin wygrał z Apatorem Toruń 53:37. Każdy kibic chciałby jednak mieć takie powody do narzekania. Sprawdźcie, jak w piątkowy wieczór wyglądały trybuny.

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Choć show na torze Best Auto przy Alejach Zygmuntowskich skradł w piątkowy wieczór Emil Sajfutdinow, to jego występ dla kibiców gości był tym z cyklu na otarcie łez. Lubelskie „Koziołki” wygrały 53:37, a goście na 15. gonitw byli górą w zaledwie dwóch.

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]
RELACJA NA ŻYWO
galeria

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]

Po wysokim domowym zwycięstwie nad ebut.pl Stalą Gorzów Orlen Oil Motor Lublin po raz drugi z rzędu wystąpi przed własną publicznością. O godzinie 20.30 lubelski Koziołki podejmą Anioły z Torunia

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. W piątkowym (26 kwietnia) spotkaniu w siedzibie Urzędu Miasta Lublin udział wzięli dyrektorzy szkół, nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy i psycholodzy, którzy na co dzień pracują z dziećmi i młodzieżą

Rockowy Beret
foto
galeria

Rockowy Beret

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z Beretu w rockowym klimacie lat 80's! T.Love, Elektryczne Gitary, Kazik i Kult, Lady Pank itd. – tak pokrótce można streścić listę rockowych zespołów, przy których bawili się goście. Zobaczcie, jak się bawił Lublin!

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa
ZDJĘCIA
galeria

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa

Absolwenci Zespołu Szkół nr 1 im. Władysława Grabskiego w Lublinie odebrali dziś świadectwa ukończenia szkoły. I choć matura już za kilka dni, kończą szkołę z pozytywnym nastawieniem i nadzieją na dobry wynik z egzaminu dojrzałości.

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Po perypetiach w sokolim gnieździe na Wrotkowie myśleliśmy że zapanowała sielanka. Niestety w piątek po południu znaleziono Czarta. Ptak padł, ornitolodzy podejrzewają otrucie.

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

Michał Szabelski, pracujący do tej pory na stanowisku zastępcy dyrektora ds. Finansów i Rozwoju Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie został nowym dyrektorem placówki.

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega
ALERT POGODOWY

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega

W piątek termometry w województwie lubelskim przekroczyły barierę 10 stopni Celsjusza. Jednak w nocy pogoda się zmieni i nadejdą przygruntowe przymrozki.

Liczba Polaków zwiększyła się o 24
galeria

Liczba Polaków zwiększyła się o 24

W piątek w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim wojewoda wręczył obywatelstwa. Wśród nich jest czworo dzieci.

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)
film

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)

26 kwietnia 1986 roku do eksplozji i zniszczenia reaktora nr 4 Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Przy usuwaniu skutków katastrofy z narażeniem życia pracowali Likwidatorzy, I to im poświęcona jest polska gra Chornobyl Liquidators.

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

W sobotę MKS FunFloor zmierzy się na wyjeździe z MKS URBiS Gniezno. To jedno z kluczowych spotkań w wyścigu o srebrny medal.

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Gmina Krasnystaw: 66-letnia kobieta padła ofiarą oszustów. Jeden podawał się za prokuratora, drugi za policjanta. Obaj wmawiali jej udział w policyjnej akcji.

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Dywersanci planowali szturm i zamach terrorystyczny w pobliżu jednego z zakładów produkcyjnych w Lublinie – to główny punkt ćwiczeń żołnierzy z 21 Lubelskiego Batalionu Lekkiej Piechoty z Lublina.

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Od 24 kwietnia mieszkańcy Białej Podlaskiej mogą korzystać z aplikacji do zamawiania przejazdów taksówkowych

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium